Strona 1 z 1

spróbuję uratować przed śmietnikiem...

: czw, 15 listopada 2007, 14:10
autor: Alek
To, co na fotkach.

: czw, 15 listopada 2007, 14:38
autor: nnu2008
Piękne! Będziesz części się pozbywał, czy wszystko zachowasz :roll:

Pozdro

: czw, 15 listopada 2007, 15:03
autor: Alek
Oczywiście nie zdołam zachować wszystkiego.

: czw, 15 listopada 2007, 15:05
autor: nnu2008
Alek pisze:Oczywiście nie zdołam zachować wszystkiego.
Najpierw uratuj te skarby! Jak będziesz się pozbywał, to jestem pierwszy w kolejce :D

Pozdro

: czw, 15 listopada 2007, 19:04
autor: Deiwid
Jak coś piszę sie na ten tyratronik wodorowy w1000/25
Pozdrawiam
SQ2MMY

: czw, 15 listopada 2007, 19:34
autor: Alek
Rozważam ocalenie tych gablotek w całości. Odnośnie tyratronów to są jeszcze dwa tej wielkości, ale chyba produkcji Mullarda.

: czw, 15 listopada 2007, 19:51
autor: MarekSCO
Alek pisze:Rozważam ocalenie tych gablotek w całości.
Słusznie :)
Bacz tylko, żeby nie stanęły Ci na przeszkodzie jakieś przepisy o utylizacji czy coś ;)
Z firmy, gdzie pracuję nie pozyskał byś ani jednej spalonej żarówki ;)

: czw, 15 listopada 2007, 21:49
autor: Alek
Szczęśliwie, tu są troszkę inne możliwości:]

: czw, 15 listopada 2007, 21:56
autor: KaKa
To Pan dostanie nagłego ataku głuchoty i ślepoty... :wink:

: czw, 15 listopada 2007, 22:09
autor: nnu2008
KaKa pisze:To Pan dostanie nagłego ataku głuchoty i ślepoty... :wink:
Wytrzyma :D Napewno nie takie rzeczy zgarniał :D

Pozdro

: czw, 15 listopada 2007, 22:24
autor: Marcin K.
Cholera Alek gdzie Ty takie rzeczy znajdujesz? Najpierw Szafir, teraz lampy, normalnie moja Częstochowa zapadła w całkowity krzem chyba :roll:

: czw, 15 listopada 2007, 22:26
autor: KaKa
Jak rzecze Biblia
Szukajcie, a znajdziecie,
Proście, a będzie Wam dane

Innymi słowy, trzeba lepiej szukać :wink:

: czw, 15 listopada 2007, 22:41
autor: nnu2008
marcin_oizo pisze:Cholera Alek gdzie Ty takie rzeczy znajdujesz? Najpierw Szafir, teraz lampy, normalnie moja Częstochowa zapadła w całkowity krzem chyba :roll:
Nie tylko ty masz problem :D Ktoś, kto ma dostęp do lamp nadawczych (w tym nowych) dostał rozkaż utylizacji iluś tam nie używanych (chciaż nie wiem, czy coś się z nich jeszcze używa :D). Niedosyć, że nie mógł wziąść uszkodzonych, tylko musiał wszystko potłuc i resztki gdzieś tam zanieść :cry: Rozkaz to rozkaz... Raz mi kilka ruskich lampek nawet w pudełkach przyniusł :D Nie wiem co to za przepisy, że nie można sprzedać tych już nieużywanych lamp...

Pozdro

: pt, 16 listopada 2007, 16:43
autor: cirrostrato
Duży zakład w stolicy w likwidacji.Radioamatory (roczniki) z lat 50-tych i 60-tych uratowałem prawie komplet,z lat 40(koniec) trochę a z lat 30-tych(!!!!!!) tylko dwa roczniki Przeglądu Elektrotechniki i trochę książek(oprawa w półskórek),trochę innych wydawnictw(ok.50kg).Sanacja,okupacja,Bierut...wszystko te ,,papiery" przetrwały a wiosną tego roku (prawie)wszystko pojechało do papierni...Pracownicy(też w likwidacji) musieli to załadować na ciężarówki i firma zapłaciła za wywiezienie.Takie życie.A wystarczyło napisać słowo na triodzie...Alku,jakby to już było do odbioru to transport do ciebie załatwiam.