Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
Liliana
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 336
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 15:11
Lokalizacja: Rybnik

Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: Liliana »

Witam serdecznie,

Swego czasu przeczytałem w którymś z tematów, że lepiej pobawić się w przestrajanie głowicy, niż ryzykować kupno badziewiastego konwertera z niewiadomym efektem. Otóż w ramach testu zastosowałem taki konwerter w OR "Arkona" (oczywiście bez jakiejkolwiek ingerencji w układ radia - osobny zasilacz :) ) i zostałem mile zaskoczony. Konwerter z podziałem pasma na trzy części - dla mnie akurat to nie kłopot wstać i zmienić pozycję przełącznika :) Efekt - piękny, czysty odbiór większości stacji na wszystkich zakresach konwertera, duża selektywność, żadna stacja nie ucieka. Warunki odbioru: zamiast anteny kawałek kabla koncentrycznego; miejsce odbioru - parter bloku w środku osiedla położonego w dolinie, 300m od kopalni. Żeby nie być gołosłownym, pozwoliłem sobie dodać zdjęcia z testu:
DSC01009.JPG
DSC01008.JPG
Pewnie zaraz zostanę zrugany ("a fuj, krzem..."), ale według mnie to dość ciekawa alternatywa dla początkujących radioamatorów (do których i ja się zaliczam) na wypróbowanie UKF w swoich radiach. A póki co, biorę się za rozpracowywanie głowicy wyciągniętej z rozbitej "Sarabandy" - oczywiście słuchając mojej "Arkony" :)
Ostatnio zmieniony czw, 14 lutego 2008, 11:54 przez Liliana, łącznie zmieniany 1 raz.
"Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu." (Winston Churchill)
Awatar użytkownika
gachu13
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1516
Rejestracja: sob, 18 listopada 2006, 11:30
Lokalizacja: Bestwina

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: gachu13 »

Moim zdaniem dobrze zrobiłeś - radio zostało oryginalne a zamierzony cel osiągnąłeś. Z przestrajaniem głowic jest kupę problemów, a poza tym zawsze to jakaś ingerencja w oryginalność odbiornika.
Jednym słowem - popieram! :)
Pozdrawiam
SQ9KQZ
Awatar użytkownika
Liliana
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 336
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 15:11
Lokalizacja: Rybnik

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: Liliana »

Dziękuję za słowa poparcia :) Po prostu wychodzę z założenia, że nie ruszane g... nie śmierdzi i tyle :lol: Nie oznacza to oczywiście, że osiądę na laurach i pogrążę się w próżności, bo co ja to nie zrobiłem, podpiąłem konwerter - absolutnie nie. Jak wcześniej wspomniałem, pobawię się z inną głowicą - na spokojnie będę zgłębiał temat.
"Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu." (Winston Churchill)
_idu

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: _idu »

Polskie głowice są faktycznie ciężkie do przestrojenia. konstrukcja mechaniczna nie ułatwia prototypowego przestrojenia. Trzeba przygotować dobrze wyposażone stanowisko do wykonania przestrojenia - wzmacniacz p.cz. i detektor FM pod ręką, zasilacz dla głowicy oraz przydałby się częstotściomierz (generator nie konieczny - nadajniki na UKFie go zastąpią)

Konwerter ma wady:

1. I tak nie pokryjesz pełnego zakresu CCIR mniej więcej 1/3 jego. Więc przełącznik podzakresów UKF?
2. Brak ARCz, głowica lampowa nieco "płynie" a konwerter jeszcze pogorszy sprawę jeśli nie ma heterodyny kwarcowej.
3. Lampowe głowice projektowano w czasach gdy nie było tłoku na zakresie UKF wiec i ich odporność na "śmieci" jak i duży poziom sygnału nie jest najlepsza. Konwerter tylko uwydatni te problemy (czyli odbierasz wszystko razem w każdym punkcie skali...).
4. W przypadku OIRT nie przejmowano się promieniowaniem harmonicznych od detektora srosunku. 9 harmonicza 10.7MHz wypada w środku zakresu CCIR.

Czyli ma być świetnie zaekranowany, Dobry filtr pasmowy na wejściu konwertera oraz jeszcze lepszy na jego wyjściu. Heterodyna stabilizowana kwarcem (nie lawo znaleźć 2 z 3 potrzebnych....). Konwerter o wysokiej odporności na intermodulację i silny sygnał. Wymagany praktycznie brak wzmocnienia oraz niski poziom szumów własnych.
Nie takie to łatwe...

