Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam.
Dysponuję katalogiem cewek, filtrów i dławików (z rdzeniami ferrytowymi), wydanym w roku 1975. Jeżeli Koledzy uważacie, że warto go zeskanować i wrzucić na Forum, to mogę podjąć się takiego zadania.

Pozdrawiam,
Romek

Ja uważam że warto gdyż posiadam sporo cewek i ferrytów polskiej produkcji z przeróżnych urządzeń i zazwyczaj mają dziwne oznaczenia, a tak to by wszystko było w jednym miejscu:) Jak to Romku zeskanujesz to będe bardzo wdzięczny:)
Pozdrawiam:)

Warto Romku
Niestety u producenta nie dowiesz sie juz niczego na temat tych cewek.
Rozmawialem z Kierowniczka Działu Sprzedaży Krajowej z Polferu, ktora z rozbrajajaca szczeroscia przyznala
ze nie wie co jest i czego nie ma na ich stonie internetowej, dawno juz tam nie byla

Romekd - zeskanuj wraz z tymi zespołami cewek na bazie karkasów 12x12 (były stosowane m.in. w telewizorach....). Skoryguj gammę oraz jasność i kontrast (wystarczą dwa kroki na jeden skan) to zrobisz mocno kontrastowy czarny nadruk na białym tle (w zasadzie 4 bity na piksel i jako gif można wstawić do PDF - małe pliki wychodzą) - warto poświęcić 10 minut na stronę... przykład -> http://studikomunikacja.strefa.pl/lampy ... lorowe.pdf (oryginał to słaby niebieski druk na pożółkłych kartkach....)

Witam.

macska
Nie udało mi się wczoraj zeskanować tego katalogu. Niestety skaner po roku nieużywania odmówił posłuszeństwa – po włączeniu strzeliło coś w zasilaczu (przetwornicy). Spróbuję dzisiaj użyć innego zasilacza 12V/1.5A, ale nie wiem czy awaria starego zasilacza nie uszkodziła czegoś w samym skanerze.
Katalog jest dość mizerny (w sumie 32 strony) i przedstawia tylko niektóre typy obwodów 7*7, 12*12, 12*28, oraz symetryzator i filtry przeciwzakłóceniowe (produkowane głównie w filii zakładów POLFER, w Woźnikach). Za to zawiera dużo informacji o budowie mechanicznej opisanych obwodów, właściwościach zastosowanych rdzeni ferrytowych, oraz wykresy, przedstawiające zmiany indukcyjności i dobroci w zależności od ustawienia rdzeni w cewkach.

STUDI
Nie dysponuję programem do tworzenia plików w formacie PDF . Zresztą nie wiem czy istnieje jakiś darmowy program, a na razie nie zamierzam kupować drogiego Adobe Acrobata, którego używałbym tylko od czasu do czasu. Mogę natomiast zeskanować katalog i przesłać do kogoś kto dysponuje odpowiednim oprogramowaniem do jego przetworzenia.

Pozdrawiam,
Romek

Romekd pisze: ...Zresztą nie wiem czy istnieje jakiś darmowy program, a na razie nie zamierzam kupować drogiego Adobe Acrobata, którego używałbym tylko od czasu do czasu. Mogę natomiast zeskanować katalog i przesłać do kogoś kto dysponuje odpowiednim oprogramowaniem do jego przetworzenia.

Romku!
Moge sie tym zajac, Corel 9 ma wbudowana funkcje do prezentacji w formacie pdf.
Ja dostalem razem ze skanerem Corela 9, jest to co prawda wersja "essential" ale ta funkcja akurat zostala zachowana.
Jak skany beda w formacie jpg to bez problemu moge przerobic na pdf-a.

Romekd pisze: STUDI
Nie dysponuję programem do tworzenia plików w formacie PDF . Zresztą nie wiem czy istnieje jakiś darmowy program, a na razie nie zamierzam kupować drogiego Adobe Acrobata, którego używałbym tylko od czasu do czasu. Mogę natomiast zeskanować katalog i przesłać do kogoś kto dysponuje odpowiednim oprogramowaniem do jego przetworzenia.

Pozdrawiam,
Romek

Że co? A PDF Creator???? Licencja GPL.

http://sourceforge.net/projects/pdfcreator/
http://www.pdfforge.org/products/pdfcreator

Tworzyłem pliki BMP 16 kolorów (żadnego JPEG'a!!!! to co robi z obrazem JPEG nie nadaje się do skanu tekstu), wsadzałem je do Worda jako osadzone obrazy strona po stronie i wydrukowałem całość na drukarce stworzonej przez PDF Creatora (powstał plik PDF).

Ma jedną wadę nie lubi badziewia o nazwie Microsoft Vista (słusznie tępionej przez pracowników IT w każdej większej firmie lub instytucji). Dają 150 dolarów za znalezienie przyczyny dlaczego nie działa to z Vistą.

STUDI
To rozumiem, ze pomozesz Romkowi i przerobisz tych plikow od niego?
A jpg-a podalem jako przyklad, Corel obsluguje na prawde pokazna ilosc innych formatow wlacznie z bmp lub TIF -em.
Czy masz cos przeciwko jakosci katalogu Polferu co przerobilem na pdf-a?

Romekd pisze: Nie dysponuję programem do tworzenia plików w formacie PDF :(. Zresztą nie wiem czy istnieje jakiś darmowy program, a na razie nie zamierzam kupować drogiego Adobe Acrobata, którego używałbym tylko od czasu do czasu. Mogę natomiast zeskanować katalog i przesłać do kogoś kto dysponuje odpowiednim oprogramowaniem do jego przetworzenia.

OpenOffice, KOffice, Abiword, pierwszy na wszystko, pozostałe na Linuksa i inne Uniksy.

macska pisze: STUDI
To rozumiem, ze pomozesz Romkowi i przerobisz tych plikow od niego?
A jpg-a podalem jako przyklad, Corel obsluguje na prawde pokazna ilosc innych formatow wlacznie z bmp lub TIF -em.
Czy masz cos przeciwko jakosci katalogu Polferu co przerobilem na pdf-a?

No problem. Tylko proszę nie JPEG!!!!. Wiem ze są to duże pliki. Ale JPEG niszczy skan stosując różnego rodzaju wzorki, potem wychodzą rozmyte szczegóły. 1200dpi greyscale wystarczy, format pliku to typowo TIFF.

Corel'a przestałem lubić jak robiłem okolicznościowe bilety i plik .CDR o rozmiarze 50MB powodował jego zwiechy.... Dodanie jednego szczegółu (coś ala numerator) i otwarty plik był uszkadzany.

Używam zwykłego leciwego PaintShop'a Pro w wersji 8. Do takich prac wg mnie jest lepszy od Photoshopa a zdecydowanie "chudszy".

Wracając do rozdzielczości - wydaje sie to dużo ale trzeba mieć z czego redukować skan do postaci bliskiej 2 bitowej grafiki niż mieć nieczytelne literki. Warto - najpierw kilka godzin eksperymentów a potem po pierwszym rzucie okiem na materiał idzie praktycznie maszynowo i szybko. Efekt w załączonym pliku.

Proponuję wypalić DVD-R i wysłać pocztą.

Witam.
Dzisiaj udało mi się zeskanować posiadany katalog. Nie wiem czy zrobiłem to poprawnie, albowiem skaner, po awarii zasilacza, co chwilę robił brzydkie "numery" (przestawał działać, zawieszając przy okazji program OpenOffice; konieczne było wyłączanie skanera, zmiana portu USB i ponowne uruchamianie programu ), tak więc proszę o wyrozumiałość.

Pozdrawiam,
Romek