Problem z Marshallem TSL 100

Wzmacniacze gitarowe, efekty i inne zagadnienia "okołogitarowe".

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

sebulius
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: pn, 19 stycznia 2004, 00:22
Lokalizacja: Toruń

Problem z Marshallem TSL 100

Post autor: sebulius »

Witam

Jakis czas temu kupilem heada TSL 100 z roku 2004.
Sprzedajacy zapewnial ze jest swiezo po serwisie oraz wymianie wszystkich lamp.

Lampy sa rzeczywiscie nowiutkie, sprawdzalem ustawienie bias i jest ok.

Niestety jakis czas temu wzmacniacz zaczal generowac nieregularne trzaski niczym odglos vinylowej
plyty gramofonowej. Identycznie zachowywal sie na wszystkich trzech kanałach (nie jest to problem okablowania ani petli itp...)

Jednak wczoraj na probie wzmacniacz z kazda minuta zaczal slabnac, ze 100 watowego potwora zrobilo sie niczym 5 watowe malenstwo.
Wylaczylem go, przelozylem lampy miejscami ale bez zmian.

Na drugi dzien wmazniacz gral juz troszke lepiej, jednak po 10 minutach znowu to samo..

Co tu sie moze dziac?

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
fresostrowiec
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 283
Rejestracja: pn, 1 maja 2006, 10:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Problem z Marshallem TSL 100

Post autor: fresostrowiec »

trzaski mogą być spowodowane przez jakiś zimny lut, a ten spadek mocy zapewne powoduje jakiś nagrzewający się element (zapewne jakiś rezystor - możliwe ze w zasilaczy albo w torze sygnałowym) - powodów może być jeszcze wiele
musisz otworzyć obudowę i najlepiej zrobić fotki w dobrej rozdzielczości to będziemy szukać winowajcy...
Awatar użytkownika
popiol17
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 866
Rejestracja: ndz, 9 stycznia 2005, 16:27
Lokalizacja: Kraków

Re: Problem z Marshallem TSL 100

Post autor: popiol17 »

Stawiam na zimy lut (zwiększona rezystancja na rozgrzanym elemencie - czasami efektem ubocznym jest całkiem przyzwoity bimetal), potencjometry (wymienione podczas serwisowania na "tanie dziadostwo") względnie lampy (jak finanse pozwolą, zakup komplecik NOSów, przyda się zawsze i spróbuj wymienić). W handlu są dostępne spray'e "mrożące" - bodajże Positiva - "psikasz" w element, obniżasz jego temperaturę - czasami pomaga w wykrywaniu usterek).

Pozdrawiam i życzę powodzenia w walce z usterką!
sebulius
20...24 posty
20...24 posty
Posty: 23
Rejestracja: pn, 19 stycznia 2004, 00:22
Lokalizacja: Toruń

Re: Problem z Marshallem TSL 100

Post autor: sebulius »

Dzisiaj zrobie fotke w dobrej jakosci.

Znacie moze kogos z kujawsko-pomorskiego kto moglby ewentualnie pomoc ?


pozdrawiam
ODPOWIEDZ