Tanie konwertery jakie były ongiś w handlu przy bocnym bąłąganie w zakresie FM tylko psują odbiór...
Awatar użytkownika
Liliana
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 336
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 15:11
Lokalizacja: Rybnik

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: Liliana »

STUDI pisze: Konwerter ma wady:

1. I tak nie pokryjesz pełnego zakresu CCIR mniej więcej 1/3 jego. Więc przełącznik podzakresów UKF?
Zgadza się. Zastosowałem konwerter z pasmem podzielonym na trzy podzakresy i przełącznikiem. Jak już wcześniej wspomniałem, ruszenie czterech liter i przestawienie pozycji przełącznika nie stanowi dla mnie problemu :D
2. Brak ARCz, głowica lampowa nieco "płynie" a konwerter jeszcze pogorszy sprawę jeśli nie ma heterodyny kwarcowej.
3. Lampowe głowice projektowano w czasach gdy nie było tłoku na zakresie UKF wiec i ich odporność na "śmieci" jak i duży poziom sygnału nie jest najlepsza. Konwerter tylko uwydatni te problemy (czyli odbierasz wszystko razem w każdym punkcie skali...).
4. W przypadku OIRT nie przejmowano się promieniowaniem harmonicznych od detektora srosunku. 9 harmonicza 10.7MHz wypada w środku zakresu CCIR.

Czyli ma być świetnie zaekranowany, Dobry filtr pasmowy na wejściu konwertera oraz jeszcze lepszy na jego wyjściu. Heterodyna stabilizowana kwarcem (nie lawo znaleźć 2 z 3 potrzebnych....). Konwerter o wysokiej odporności na intermodulację i silny sygnał. Wymagany praktycznie brak wzmocnienia oraz niski poziom szumów własnych.
Nie takie to łatwe...

Tanie konwertery jakie były ongiś w handlu przy bocnym bąłąganie w zakresie FM tylko psują odbiór...
Masz absolutną rację, przyjacielu - jednak przy moim obecnym stanie wiedzy z dziedziny radiotechniki nie byłoby chyba mądre, gdybym wsadził łapy do głowicy i spaprał ją dokumentnie. Wiadomo przecież, że do takich czynności, jak przestrajanie obwodów radiowych, niezbędne jest przyswojenie sobie gruntownej wiedzy, której ja nie posiadam jeszcze w takim stopniu, aby podjąć się tego wyzwania. Myślę, że nie będę miał z tym większych problemów - z zawodu jestem elektrykiem (fakt faktem, że od ciężkich prądów :D ), więc omy, wolty i ampery nie są mi obce, a na chwilę obecną wybrałem mniejsze zło i podpiąłem konwerter. Po co radio ma gnuśnieć, skoro może grać? A nad resztą zaczynam pracować :)

Pozdrawiam
"Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu." (Winston Churchill)
Awatar użytkownika
Liliana
250...374 postów
250...374 postów
Posty: 336
Rejestracja: sob, 26 stycznia 2008, 15:11
Lokalizacja: Rybnik

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: Liliana »

Oto kilka dodatkowych fotek po przeniesieniu radia do mojego warsztatu w piwnicy:
DSC01014.JPG
EM80 podczas odbioru stacji Radio 90, nadajnik o mocy 1kW, ok. 8km w linii prostej od mojego miejsca zamieszkania.
DSC01016.JPG
Mój sprzęt :D
"Sukces polega na przechodzeniu od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu." (Winston Churchill)
pierwszy

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: pierwszy »

