O analizatorach i rowerach :)

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: MarekSCO »

Marvel pisze:Jasnowidz, czy co? :D W momencie pisanie tego posta przez Marka najwyższa oferta to było 49 zł, a poszedł za 311 zł.
Eeee tam. Zaraz jasnowidz ;) One zawsze idą za trzy stówki ;)

KaKa po ostatnich wydarzeniach w wątku Marvela o oscyloskopie ;)
Aż się boję zamieszczać nowe fotki, żeby zamiast zachęcić, nie zniechęcić czasem ;)
No to na początek delikatnie...
Podobne VCO, heterodynowe... Z tym, że jako podstawa do krótkofalowego ( 0 - 30 MHz )
prostego wobuloskopu DIY ;)
Tylko zdjęcie płytek na początek...
Oscylogramy wkleję pod koniec tygodnia ;)
Żeby nie było. ze za szybko :lol:
Załączniki
speana2_22.jpg
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: KaKa »

Niespodzianka :D .
Tesla wymaga reanimacji, płonie po włączeniu, C1-15 nie świeci. Za to generator działa :) . I mam jeszcze dwa pudełka wojskowych złącz jakby ktoś potrzebował :)
I brakuje zasilacza do sond w.cz. :(
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
Awatar użytkownika
Michu
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Kontakt:

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: Michu »

A jak wyglądają te złącza? Szukam 2 gniazd i 2 wtyków okrągłych z większą ilością bolców.
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
Awatar użytkownika
Marvel
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 3899
Rejestracja: pn, 28 stycznia 2008, 12:37
Lokalizacja: Zamość

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: Marvel »

Złącza masz na zdjęciu powyżej w prawym dolnym rogu :D
Pozdr, Marcin
The secret to creativity is knowing how to hide your sources. - Albert Einstein
marvelamps.com
Awatar użytkownika
Michu
375...499 postów
375...499 postów
Posty: 414
Rejestracja: ndz, 3 kwietnia 2005, 21:27
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa
Kontakt:

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: Michu »

To wiem. :)
Ale jak wyglądają dokładnie? Ile bolców mają?
Gdy nadejdzie Fallout, pomyśl, gdzie się schowasz?
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: MarekSCO »

:arrow: KaKa :)
Niezły łup :D Gratulacje :)

:arrow: fugasi :)
Oto wzmacniacz, o którym Ci pisałem ;)
Będzie częstościomierz do wobulatora KF z tego :)

:arrow: macska :)
Powoli zaczynam to opanowywać :)
Serdeczne dzięki raz jeszcze :)
Udało się wygospodarować trochę czasu :) Uraaaa :D
Załączniki
fmeter1.jpg
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: fugasi »

MarekSCO pisze: Oto wzmacniacz, o którym Ci pisałem ;)
Będzie częstościomierz do wobulatora KF z tego :)
Acha, widzę że tranzystory są jeszcze inne, chyba nie 2N2222, bo one mają metalowe kapelutki.
Z kondensatorów styrofleksy i chyba polskie MKSE... Napisz co, gdzie i dlaczego. :)

I jeszcze odnośnie kabli: czy w urządzeniu docelowym mogą być takie długie jak na foto, czy to tylko stylizacja na potrzeby sesji? Pytam, bo w opisie mojego jest uwaga, żeby akurat połączenie przedwzmacniacza z PIC było jaknajkrótsze, bo "every pico of capacitance counts".
Ale może to przesada, w lampowcach też każą łączyć krótko a jak się to robi wszyscy wiemy. :P
_
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: MarekSCO »

:P
2N2222 są w starszej wersji ;) W częstościomierzu z przed kilkunastu lat :)
W chwili, gdy napisałeś do mnie na PW, pytając o wzmacniacz...
Ten na obrazku z poprzedniego mojego postu jeszcze nie istniał :P
Zastosowałem w nim BF 199...
Chciałem sprawdzić, czy rada, jakiej Ci udzielam, ma jakiś sens ;)
Okazuje się, że ma :)
Typy zastosowanych kondensatorów według mnie nie są krytyczne :)
Wzmacniacz uruchamia się bez trudu i ma wystarczające wzmocnienie :)

Kable oczywiście są tymczasowe :)
W docelowym rozwiązaniu moduł będzie ekranowany i połączony krótkimi odcinkami kabla RG 58 :)
Załączniki
fmeter2.jpg
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: fugasi »

No fajnie, tak jak przewidywałem, z tymi krótkimi połączeniami to ściema, na twojej starej płytce (wersja z 2N2222) miejsca jak na Placu Czerwonym. :) Chyba, że TTL-ki nie są tak wrażliwe jak PIC.

