Mały Bizon

[PzP]

Wziąłem się wreszcie za coś, co chciałem już dawno zrobić. Porządny niskowatowy head do nagrywania gitar w warunkach domowych, a przy okazji poletko do poeksperymentowania z różnymi pomysłami. Dlatego nowa wersja CreamMashine czeka w kolejce.
Projekt ma następujące założenia:
- 3 kanałowy preamp, czysty, crunch, lead. Czysty ma 1 regulator Volume, oba przesterowane mają osobne Gain, wspólną korekcję i jeden master, 3xECC83/6N2P z przełącznikami żarzenia. 1 lampa żarzona stałym, bo akurat zostało mi trochę miejsca ma pcb i wstawiłem tam prostownik z filtrami,
- dodatkowy potencjometr Lead/Crunch Vol Ratio, ustalający proporcje głośności i ew podbicie solo,
- dodatkowy przycisk SoloMidBoost, podbija lekko środek pasma,
- wbudowane tremolo, parametry Depth, Rate,
- wbudowana bramka szumu, regulowana czułość,
- końcówka mocy SE 6P1P, trafo wyjściowe Hammond 125CSE, sztuczne obciążenie (układ z aikenamps przeskalowany na niższe moce), załączany tłumik 20dB na wyjściu 8ohm. Układ automatycznego wykrywania braku wtyczki w gniazdach dla głośnika, od razu zapina sztuczne obciążenie, wyjścia głośnikowe 4,8,16 Ohm.
- wyjście liniowe symetryczne po trafie do podłączenia do miksera (DRV134, ew miejce na trafko separujące)
- pogłos sprężynowy, taka kopia dużego Accutronicsa zrobiona przez f-mę Belton, obłsuga tranzystorowa,
- regulowana szeregowo-równoległa pętla efektów,
- wbudowany interfejs midi. w każdym ze 128 presetów można zapisać:
- kanał,
- poziom reverbu,
- Rate, Depth dla tremola, jak się ustawi depth na 0 to tremolo jest wyłączone,
- SoloMidBoost,
- włączenie bramki szumu,
- przełączanie zrealizowane na przekaźnikach, optofetach i jednym fotorezystorze,
- główny maszynista to MEGA8535, zostawiam sobie furtki na przyszłość w postaci I2C i SPI, presety lecą do zewnętrznego EEPROM, tego w środku procka jest trochę mało, więc postanowiłem całość wrzucać do zewnętrznej kości,
- poziom pogłosu regulowany przez procesor przy pomocy kostki PGA2310. W sumie to dlatego, że nie chciałem robić osobnych potencjometrów dla każdego kanału, wolałem miejsce przeznaczyć na tremolo. Dlatego pogłos jest regulowany cyfrowo i zapamiętywany,
- w zasilaczu układ "antypętlomasowy", opornik równolegle z wysokoprądowym mostkiem greatza między masą, a chassis i uziemieniem, przyda się bo amp będzie podłączony do miksera i peceta,
- na jedno z wejść AD procesora mam wprowadzony dwupołówkowo wyprostowany i przefiltrowany sygnał z wejścia, czyli taki generator obwiedni. Służy do kluczowania bramki szumu i może jeszcze czegoś, na pcb przewidziałem dodatkowy kanał PWM do sterowania LEDem, byc może będzie to kompresor, a może dorobię Gain sterowany przez midi,

To chyba mniej więcej wszystko. Będzie baaardzo gęsto. Do tego stopnia, że spaprałem płytkę od końcówki mocy, brakło mi ok 3mm, bo te rosyjskie przekażniki okazały się nieco wyższe niż myślałem. Ale to nic, nowa będzie lepsza
Przełączanie kanałów i innych funkcji będzie przy pomocy podświetlanych od środka przycisków. Chassis to 1,2mm stal, malowany proszkowo, prod Hammond (tubetown.de). Trafo zasilające główne nawijałem kiedyś w Telto, drugie zdobyczne, akurat ma 8V dla cyfry i 25V dla przekaźników. Trzecie trafo, małe 220/110 działa w zasilaczu preampa. Będzie on zasilany z ok 350V, natomiast końcówka mocy już typowo 250V.
A teraz parę fotek z przymiarek:

[painlust]

zniszczyłeś mnie tym Piter... leże i kwicze... szacunek.

[Beier]

Będzie kolejna pozycja do Fonaru Komputery też sam projektujesz i robisz?

[Marvel]

[PzP]

Będzie kolejna pozycja do Fonaru Komputery też sam projektujesz i robisz?