STUDI pisze: 1. I tak nie pokryjesz pełnego zakresu CCIR mniej więcej 1/3 jego. Więc przełącznik podzakresów UKF?
Chyba kolega carlos wyraznie napisal, ze kupil konwerter z podzialem na 3 podzakresy!
STUDI pisze: 2. Brak ARCz, głowica lampowa nieco "płynie" a konwerter jeszcze pogorszy sprawę jeśli nie ma heterodyny kwarcowej.
Z tym kwarcem to nie do konca prawda, wysokostabilny obwod LC duzo mniej sieje niz heterodyna na kwarcu!
STUDI pisze: 3. Lampowe głowice projektowano w czasach gdy nie było tłoku na zakresie UKF wiec i ich odporność na "śmieci" jak i duży poziom sygnału nie jest najlepsza. Konwerter tylko uwydatni te problemy (czyli odbierasz wszystko razem w każdym punkcie skali...).
Jezeli koweter jest dobrze zaprojektowany, to tego zjawiska nie ma!
STUDI pisze: 4. W przypadku OIRT nie przejmowano się promieniowaniem harmonicznych od detektora srosunku. 9 harmonicza 10.7MHz wypada w środku zakresu CCIR.
Bardzo chetnie zobacze 9. harmoniczna (10,7 MHz) na analizatorze widma, do tej pory jakos nie udalo mi sie zaobserwowac.
STUDI pisze: Czyli ma być świetnie zaekranowany...
Skad pewnosc, ze wspomniany konwerter jest bez ekranu?
STUDI pisze: Dobry filtr pasmowy na wejściu konwertera oraz jeszcze lepszy na jego wyjściu.
A moze dysponuje czyms takim?
STUDI pisze: Heterodyna stabilizowana kwarcem (nie lawo znaleźć 2 z 3 potrzebnych....). Konwerter o wysokiej odporności na intermodulację i silny sygnał. Wymagany praktycznie brak wzmocnienia oraz niski poziom szumów własnych.
Nie takie to łatwe...
Znowu kwarce.. nie musza byc!
I nie jest to takie trudne do zrobienia.
fugasi
3125...6249 postów
3125...6249 postów
Posty: 4191
Rejestracja: pt, 2 grudnia 2005, 20:47

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: fugasi »

Macska a jaki układ konwertera poleciłbyś jako najlepszy? W starych "Radioelektronikach" opisywane były układy na UL1042 (z obwodami LC i kwarcami) i o ile pamiętam jakiś na tranzystorach (z LC). Czy można wykonać coś o lepszych parametrach użytkowych?
_
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: MarekSCO »

:arrow: carlos :)
Serdecznie gratuluję, przede wszystkim podejścia do sprawy :)
( Nie chcę by to zabrzmiało protekcjonalnie - po prostu nie potrafię inaczej tego wyrazić ) :)
Chciałbym zwrócić Twoją uwagę na jeden ciekawy aspekt zagadnienia...
Oto pozyskałeś bardzo wygodne i użyteczne urządzenie do testowania różnych zjawisk związanych z przemianą częstotliwości... Na takim zestawie ( odbiornik z konwerterem ) naprawdę wiele zaobserwujesz i bardzo szybko pozyskasz sporo wiedzy :)

:arrow: STUDI :)
Nie róbmy z tego "sprawy politycznej" ;)
STUDI pisze:Tanie konwertery jakie były ongiś w handlu przy bocnym bąłąganie w zakresie FM tylko psują odbiór...
Rozumiem, że ten "Zakres FM" to z jakiegoś przemówienia w sejmie ;)

:arrow: macska :)
macska pisze:Z tym kwarcem to nie do konca prawda, wysokostabilny obwod LC duzo mniej sieje niz heterodyna na kwarcu!
:D :D :D Prowokator ;)
A które z poniższych zdań jest prawdziwe:
Generatory kwarcowe "sieją" o wiele bardziej niż wysokostabilne generatory LC, co jest ich sporą zaletą !
Generatory kwarcowe "sieją" w znacznie mniejszym stopniu, niż wysokostabilne generatory LC, co jest ich sporą zaletą !
Bo według mnie oba ;)
(Oczywiście "sianie" wyrażamy w ilości prążków na analizatorze)
Chyba temat na kilka...naście wieczorów ;)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
pierwszy

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: pierwszy »

:arrow: fugasi
Nie ma rzeczy najlepszych, no chyba ze mowa o proszkach do prania :wink:
Nie chce uprawiac kryptoreklame, ale mysle, ze konwerter carlosa jest jakosciowo wystarczajaco dobry.
MarekSCO pisze: :D :D :D Prowokator ;)
Troche tak, ale w tym konkretnym przypadku widzialem prazki na analizatorze widma i porownujac wersje
kwarcowa i na obwodach LC i zdecydowanie ten ostatni produkowal ich mniej.
Tak dla porzadku, kwarce zamawiamy w Omigu, robia tylko dla nas i pracuja na 5. overtonie.
sp1loi
50...74 posty
50...74 posty
Posty: 56
Rejestracja: pt, 8 czerwca 2007, 17:33
Lokalizacja: Łobez

