Inwerter

[Beier]

Schemat ze strony Toma. Nie rozumiem dwóch rzeczy... Spadek przy 3mA na oporności 110k wynosi jakieś 330V. W takim razie anodowe to - 80V? Zasilanie sitaki również jakaś enigma - wychodzi mi jakieś - 60V - potraktowałem to jako dzielnik napięcia. Mielę te inwertery już od wczoraj i widzę co raz większą ciemność

[VacuumVoodoo]

Kon ma 4 nogi i tez sie czasem potknie, a Tom (o ile wiem) ma tylko dwie
W tym ukladzie dla ECC81 Ra= 33-47k i Rk= 10-22k przy zalozonym pradzie anodowym 2x1.5mA lub 2x2mA

[jethrotull]

Może to Ia jest sumą dla obu gałęzi?

[Beier]

Nawet jeżeli to łączny spadek na Ra i Rk daje jakieś 282V

[Romekd]

Witam.

Może to Ia jest sumą dla obu gałęzi?

Nawet suma prądów obu anod w przedstawionym układzie będzie niższa od podanej w tabelce. Dzielnik stworzony z rezystorów R3 i R4 zapewni siatkom napięcie 59,6 V dla napięcie zasilania 250V (71,6 V dla 300 V) , więc na katodach ustali się napięcie o kilka woltów wyższe. Dla takiego napięcia rezystor katodowy 39k ustali sumę prądów obu lamp na poziomie niższym od 2 mA.

Pozdrawiam,
Romek

[Beier]

Dzięki, już mi się rozjaśniło w głowie dzięki wam Cały czas zastanawiam się nad inwerterem- czy z dzielonym obciążeniem czy ze sprzężeniem katodowym. Mam luźną ECC81 i ECC85 - kandydatki do sprzężenia katodowego oraz EF80 do dzielonego obciążenia... Jakie rozwiązanie wy byście wybrali i dlaczego? Chodzi oczywiście o gitarowca - preamp JCM800, końcówka 2x6P1P klasa B. Osobiście jestem za sprzężeniem katodowym.

[jethrotull]

Inwerter różnicowy ma dodatnie wzmocnienie napięciowe, a z dzielonym obciążeniem ujemne. Słowem, jak zastosujesz ten pierwszy to dostaniesz dodatkowy gain.
PS. Oczywiście ujemne i dodatnie w dB.

[Beier]

Zamieszczam moje wypociny które mam nadzieję będzie można nazwać schematem. Proszę o wszelkie uwagi i krytykę.
Napięcia w miejscach oznaczonych literami:
- A i B - około - 40V;
- C - 290V;
- D - 300V

[jethrotull]

Jaka jest przewaga polaryzacji stałej nad automatyczną kiedy używasz 6P1P?
Poza tym drobnym zastrzeżeniem, wszystko jest bardzo "straightforward" i powinno działać.
Rezystor zwierający trafo głośnikowe musiałby chyba być ze 20W. Są jeszcze inne sposoby na zabezpieczenie przed odpięciem głośnika (zresztą nie wiem czy przy wyszarpnięciu wtyku z gniazda głośnikowego nie będzie i tak chwili kiedy trafo będzie rozwarte), np. rezystor na stałe na wtórnym, diody na 2-3kV włączone zaporowo po stronie pierwotnej, itd.
PS. Brakuje chyba jednego kondka w filtrze zasilacza.

[Beier]

Jaka jest przewaga polaryzacji stałej nad automatyczną kiedy używasz 6P1P?

Wybrałem polaryzację stałą dlatego że chcę pokombinować z klasą B. Poza tym przewaga polaryzacji stałej z możliwością regulowania każdej lampy moim zdaniem jest taka że można wkładać niesparowane lampy bez potrzeby używania potencjometrów o mocy rzędu paru watów które są drogie. Myślę również o możliwości pomiaru właśnie prądu anodowego - wykorzystać przełącznik umieszczony za rezystorem anodowym czy dać rezystor 1R na katodzie i mierzyć spadek napięcia - tyle tylko że problemem będzie fakt iż prąd katodowy to suma Ia i Is2...

Rezystor zwierający trafo głośnikowe musiałby chyba być ze 20W. Są jeszcze inne sposoby na zabezpieczenie przed odpięciem głośnika (zresztą nie wiem czy przy wyszarpnięciu wtyku z gniazda głośnikowego nie będzie i tak chwili kiedy trafo będzie rozwarte), np. rezystor na stałe na wtórnym, diody na 2-3kV włączone zaporowo po stronie pierwotnej, itd.

Chodzi ci o coś takiego? Jakie warystor tam wrzucić?

[Romekd]

Zamieszczam moje wypociny które mam nadzieję będzie można nazwać schematem. Proszę o wszelkie uwagi i krytykę.

Oprócz kondensatora blokującego zasilanie (o którym wspomniał jethrotull), brakuje jeszcze jednego, który odseparuje odwracacz fazy od potencjometru siły głosu. W obwodzie katod inwertera znajduje się rezystor 12k, wiec na siatkach będzie występowało dodatnie napięcie względem masy (wynikające ze spadku napięcia na rezystorze 12k), w związku z czym układ ten musi być odseparowany kondensatorem od stopni go poprzedzających.

Pozdrawiam,
Romek

[Beier]

Poprawiłem schemat. Zmieniłem też wartości rezystorów aby uzyskać katalogowe 100V anodowego.

[traxman]

Jak dasz diody to już nie musisz montować warystorów.
Diody muszą być szybkie np. 2xUF5408 lub coś z telewizyjnych BYV. 1N4007 są zbyt wolne.

[Beier]

Aha czyli albo diody albo warystory czy może być jedno i drugie? Jakie warystory byś polecił?

[Romekd]

Aha czyli albo diody albo warystory czy może być jedno i drugie?

Można zastosować jedno lub drugie rozwiązanie, lub nawet oba naraz. Spełniają one tę samą rolę, czyli nie dopuszczają do powstawania przepięć na uzwojeniach transformatora (pracującym bez obciążenia), które mogłyby doprowadzić do przebicia izolacji uzwojeń, podstawek lub cokołów lamp końcowych (często spotykane w lampach EL34). Rozwiązanie z diodami wydaje się lepsze, albowiem po jego zastosowaniu część energii zgromadzonej w rdzeniu transformatora oddawana jest z powrotem do zasilacza (w przypadku warystorów, wydziela się w nich w postaci ciepła).
Napięcie użytych warystorów (w przedstawionym układzie) nie może być niższe od wartości napięcia zasilającego stopień końcowy.

Pozdrawiam,
Romek