Grzałka do wytrawiarki

Jeśli informacja nie pasuje do żadnego działu, a musisz się nią podzielić - zrób to tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Grzałka do wytrawiarki

Post autor: painlust »

Robię sobie profesjonalną wytrawiarkę do PCB. Chyba wszystkim wiadomo, że podgrzewanie roztworu trawiacego przyspiesza trawienie. No i dalatego chciałbym kupić sobie grzałeczkę do wytrawiareczki, ale się kompletnie na tym nie znam. Ludzie używają grzałek akwarystycznych. Na allegro jest tego sporo w róznych mocach. Są tez te z regulacją temperatury (taka by mi pasowała). Co byście polecili do naczynia 3,5l?
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: szalony »

Poleciłbym jednak najstarszy wynalazek czyli grzałkę szklaną akwariową bez termostatu, tak aby nie zanurzać jej po sam szczyt. Nie wiem czy izolacja "hydrauliczna" zewnętrznych części grzałki termostatowanej pozostających w zanurzeniu (pokrętło termostatu, itp.) zniesie obecność odczynnika trawiącego. FeCl3 powinna znieść, ale z roztworem HNO3 nie wytrzyma, zbyt wysoki potencjał utleniający. Zresztą, sądzę, że nie chodzi Ci o trawienie w r-rze HNO3, bo tam robi się na wolnym powietrzu, a przy stężeniu rzędu 15% (więcej absolutnie nie polecam) proces może trwać na zimno kilka minut...

Grzałki z termostatem akwariowym i tak są dla Ciebie mało użyteczne, bo regulacja jest rzędu 19-32 stopni.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: Janusz »

Najlepiej zestaw grzałka + termostat. Nie będzie problemów z przegrzewaniem roztworu, moc grzałki w granicach 100W, o ile będzie współpracowała z termostatem. No i koniecznie coś do mieszania roztworu, by wyrównać min. jego temperaturę.
Czujnik termostatu można zamknąć w szklanej fiolce wypełnionej cieczą dobrze przewodzącą ciepło lub smarem silikonowym. Dobrze spisze się ten używany do smarowania armatury wodnej.
Ostatnio zmieniony wt, 26 lutego 2008, 21:25 przez Janusz, łącznie zmieniany 1 raz.
785mm
traxman

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: traxman »

painlust pisze:Robię sobie profesjonalną wytrawiarkę do PCB. Chyba wszystkim wiadomo, że podgrzewanie roztworu trawiacego przyspiesza trawienie. No i dalatego chciałbym kupić sobie grzałeczkę do wytrawiareczki, ale się kompletnie na tym nie znam. Ludzie używają grzałek akwarystycznych. Na allegro jest tego sporo w róznych mocach. Są tez te z regulacją temperatury (taka by mi pasowała). Co byście polecili do naczynia 3,5l?
W moim przypadku sprawdziły się najtańsze grzałki bez termostatu, ale za to kilka sztuk (4szt 25W jednocześnie), tak aby grzały równomiernie, specyfiką grzałek akwariowych jest mała moc. W akwarium nie można rozgrzać grzałki więcej niż 5-10' niż temperatura nieogrzanej wody, bo większość ryb tego nie lubi. Te grzałki raczej dogrzewają +/- 2' i to baaaaaaardzo powoli. Więc do trawienia trzeba ich kilka i w moim przypadku służą do tego, aby temperatura wytrawiacza nie spadała, niż do jego ogrzewania (butelkę aptekarską z roztworem grzeję w garnku na piecyku - taka amatorska łaźnia wodna), a później przelewam do kuwety gdzie zanurzam pcb i grzałki. Trzeba tylko zwrócić uwagę na całkowite zanurzenie ich elementu grzejnego by nie przegrzał się i nie pękł. Z termostatem nie ma co się męczyć bo i tak będzie stale włączony w raczej krótkim czasie trawienia w np. B327. Można zacząć od jednej grzałki i zwiększać ilość w zależności od potrzeb (wielkości kuwety)
Awatar użytkownika
KaKa
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2337
Rejestracja: śr, 22 listopada 2006, 14:45
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: KaKa »