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: sp1loi »

Konwerter jest b.dobrą alternatywą na przestrojenie tego typu odbiorników.Autor postu nie mówi na czym jest on zrobiony.Moim zdaniem konwerter na UL1042[SO42P] ze wzmacniaczem wcz[spotykało się bez-te siały niesamowicie]ma dużo lepsze parametry szumowe i intermodulacyjne od oryginalnej głowicy.SO42P posiada[z tego co pamiętam]mieszacz różnicowy,w głowicy jest mieszacz samodrgający[b kapryśny jeśli chodzi o przestrojenie] to samo mówi za siebie.Co do siania generowanego przez oscylator lokalny to dobrym rozwiązaniem jest stosowanie częstotliwości heterodyny powyżej f odbieranej.W oryginale były stosowane rezonatory od CB radio 27Mhz.3X27 wypada w dolnym zakresie,4X27 w górnym,czyli zawsze gdzieś przypałęta się jakiś śmietnik-najgorzej gdy przykryje akurat interesującą nas stację.Nie głupim rozwiązaniem jest zasilanie takowego z napięcia żarzenia lamp[podwajacz napięcia i stabilizator 7809 lub dioda zenera]-odpada dodatkowy zasilacz no i konwerter załącza się razem z OR.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: MarekSCO »

Chciałbym jeszcze przypomnieć o konwerterze, który zrobił brys
viewtopic.php?t=4147&highlight=ecf82
Moim zdaniem bardzo fajna konstrukcja do celów edukacyjnych :)
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
_idu

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: _idu »

macska pisze: Z tym kwarcem to nie do konca prawda, wysokostabilny obwod LC duzo mniej sieje niz heterodyna na kwarcu!
Dodaj temperaturę. Zaniechano obecnie produkcji kondesatorów ceramicznych z różnymi temperaturowymi współczynnikami zmiany pojemności. To samo masz we współczesnych fabrycznych głowicach. Nikt na ten dryft nie zwraca uwagi bo przecież synteza PLL.... Efekt bez ARCz z taką głowica po 5 minutach znaczne odstrojenie się radia od stacji. To samo konwertery...... Brak odpowiednich podzespołów..... Chyba że zamkniesz to to w termostacie...
Handlowy produkt jest robiony wg zasady najniższych kosztów....
macska pisze:
STUDI pisze: 3. Lampowe głowice projektowano w czasach gdy nie było tłoku na zakresie UKF wiec i ich odporność na "śmieci" jak i duży poziom sygnału nie jest najlepsza. Konwerter tylko uwydatni te problemy (czyli odbierasz wszystko razem w każdym punkcie skali...).
Jeżeli koweter jest dobrze zaprojektowany, to tego zjawiska nie ma!
Zwrócę uwagę na słowo jeżeli. Ponadto w dobrych czasach dla sprzedaży konwerterów był problem OIRT -> CCIR dla przywiezionego z zachodu sprzętu. W druga stronę to już popyt był znikomy. Jakość też za tym poszła. Nie miało sensu robić kosztownego konwertera jeśli radio w sklepie kosztowało 100 zeta.
macska pisze:
STUDI pisze: 4. W przypadku OIRT nie przejmowano się promieniowaniem harmonicznych od detektora srosunku. 9 harmonicza 10.7MHz wypada w środku zakresu CCIR.
Bardzo chetnie zobacze 9. harmoniczna (10,7 MHz) na analizatorze widma, do tej pory jakos nie udalo mi sie zaobserwowac.
9 * 10,7 = 96,3MHz.Mam Grundiga który ma dodatkowy nasadzany kubek na filtr detektora stosunku - zakrywający otwory do jego zestrajania. Wystarczy zdjąć ten kubek by zauważyć pogorszeni odbioru tylko jednej stacji nadającej akurat na 96,0MHz. Dla silnej stacji masz w obwodzie detektora duże napięcia - jeśli potrafią wysterować lampę EM84 czyli więcej niż 22V......Mierzyłem to napięcie w niektórych odbiornikach lampowych i typowo dochodzi to napięcie do 40 - 50V. miałem styczność z radiem firmy Braun tam dla silne stacji było ponad 70V!!!.
macska pisze:
STUDI pisze: Czyli ma być świetnie zaekranowany...
Skad pewnosc, ze wspomniany konwerter jest bez ekranu?
Większość sprzedawanych w moim mieście głowic CCIR do przerabiana odbiorników na to pasmo nie ma ekranu. Rzadkością jest natknięcie się na zaekranowaną głowicę. A i nieekranowane konwertety nie były rzadkością w handlu.
macska pisze:
STUDI pisze: Dobry filtr pasmowy na wejściu konwertera oraz jeszcze lepszy na jego wyjściu.
A moze dysponuje czyms takim?
Nigdy na tak inie trafiłem w handlu. Odbierało się i te z OIRT I CCIR razem (a był taki okres kiedy to pewne stacje były tylko na jednym z tych zakresów)...
macska pisze:
STUDI pisze: Heterodyna stabilizowana kwarcem (nie lawo znaleźć 2 z 3 potrzebnych....). Konwerter o wysokiej odporności na intermodulację i silny sygnał. Wymagany praktycznie brak wzmocnienia oraz niski poziom szumów własnych.
Nie takie to łatwe...
Znowu kwarce.. nie musza byc!
I nie jest to takie trudne do zrobienia.
Jeśli fabryczne głowice UKF płyną z częstotliwością heterodyny bijąc na głowę nagrzewające się radio lampowe to co dopiero półamatorsko produkowany konwerter? Nie ma w handlu łatwo dostępnych kondesatorów o różnych temperaturowych współczynnikach zmian pojemności. (za rozsądną kasę i łatwo dostępnych aby konwerter w sklepie nie kosztował 100 lub więcej złotych)
pierwszy

