Strona 1 z 1
Ułożenie kształtek w TS
: ndz, 30 września 2007, 17:40
autor: browarinho
Witam
Właśnie zabierałem się o rozbierania trafka sieciowego celem dowinięcia kilku zwojów gdy zobaczyłem, że blaszki są ułożone w sposób nie spotkany przeze mnie (4 blaszki I 4 blaszki E). Czy składając to trafko dalej składać je tak jak było(trafo trochę brumiało) czy zastosować inną technikę(jeśli tak to jaką)
PS. czy muszę rospuścić lakier będący na trafie przed ponownym złożeniem?
jeśli tak to jakim środkiem
Pozdrawiam
: ndz, 30 września 2007, 21:32
autor: wolah12
Najlepiej poskładaj go przemiennie I,E - E,I itd. Lakier zostaw jak jest, poskładaj z powrotem WSZYSTKIE kształtki i mocno skręć. Jeśli nadal bedzie buczał to prewdopodobnie masz za mało kształtek i karkas trafa drga na rdzeniu.
: pn, 1 października 2007, 08:03
autor: Pyra
Takie skłądanie stosuje się czasmi w trafach "bo jest szybciej".
Możesz ten typ zachować lub zrobić jak radzi wolach12, naprzemiennie.
To że trafo buczy, nie jest winą sposobu ułożenia kształtek lecz niedokładnością ich złożenia lub skręcenia.
Trafo po złożeniu i skręceniu najlepiej zaimpregnować, choćby poarafiną.
nadmierne buczenie trafa pojawia się równierz w przypadku występowania wewnętrznych zwarć międzyzwojowych, więc jeśli to leciwe trafko, to może tak być. Zresztą i w nowych to się zdarza
Pozdrawiam
: pn, 1 października 2007, 09:51
autor: macylapka
Co do układania mam i ja pytanie, ponieważ spotkałem się z ts-em którego kształtki przypominają złożone EI z odciętą środkową kolumną. Jak takie kształtki układać? Na przemiennie czy wsztstkie w tą samą strone ? Ponieważ po złożeniu tego trafa które dość długo leżało u mnie w szafce zostało mi sporo kształtek których nie moge "upchnąć".
: pn, 1 października 2007, 10:48
autor: POL02
Witam.
Transformatory sieciowe po rozebraniu powinny (blachy) być oczyszczone z lakieru tak aby po złozeniu zmieściły się w otworz kakasu ponownie wszystkie.Każdae zmniejszenie ilości blach powoduje zmniejszenie mocy tansformatora a co za tym idzie zwiększenie prądu magnesującegp.
Co do składanie blach to najlepiej składać naprzemian E,I -I,E.
Mniejsze rozproszenie strumienia i mniejsz prąd magnesujący.
W transformatorach sieciowych nie robimy,żadnych szczelin pomiędzy blachami E-I.Składamy je na styk (usuwamy resztki lakieru z krawędzi).
Tansformator dobrze zlożony nie powinien "buczeć".
Jeżeli tak jest to są luźne blach i należy je najlepiej ścisnąć.
: pn, 1 października 2007, 10:59
autor: Retroman
Trafo EI zalakierowane fabrycznie ma tą wadę że po rozłożeniu i ponownym złożeniu drobinki lakieru wciskają się pomiedzy kształtki E i I powiększając nieco szczelinę, której pierwotnie nie było. Najlepiej zmierzyć prąd jałowy przed i po złożeniu. Dopuszczalne są drobne różnice prądu jałowego, ale czasem przy starannym a nie fabrycznym składaniu udaje się ten prąd jałowy nawet nieco zmniejszyć. Jeżeli jest szczelina pomiedzy E i I ( wśrodkowej części) to oznacza, że producent kształtek stosował je zarówno na dławiki jak i transformatory. Wybór należy więc do składającego. Jeżeli nie udaje się włożyć wszystkich blaszek ponownie w karkas to oznacza, że blaszki mają zanieczyszczenia powierzchni, są nieco podgięte lub nie są dokładnie wycięte na wykrojniku a potem "ogradowane", zatem należy te blaszki wstępnie oczyścić, wyprostować i ogradować. Blaszki bez wykrzywień ładnie na sobie leżą, te pogięte zsuwają się ze stosu.