Mój problem nie pasował chyba do żadnego działu, ale mam nadzieję, że znajdzie się jednak ktoś chętny do pomocy...
Jakiś czas temu radio Safari 2 w mojej Syrenie przestało działać, pierwszy objaw - po włączeniu grało chwilkę, po czym przestawało być cokolwiek słychać, obecnie po przekręceniu gałki czyli włączeniu radia w ogóle nie nic nie słychać... Co może być powodem? Padła końcówka mocy? czy coś innego?
Mam też pytanie: czy ktoś z forumowiczów podjął by się (odpłatnie oczywiście) naprawy tego radia? a może ktoś ma jakiś sprawdzony zakład gdzie będę mogła je naprawić (najlepiej na pomorzu, ale nie koniecznie)?
Pozdrawiam miksolowo i czekam na pomocne rady