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: pierwszy »

STUDI pisze: Dodaj temperaturę. Zaniechano obecnie produkcji kondesatorów ceramicznych z różnymi temperaturowymi współczynnikami zmiany pojemności. To samo masz we współczesnych fabrycznych głowicach. Nikt na ten dryft nie zwraca uwagi bo przecież synteza PLL.... Efekt bez ARCz z taką głowica po 5 minutach znaczne odstrojenie się radia od stacji. To samo konwertery...... Brak odpowiednich podzespołów..... Chyba że zamkniesz to to w termostacie...
Handlowy produkt jest robiony wg zasady najniższych kosztów....
Problem polega na tym, ze Ty (chyba nie czytajac o czym jest tak na prawde post) wydajesz autorytarnie
opinie ad hoc, nie pierwszy raz z reszta. Kondensatory NP0 do czego sluza?
Nie rozmawiamy o glowicach z synteza i PLL, ani o termostatach ani o ARCZ, tylko o konwerterach!
Nie brakuje zadnych odpowiednich podzespolow, nie konfabuluj!
STUDI pisze: Zwrócę uwagę na słowo jeżeli. Ponadto w dobrych czasach dla sprzedaży konwerterów był problem OIRT -> CCIR dla przywiezionego z zachodu sprzętu. W druga stronę to już popyt był znikomy. Jakość też za tym poszła. Nie miało sensu robić kosztownego konwertera jeśli radio w sklepie kosztowało 100 zeta.
No tak, slowo „jeżeli” ma znaczenia dla informatyka ale przy projektowaniu ukladow wcz oznacza tylko tyle ze "jezeli" cos nie dziala to cos jest nie tak :) !
STUDI pisze: 9 * 10,7 = 96,3MHz.Mam Grundiga który ma dodatkowy nasadzany kubek na filtr detektora stosunku - zakrywający otwory do jego zestrajania. Wystarczy zdjąć ten kubek by zauważyć pogorszeni odbioru tylko jednej stacji nadającej akurat na 96,0MHz. Dla silnej stacji masz w obwodzie detektora duże napięcia - jeśli potrafią wysterować lampę EM84 czyli więcej niż 22V......Mierzyłem to napięcie w niektórych odbiornikach lampowych i typowo dochodzi to napięcie do 40 - 50V. miałem styczność z radiem firmy Braun tam dla silne stacji było ponad 70V!!!.
Pogadamy jak będziesz mogl pokazac na analizatorze widma to o czym piszesz, a nie opowiadac o tym
ze odbior Ci się pogorszyl, bo tak z kalkulatora Ci wyszlo na jednym odbiorniku (nie wazny czy to Grundig)!
STUDI pisze: Większość sprzedawanych w moim mieście głowic CCIR do przerabiana odbiorników na to pasmo nie ma ekranu. Rzadkością jest natknięcie się na zaekranowaną głowicę. A i nieekranowane konwertety nie były rzadkością w handlu.
Swietna sprawa patriotyzm lokalny, ale może wystawil bys nosa poza swojego miasta! (no i to żaden argument!) :wink:
STUDI pisze: Nigdy na tak inie trafiłem w handlu. Odbierało się i te z OIRT I CCIR razem (a był taki okres kiedy to pewne stacje były tylko na jednym z tych zakresów)...
To ze Ty nigdy nie trafilesz to jeszcze nie znaczy ze tego nie ma!
STUDI pisze: Jeśli fabryczne głowice UKF płyną z częstotliwością heterodyny bijąc na głowę nagrzewające się radio lampowe to co dopiero półamatorsko produkowany konwerter?
A co jeśli nie plyna??
A jak wyglada nie polamatorskie a calkiem amatorskie rozwiazanie brysa?
Żeby nie dyskutowac o niczym tak bez konca, mogę Ci wyslac konwerter,calkiem za darmo,
dokladnie taki jakiego carlos kupil, i bedzies miał okazje wyprobowac i przetestowac do woli.
Naturalnie nie zadowole się tym co Ci się wydaje, tylko konkretami, mile widziane fotki
z wobuloskopu i analizatorze widma.
Adres znam, kupilem od Ciebie lampy.
Czekam na zgode.
Awatar użytkownika
MarekSCO
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2678
Rejestracja: pn, 31 lipca 2006, 22:02
Lokalizacja: Żołynia podkarpackie