Koniec świata się zbliża.
Painlust bierze się za PCB :D
http://www.pajacyk.pl/index.php
--
Wszelkie pytania o proszę kierować na kacper@selenoid.pl
--
Pozdrawiam, Kacper
traxman

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: traxman »

KaKa pisze:Koniec świata się zbliża.
Painlust bierze się za PCB :D
Nie, koniec świata już był, przerzuciłem się z FPGA na pcb -> na lampy w pająku. :D
Awatar użytkownika
megabit
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1836
Rejestracja: ndz, 10 września 2006, 15:33
Lokalizacja: Poznań

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: megabit »

100W to bedziesz grzal wieki ten roztwor.

U mnie lezy 300W spirala metalowa do grzania wody, ale moze ja "strawic"
Paweł
pgrzesko@gmail.com

µ Ω ± ÷ Π φ Δ Θ Λ Σ Φ Ψ α β ½ ¼ ¾ ∑ √ ∞ ∫ ≈ ≠
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: painlust »

kiedyś trzeba :) To że większośc wzmacniaczy robię bez PCB to jednak wiekszość zasilaczy w takim wzmacniaczu jest na PCB i do takich bajerów (ale nie tylko) mi potrzebna wytrawiarka. Mam zamiar używać wytrawiacza: http://www.allegro.pl/item319459148_wyt ... rzyj_.html jak widac zakupiłem większą ilość :) Wytrawiacz zazwyczaj rozpuszczam w ciepłej wodzie. Chodzi mi o utrzymywanie temperatury około 40 stopni. Wytrawiarka bedzie miała też układ mieszający.
traxman

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: traxman »

painlust pisze:Robię sobie profesjonalną wytrawiarkę do PCB. Chyba wszystkim wiadomo, że podgrzewanie roztworu trawiacego przyspiesza trawienie. No i dalatego chciałbym kupić sobie grzałeczkę do wytrawiareczki, ale się kompletnie na tym nie znam. Ludzie używają grzałek akwarystycznych. Na allegro jest tego sporo w róznych mocach. Są tez te z regulacją temperatury (taka by mi pasowała). Co byście polecili do naczynia 3,5l?
Co do wytrawiarki to największym problemem jest nie grzałka, ale sposób zlewania roztworu trawiącego. Gdy chciałem zlecić wykonanie takiego ustrojstwa jak zaworek zacierany to zrobiono wielkie oczy w zakładzie produkującym szkło laboratoryjne. Polecam pionowy układ wytrawiarki, łatwiej wtedy umieścić grzałki. Pcb i tak nie potrzebuje dużej szerokości max 2-3 cm bo szkoda roztworu trawiącego. Dobrze jest też wkleić rurkę doprowadzającą powietrze na dno wytrawiarki. Zapewni ono cyrkulację wytrawiacza i równomierne trawienie. Źródłem powietrza jest oczywiście pompka akwariowa.
Awatar użytkownika
szalony
moderator
Posty: 1863
Rejestracja: wt, 14 sierpnia 2007, 14:15
Lokalizacja: Kraków/Zielona Góra

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: szalony »

painlust pisze:kiedyś trzeba :) To że większośc wzmacniaczy robię bez PCB to jednak wiekszość zasilaczy w takim wzmacniaczu jest na PCB i do takich bajerów (ale nie tylko) mi potrzebna wytrawiarka. Mam zamiar używać wytrawiacza: http://www.allegro.pl/item319459148_wyt ... rzyj_.html jak widac zakupiłem większą ilość :) Wytrawiacz zazwyczaj rozpuszczam w ciepłej wodzie. Chodzi mi o utrzymywanie temperatury około 40 stopni. Wytrawiarka bedzie miała też układ mieszający.
Nadsiarczan amonu, czasem sodu. W chemiku techniczny przeciętnie 16 zł za kilo, ale nie wszędzie jest.
Senza mai stancià nè mai rifiatà
Cumbattenti d'onore di Santa Libertà
Parechji sò spariti à o fior' di l'età
Surghjent'è acque linde di lu fium'unità
painlust
9375...12499 postów
9375...12499 postów
Posty: 11113
Rejestracja: wt, 13 kwietnia 2004, 14:42