Właściwie to tam będzie siedział pewnego rodzaju komputer, coś musi obsłużyć komunikację midi, przyciski, diody, sterowanie przekaźnikami z wycinaniem stuków (i tu od razu bramka szumów), generowanie fali modulującej dla tremola i całą resztę. Ale! Twój post nasunął mi pewną myśl. Jak starczy miejsca, to dzięki miłej f-mie TI i jej programowi sampli spróbuję wbudować wyjście audio USB. Żeby móc nagrywać bezpośrednio po cyfrze, jeśli zajdzie potrzeba.

[Beier]

Kiedyś żeby był fuzz zapodawało sie kopa w głośnik i już był efekt Jimi, Angus, Knopfler grali bez takich wodotrysków i też dawali radę No cóż technika idzie do przodu - ja jednak wole konstrukcje stricte lampowe - jedyne co krzemowe i dopuszczalne to diody i staby - może kiedyś zmienię zdanie Co do Twojego pomysłu to mam podobny ale z wzmacniaczem Hi-Fi - połaczyć kość PCM2702 z lampami - wzmacniacz normalny analogowy z możliwością podłaczenia się pod kompa pod usb i amp byłby wykrywany jako karta muzyczna usb Nie mogę się jednak zdecydować na końcówkę mocy - marzy mi się coś egzotycznego czyli w moim przypadku coś poza noval Myślałem o Push-Pull na 6S33S ale elektrownia mnie chyba przeklnie Ewentualnie 6N13S też w PP klasa AB1 ze stałą polaryzacją reklamówki

[PzP]

Kopa w głośnik, albo garść piachu
Moje podejście jest takie, że jeśli jakaś technologia spełnia założone wymagania i umożliwia osiągnięcie tego co założyłem to ją używam, bez względu czy są to lampy, czy cyfra. W rezultacie to może prowadzić do ciekawych odkryć. Ten wzmacniacz buduję dla siebie, będzie używany z mini domowym studiu i jako tester efektów, nad którymi spędzam najwięcej czasu, stąd te wszystkie dodatki. A poza tym od dawna mnie kusiło zrobić taki kombajn, sprząc zalety sterowania cyfrowego z brzmieniem lamp, użyć wreszcie te parę ciekawych układów, które pojawiły się na rynku.

Pomysł z wbudowaniem tego PCMa we wzmacniacz jest znakomity! Uniezależnia od rodzaju karty, przetworników itd, usb ma teraz każdy pecet. Zdecydowanie jestem za

Tymczasem parę kolejnych fotek.
1. Zmontowany zasilacz, brakuje mi tylko jeszcze stabilizatora 24V. Małe trafko ma trochę podcięty karkas, bo nie mieściło się na wysokość w chassis. Od produ zrobiłem listwę z arków do której będę podłączał masy, jest też filtr LC napięcia sieci 230V i zabezpieczenie antyprzepięciowe. Zasialcz dostarcza napięć +350V, +250V, +/-15V, +24V. Uzwojenie żarzenia ma środkowy odczep.
2. Płytka z podświetlanymi przyciskami (Highly z TME) + ekspander portów PCF8574, steruje ledami, jest też parę zapasowych wyjść logicznych do przyszłych zastosowań. Złącze z boku to napięcia stałe z potencjometrów, razem 20 żyłową taśmą leci wszystko do modułu kontrolera.
3. Kontroler. Tutaj siedzą: zasilacz 5V dla cyfry, pełnookresowy prostownik sygnału wejściowego z filtrem wpuszczony na jedno z wejść AC. Regulacja czułości trymerkiem, docelowa regulacja poziomu zadziałania bramki będzie już w procesorze. Poza tym eeprom, kontroler, układy interfejsu midi i dwa kanały PWM z filtrami i buforami do sterowania diodami. Jeden z nich będzie działał w układzie tremola.

Schematy wrzucę, jak zacznę odpalać układy, być może będą jeszcze zmiany.

