Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Przed wypowiedzią bardzo proszę o zapoznanie się z regulaminem tego działu.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Szymour
1 post
1 post
Posty: 1
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 22:15

Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: Szymour »

Witam wszystkich forumowiczów !!

Miałem stare radio calypso w opłakanym stanie. Nie nadawało się do renowacji więc postanowiłem wyciągnąć z niego częsci na wzmacniacz. Wszystko połączyłem tak jak było w radiu i gra ale...

1. Nawet przy niskim poziomie sygnału wejściowego dzwięk jest lekko przesterowany.
2. Przy próbie korekcji barwy wydobywa się pisk. Pokrętło musi byc skręcone maksymalnie na niskie tony.
3. Prostownik selenowy (o ile dobrze to nazywam) grzeje się dość mocno.

Próbowałem podpinać sygnał bezpośrednio na noge lampy omijając potencjometr. Było troszke lepiej, ale przesterowanie i tak zostało takie samo.
Całość jest połączona prowizorycznie więc jest wielki bałagan w kablach itd. Chcę najpierw wiedzieć czy będzie to działać zanim wsadzę to do sensownej obudowy.
Pytanie tylko czy to właśnie przez ten "bałagan" są takie problemy ? Czy to objawy tylko złego rozmieszczenia elementów względem siebie ? Domyslam się ze co do pisku tak, ale martwi mnie to przesterowywanie się. Wiem że Lampa EF80 jest podobno dość "kapryśna", ale niestety nie dam rady zmienić tego układu by wsadzić jakąś ECC.
Układ jest na płytce z tego radia, a raczej na cześci płytki na której był sam wzmacniacz. Są tam tylko dwie w/w lampy. Wszystkie elementy połączyłem do masy kabelkami.
Proszę o porady, na co jeszcze zwrócić uwage ?

Ps. Jestem laikiem więc proszę o łopatologiczne porady.
Z góry dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
fresostrowiec
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 283
Rejestracja: pn, 1 maja 2006, 10:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: fresostrowiec »

pewnie wsadziłeś stare lampy z radia... spróbuj je wymienić na nowe - to często pomaga :lol:
_idu

Re: Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: _idu »

Po pierwze zobacz jak polaryzowana siatka sterując lampy EL84. Tę funkcje pęłni spadek napiecia na oprniku 62 omy (R35 na schemacie). Ponieważ odłączyłeś resztę obwodów spadek ten będzie za mały. Lampa EL84 pracuje w złym punkcie pracy a zasilacz jest przeciążony. Ten opornik powieniem mieć wartośc 130 omów.

Schemat: http://www.fonar.com.pl/audio/schematic ... _rumba.htm
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: popiol17 »

Wybaczcie offtopic - ale jakie są zalety (w tym konkretnym układzie) z takiej realizacji polaryzacji EL84?
Awatar użytkownika
Vault_Dweller
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2837
Rejestracja: wt, 1 lipca 2003, 23:26
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: Vault_Dweller »

Jeśli masz tam kondensatory papierowe [smolaki lub kartoflaki], to lepiej wymień je na takie, co do których możesz mieć pewność, że nie mają upływu. Sprawdź też lepiej elektrolit w zasilaczu, tak na wszelki wypadek. Jeśli korek u góry obudowy jest niewykruszony i elastyczny, to kondensator chyba jeszcze nie wysechł. Co najwyżej może wymagać formowania.
Studenckie Radio ŻAK 88,8MHz- alternatywa w eterze przez całą dobę!
Awatar użytkownika
Kopruch
15...19 postów
15...19 postów
Posty: 18
Rejestracja: pt, 4 stycznia 2008, 20:03

Re: Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: Kopruch »

Wymiana opornika na 130ohm faktycznie pomogła. Przestał się grzać mostek i o polowę mniej brumiło. Niestety po jakims czasie układ zamilkł. Kombinowałem jeszcze 2 godziny, ale juz nie dałem rady. Z głośnika po włączenie było słychać tylko lekkie buczenie. Szkoda bo mam dokładnie taki sam drugi odbiornik, a raczej samo chasiss, z cześciami wiec można by to było poskłać i zrobic wzmaka stereo. W tym drugim wszystko działa normalnie. W ten sam sposób odłączyłem resztę układu. Wszystko połączone w ten sam sposób i gra normalnie bez przesterowania i jakiego kolwiek innego niepożądanego efektu. Raczej sobie nie poradzę (z resztą nie mam już czasu bo kończy mi się urlop :P ) wiec poczekam i dam to komuś kto zjada na sniadanie takie wzmaki :).

Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Nic na siłę, wszystko młotkiem !
_idu

Re: Wzmacniacz ze szczątków Calypso na EF80 i EL84

Post autor: _idu »

popiol17 pisze:Wybaczcie offtopic - ale jakie są zalety (w tym konkretnym układzie) z takiej realizacji polaryzacji EL84?
Zaszłość historyczna. Są wady - ARW powoduje zmianę prądu pobieranego przez tor p.cz. i mieszacz a w odbiornikach AM/FM głowica UKF stanowi spory dodatkowy pobór prądu (kompensowany częsciowo przez odłączenie heterodyny AM).

Wywodzi sie to z czasów gdy stosowano lampy bezpośrednio żarzone. Wtedy taki sposób uzyskania minusa był jedynie możliwy.
Czeto taki opornik miał odczepy dostarczające róznych ujemnych napięć.

W takim prosty układzie nie ma zalet ani wad. Jest to tożsame użyciu opornika katodowego dla EL84
ODPOWIEDZ