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: painlust »

wytrawiarka oczywiście będzie pionowa. Zakupiłem dzisiaj w sklepie JYSK takie fajne naczynie plastikowe 3,5L, które jest dosyć wąskie. Ma wieczko z klapeczką :) To ma być wytrawiareczka. Mieszadełko raczej mechaniczne bedzie niż pneumatyczne :) Pokaże ustrojstwo jak zrobie.
Awatar użytkownika
Matizz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 1196
Rejestracja: wt, 4 lipca 2006, 10:58
Lokalizacja: Zawiercie
Kontakt:

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: Matizz »

To i ja dorzucę swoje 3 grosze:
Trawię płytki w zlewce 0.7l z płaskim dnem(dostałem z liceum).
Zlewka stoi na płycie grzejnej ze starego czajnika elektrycznego(traffo separacyjne, + prostownik +regulacja temperatury na PWM),
od góry jest montowane mieszadełko, ale mam już wszystko by zrobić mieszadełko magnetyczne(tylko czasu brak).

Pozdrawiam
Matizz
kontakt - PW, mail - jezussm@gmail.com
traxman

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: traxman »

szalony pisze:
painlust pisze:kiedyś trzeba :) To że większośc wzmacniaczy robię bez PCB to jednak wiekszość zasilaczy w takim wzmacniaczu jest na PCB i do takich bajerów (ale nie tylko) mi potrzebna wytrawiarka. Mam zamiar używać wytrawiacza: http://www.allegro.pl/item319459148_wyt ... rzyj_.html jak widac zakupiłem większą ilość :) Wytrawiacz zazwyczaj rozpuszczam w ciepłej wodzie. Chodzi mi o utrzymywanie temperatury około 40 stopni. Wytrawiarka bedzie miała też układ mieszający.
Nadsiarczan amonu, czasem sodu. W chemiku techniczny przeciętnie 16 zł za kilo, ale nie wszędzie jest.
Polecam jeszcze środek do cynowania, można go kupić w "cyfronice" proste łatwe i przyjemne - ma całkiem niezłą wydajność.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: fugasi »

traxman pisze:Dobrze jest też wkleić rurkę doprowadzającą powietrze na dno wytrawiarki. Zapewni ono cyrkulację wytrawiacza i równomierne trawienie.
Zawsze zastanawiam się dlaczego ludzie wstawiają do wytrawiarek rurki puszczające bąbelki powietrza. Czy podczas trawienia rzeczywiście korzystne jest omiatanie płytki powietrzem? Moim zdaniem potrzebne jest tylko mieszanie roztworu ale akurat perforowana rurka z pompką jest łatwiejsza w zastosowaniu niż jakieś mieszadełko ze skrzydełkami, zwłaszcza w 2 cm przestrzeni wytrawiarki.
Jednak mogę się mylić, nie jestem chemikiem.
_
traxman

Re: Grzałka do wytrawiarki

Post autor: traxman »

fugasi pisze:
traxman pisze:Dobrze jest też wkleić rurkę doprowadzającą powietrze na dno wytrawiarki. Zapewni ono cyrkulację wytrawiacza i równomierne trawienie.
Zawsze zastanawiam się dlaczego ludzie wstawiają do wytrawiarek rurki puszczające bąbelki powietrza. Czy podczas trawienia rzeczywiście korzystne jest omiatanie płytki powietrzem? Moim zdaniem potrzebne jest tylko mieszanie roztworu ale akurat perforowana rurka z pompką jest łatwiejsza w zastosowaniu niż jakieś mieszadełko ze skrzydełkami, zwłaszcza w 2 cm przestrzeni wytrawiarki.
Jednak mogę się mylić, nie jestem chemikiem.
Dokładnie tak, chodzi tylko o mieszanie roztworu i zmywanie tworzących się związków miedzi, które utrudniają dostęp roztworu trawiącego do powierzchni miedzi. Dlatego płytki w B327 trawi się "miedzią do dołu" wtedy osady opadają same. W wytrawiarce z racji pionowego układu wprowadza się dodatkowy ruch cieczy zmywający osady.
ODPOWIEDZ