[PzP]

I płytka preampu, pętli efektów i sterownika sprężyny pogłosowej:

i przymiarka wszystkich płytek w chassis:

Pojawiła się nowa, zmniejszona płytka końcówki mocy. Oprócz niej siedzą tam: układ sztucznego obciążenia, układ wykrywania braku wtyczki w którymkolwiek gnieździe głośnikowym, tłumik mocy, układ symetrycznego wyjścia liniowego.
Usb chyba się jeszcze zmieści

[PzP]

I parę kolejnych wieści z placu boju.
Odpalam po kolei układy, zaczynając od najniższych napięć. Kontroler już chodzi. Tremolo sterowane PWMem z procka działa, choć trochę namęczyłem się, żeby tak rozwiązać kontrolę fali modulującej, aby średni poziom głośności się nie zmieniał. Nie ma tu dodatkowego guzika do tremola, wyłącza się je skręcając gałę Depth do minimum. Tempo można nabijać też komunikatami CC poprzez MIDI. Element regulujący głośność to parka fotorezystor A9060 + ultrajasny żółty LED. Jako, że na jedno z wejść AC wlatuje pełnookresowo wyprostowana i przefiltrowana amplituda sygnału wejściowego próbowałem też wykorzystać ten sygnał do sterowania prędkością tremola. Jednak, czułość detektora obwiedni dla pracy bramki szumu musi być o wiele większa niż do tego typu zastosowań, więc pomysł chyba porzucę. Ładnie wyglądają te podświetlane przyciski Highly. Górny rząd to wybór 1 z 3 kanałów, dolny rząd to Gate On/Off, Solo Boost On/Off i Write do zapisywania ustawień.

Reverb. Już działa, choć trochę brumi, pewnie wina partyzanckiego pająka podczas odpalania układu. Jako, że temat reverbu sprężynowego powraca co jakiś czas napiszę może więcej o tym jak to zrobiłem.
Sprężyna to Belton, taki:
http://www.banzaieffects.com/Belton-RBL ... .html#tabs
jako drivera użyłem nieco zmodyfikowanego układu opartego na projekcie z tej strony:
http://homepage.ntlworld.com/henry01/sp ... reverb.htm
Cewka sterowana jest prądowo w pętli SZ wzmacniacza, u mnie akurat jest to NE5532 i parka BC550/BC560.
Odbiór sygnału zrobiłem już inaczej, jako stopień wejściowy działa SSM2019, następnie poziom sygnału regulowany jest cyfrowo w scalaku PGA2310. Jakby ktoś chciał posłuchać tej sprężyny w akcji, to nagrałem krótką próbkę:
http://www.wrzuta.pl/audio/izIyIJiQ7J/a ... trem_test2
Samo brzmienie nie pochodzi jeszcze z budowanego wzmacniacza, podłączyłem działający układ pod wejście CreamMachine i nagrałem sygnał mikrofonem z kolumny 112". Przester tranzystorowy.
Ogólnie jestem zadowolony z brzmienia pogłosu, mógłby może być nieco krótszy, ale sama barwa całkiem dobrze miksuje się z podstawowym brzmieniem i nie rozmywa go za bardzo. Polecam jako tańszą alternatywę dla Accutronics.

No, teraz można się zabrać za część lampową

[VacuumVoodoo]

Noo...cacy! Nie pomyslales zeby dac tremolo tylko na sygnal ze sprezyny? Takie cos brzmi calkiem ciekawie.

[PzP]

Musiałbym kroić ścieżki, a raczej już nie chcę. Całość starałem się rozwiązać jak najbardziej praktycznie i sensownie, tzn. sygnał podawany na pogłos pobierany jest z powrotu pętli efektów i mieszany w ostatnim stopniu triodowym przed końcówką mocy. Fotorezystor układu tremolo umieszczony jest również zaraz po powrocie pętli.
Chociaż... bez żadnych przeróbek też by się dało uzyskać efekt tremola na pogłosie, musiałbym tylko dorobić LFO z wyjściem midi i tym strerować kostkę PGA. Docelowo footswitch i tak będzie małym kontrolerem midi, więc może dodam taką funkcję.
Ciekawe, że w bardzo wielu "profesjonalnych" konstrukcjach pogłos pojawia się już na Send pętli, co wydaje mi się niezbyt logiczne, jeśli chce się użyć np bramki szmów w pętli FX.
Ostatnio zaciekawiła mnie jeszcze seria scalaczków texasa TPA505x, cyfrowe linie opóźniające do synchronizacji dźwięku i obrazu. Parę takich szeregowo, kodek, sterowanie i2c, być może będzie z tego niezłe echo.

[PzP]

roboty idą pełną parą

[traxman]

Do PCM robiłem zgrabną płytkę +końcówka na jeszcze TDA, ale to moduły więc można rozdzielić, działa całkiem, całkiem.

[megabit]

Cos nie-sa-mo-wi-te-go. W Twoim wzmacniaczu lampowa "prostota" gdzies poszła dla mnie jest to nie do ogarnięcia Z niecierpliwością czekam na dalsze efekty pracy.

[ozi 25]

To jest wręcz świetne:) Szacunek dla Kolegi...