Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam.
Nie lampowo co prawda.
Otóż zastanawiam się nad zakupem anteny radiowej UKF. Trochę poczytałem w internecie na ten temat, ale nie rozwiało to moich wątpliwości. Wobec czego postanowiłem uderzyć do bardziej zorientowanych w temacie.
Sytuacja wygląda następująco.
Mieszkam w miejscowości oddalonej w linii prostej od Warszawy o niecałe 80km. Miejscowość ta jest położona wyżej niż stolica, a po drodze nie ma żadnego wyższego punktu. Zależy mi głównie na złapaniu Antyradia (nadajniki PKiN). Choć interesują mnie też inne stacje nadawane z pałacu.
No i żeby było ciekawiej niedawno uruchomiono u nas nadajnik Katolickiego Radia Podlasia. Na szczęście znajduję się z boku nie zaś w lini mój dom - wawa. No i mam możliwość zainstalowania anteny na wysięgniku nad dachem w taki sposób że będzie 2-3m ponad okolicznymi dachami. Na tym samym wysięgniku jest już zainstalowana siatkowa antena TV.
Przechodząc do sedna. Czy w takiej sytuacji zakup anteny ma sens? Czy może lepiej pozostać przy transmisji przez internet ?
Jeśli jest to rozsądne to jaką antenę wybrać?
Pozdrawiam.

Wpierw przeprowadz probe odbioru na odbiorniku przenosnym z antena teleskopowa. Jesli uzyskasz odbior srednio zaszumiony (w mono), to warto bedzie instalowac antene zewnetrzna. Teoretycznie z 5-el. antena powinno sie udac, bo w Zelechowie sygnal "Anty" ma natezenie nieco ponad 40dB(uV/m). Antena powinna byc ustawiona w polaryzacji pionowej.

Ano
Zrobiłem co napisałeś. Na 94Mhz coś pierdzi i trzeszczy. W tle przebijają się jakieś głosy, ale nierozpoznawalne. Nie wiem nawet co to była za stacja.

Co mi poradzicie? Może kupić zwykłego dookolnego dipola jakich pełno w okolicy i zadowolić się odbiorem tego co daje się złapać w mojej okolicy (Biska też niczego sobie, radio lublin ma ciekawe audycje, a i 3 sie złapie).

No i zaczynam się rozglądać za jakimś starszym tunerem lub amplitunerem (Marantz z lampą oscyloskopową moim marzeniem) bo przestrojona Tosca 303 z całym dla niej szacunkiem jakoś mnie już drażni.