Skoro już o kondensatorach: czym właściwie różnią się kondensatory ceramiczne tzw. monolityczne od ceramicznych po prostu? Na oko to ja ich nie rozróżniam w ogóle...

Na foto - rzeczony monolit.

Obrazek
_
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: MarekSCO »

:arrow: fugasi :)
Chyba, że TTL-ki nie są tak wrażliwe jak PIC.
To nie tak ;)
Wzmacniacz jest dwustopniowy i jego wzmocnienie jest wystarczające zeby sprowadzić czułość
miernika do wygodnych wartości...
Niewiele możesz tu zepsuć...
Dlatego, że masz spory zapas wzmocnienia ;)
Kazuhiro zrobił by to samo na jednym tranzystorze. A w obciążeniu pracował by jeszcze
mikroamperomierz z diodą, mierzący poziom sygnału ;)
( Oczywiście mikroamperomierz o czułości 1 uA ;) )

Co do kondensatorów, to wydaje mi się, że wiem, czym się różnią:
ceramiczne rurkowe od ceramicznych monolitycznych ;)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: MarekSCO »

Może taki artykuł Ci się na coś przyda :
http://www.arising.com.au/people/Hollan ... eprobe.htm
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
traxman

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: traxman »

fugasi pisze:Skoro już o kondensatorach: czym właściwie różnią się kondensatory ceramiczne tzw. monolityczne od ceramicznych po prostu? Na oko to ja ich nie rozróżniam w ogóle...
Budowa ceramicznego jest podręcznikowa: warstwa izolatora metalizowana dwustronnie, budowa monolita to w przybliżeniu sprasowanie kilku/kilkunastu ceramików w jedną pastylkę.
Na oko rozróżnić można po zalewie - monolity mają prawie zawsze epoksydową - bardzo gładka żółta jak na zdjęciu lub niebieska, natomiast ceramiczne płytkowe mają z reguły zalewę podobną do ceramiki delikatnie chropowatą, przeważnie coś w okolicy pomarańczu lub ciemno zielonego - to tak na oko. Generalnie monolity przy tej samej wielkości mają większą pojemność.
Przykładowy monolit - budowa str6.:
https://www1.elfa.se/data1/wwwroot/webr ... df5d02.pdf
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: tszczesn »

traxman pisze:
fugasi pisze:Skoro już o kondensatorach: czym właściwie różnią się kondensatory ceramiczne tzw. monolityczne od ceramicznych po prostu? Na oko to ja ich nie rozróżniam w ogóle...
Budowa ceramicznego jest podręcznikowa: warstwa izolatora metalizowana dwustronnie, budowa monolita to w przybliżeniu sprasowanie kilku/kilkunastu ceramików w jedną pastylkę.
Na oko rozróżnić można po zalewie - monolity mają prawie zawsze epoksydową - bardzo gładka żółta jak na zdjęciu lub niebieska, natomiast ceramiczne płytkowe mają z reguły zalewę podobną do ceramiki delikatnie chropowatą, przeważnie coś w okolicy pomarańczu lub ciemno zielonego - to tak na oko. Generalnie monolity przy tej samej wielkości mają większą pojemność.
Nie wiem jak to jest teraz, ale kiedyś kondensatory monolityczne miały dielektryk ferroelektryczny, co oznacza, że to bardziej termistory pojemnościowe niż kondensatory. Generalnie jak coś ceramicznego jest malutkie, ale ma dziesiątki lub setki nF pojemności to ja nie mam do tego elementu zaufania.
pierwszy

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: pierwszy »

tszczesn pisze: Generalnie jak coś ceramicznego jest malutkie, ale ma dziesiątki lub setki nF pojemności to ja nie mam do tego elementu zaufania.
:)
A co powiesz o kondensatorze ceramicznym smd o rozmiarze 1206 lub 0805 i pojemnosci 1uF ? :wink:
traxman

Re: O analizatorach i rowerach :)

Post autor: traxman »

Monolity nie nadają się do obwodów gdzie potrzebna jest stabilność parametrów. Dielektryk w nich jest typu X7R, zmieniający właściwości z temperaturą - za to nadaje się doskonale jako odsprzęgający, do filtrów zasilania itp. Jeżeli potrzebna jest stabilność pojemności to lepsze parametry ma NP0, te kondensatory używane są w generatorach, obwodach p.cz, w.cz. Najgorsze jest w tym wszystkim, że dostępne w sklepach elementy nie mają jakichkolwiek oznaczeń i tu jest problem.
Jedynie kupując w sprawdzonych źródłach naprawdę wiemy co jest w obudowie.
Przykładowe kondensatory NP0/X7R
https://www1.elfa.se/data1/wwwroot/webr ... df5d02.pdf
ODPOWIEDZ