Re: Konwerter CCIR/OIRT - alternatywa dla przestrajania głowic

Post autor: MarekSCO »

:) STUDI :)
Również wydaje mi się, że "przemieszczasz się" pomiędzy elementami zagadnienia zbyt szybko :)
Ja trochę nie nadążam ;) Dlatego pozwoliłem sobie nazwać takie traktowanie sprawy "politycznym" ;) Chociaż nie neguję Twoich racji :)
Pozwolę sobie zobrazować rzecz w ten sposób:
Nigdy nie kupiłem ( świadomie ) żadnego konwertera tego typu - bo nie był mi potrzebny.
Ale...
Raz jeden kupiłem nieświadomie ;) to o czym piszesz ( przypuszczam, że to własnie o to chodzi ).
Otóż pod koniec "panowania" OIRT, kupiłem w prezencie dla mojej ( wtedy przyszłej ) żony...
Bardzo ładny tuner kenwood-a, w jakimś komisie :)
Przywlokłem to do chałupy, podłączyłem do zasilania i anteny, no i uruchomiłem :)
Efekt był taki, że szybko rozkręciłem obudowę, żeby zajrzeć do środka w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: "cholera - co jest?" ;)
Okazało się, że ktoś zamontował do urządzenia jakąś małą płytkę z układem SO42P i kilkoma poskręcanymi drucikami... Zachowywało się to trochę jak tłumik, a trochę jak generator...
Zależnie pod jakim kątem spojrzeć ;)
W końcu sprawę rozwiązałem w ten sposób, że wywaliłem płytkę... Wymontowałem z niej scalaka... I w oparciu o tego scalaka zbudowałem konwerter...
Sytuacja uległa wtedy znacznej poprawie - radyja dawało się słuchać ;)
Do dziś dnia nie wiem co to było za urządzenie...
W każdym razie nazywanie tego konwerterem, to tak, jak nazwanie Polski - "drugą Japonią" ;)
To, że jacyś "producenci" "produkują" jakieś dziwne płytki i za ich pomocą psują całkiem dobre radyja... To wcale nie znaczy, że konwerter nie jest dobrym rozwiązaniem, jeśli chodzi o zmianę zakresu częstotliwości odbieranych przez radyjo ;)
A z tego co pisze macska wynika, że są również producenci konwerterów. I, że można już w naszym kraju konwerter kupić :)
Pozdrawiam
Miło mi z Wami :)
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