Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

A propos traf P. Ogonowskiego. Czy jeżeli nawiniemy trafa do układu Parallel SE (EL34) na takim samym rdzeniu (EI 84), który jest przewidziany do układu SE, to czy w jakiś sposób wpłynie to na jakość dźwięku/pasmo przenoszenia wzmacniacza? Pzdr.

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale logiczne wydaje się że jeśli zamiast jedej lampy mamy dwie połączone równolegle to wzrośnie nam moc (prawdopodobnie tez dwukrotnie) a więc trafo powinno mieć większy przekrój kolumny środkowej aby tą większą moc przenieść na głośniki, zachowując pasmo przenoszenia. Dobrze myśle?

gachu13 pisze:Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale logiczne wydaje się że jeśli zamiast jedej lampy mamy dwie połączone równolegle to wzrośnie nam moc (prawdopodobnie tez dwukrotnie) a więc trafo powinno mieć większy przekrój kolumny środkowej aby tą większą moc przenieść na głośniki, zachowując pasmo przenoszenia. Dobrze myśle?

Dobrze myślisz. Masz też dwa razy większy prąd magnesujący.

Zależy jeszcze co od tego wzmacniacza oczekujesz. Jak zobaczyłem trafa P. Ogonowskiego do PP na EL34 na rdzeniu EI84 trochę się zdziwiłem, ale jeśli ktoś lubi słuchać z umiarkowaną głośnością to transformatory te zagrają na pewno nieźle. Niedoskonałość pasma przenoszenia ujawnia się wraz ze wzrostem mocy, która zależy od tego jak słuchasz. Tak bynajmniej to wszystko mi się wydaje...

taboret1 pisze:Zależy jeszcze co od tego wzmacniacza oczekujesz. Jak zobaczyłem trafa P. Ogonowskiego do PP na EL34 na rdzeniu EI84 trochę się zdziwiłem, ale jeśli ktoś lubi słuchać z umiarkowaną głośnością to transformatory te zagrają na pewno nieźle. Niedoskonałość pasma przenoszenia ujawnia się wraz ze wzrostem mocy, która zależy od tego jak słuchasz. Tak bynajmniej to wszystko mi się wydaje...

Dobrze Ci się wydaje. Zniekształcenia trafa rosną wraz z przenoszoną mocą. Zresztą zniekształcenia lamp również, a pośrednio zniekształcenia pozostałych elementów biernych. Choćby dlatego że odkłada się na nich więcej mocy i bardziej się grzeją .

taboret1 pisze:Jak zobaczyłem trafa P. Ogonowskiego do PP na EL34 na rdzeniu EI84 trochę się zdziwiłem, ale jeśli ktoś lubi słuchać z umiarkowaną głośnością to transformatory te zagrają na pewno nieźle. ...

No ale PP da dużo więcej mocy niż PSE więc i zniekształcenia będą też większe. Czy przy takim małym rdzeniu należy się spodziewać znacznego ograniczenia pasma od dołu?

No da dużo więcej mocy, ale tylko przy głośnym słuchaniu:) Jak będziesz słuchał "normalnie" to fakt, że rdzeń jest mały nie będzie tak przeszkadzał. Jeśli z mojego nędznego pisania nie da się wywnioskować tego co próbuję przekazać, to spróbuję jeszcze tak:): należy się spodziewać ograniczenia pasma od dołu podczas głośnego słuchania. Przy umiarkowanych głośnościach stosunek natężenia basów do średnich itd. będzie niezachwiany. Problem tylko w tym, że pozostaje jeszcze wpływ prądu magnesującego.

Jest jeszcze jedna rzecz, o której nikt nie wspomniał.
Transformatory do SE muszą mieć szczelinę, która dość mocna zmniejsze indukcyjność uzwojeń, co rekompensuje się większym rdzeniem i większą ilością zwoji. Więc dwa trafa - na oko wyglądające na takie same, mogą mieć różne moce, gdyż jedno z nich będze miało szczelinę (SE - mniejsza moc) a drugie będzie jej pozbawione (PP - większa moc).
Pozdrawiam

Należy jeszcze wspomnieć że PSE to dwa razy większy prąd magnesujący niż SE (na tych samych lampach...) tak więc większa szczelina w rdzeniu, mniejsza indukcyjność.
Dodatkowo zaistnieje potrzeba stosowania grubszego drutu, ze względu na większy prąd. Może się okazać, że będziesz musiał zastosować mniejszą ilość zwoi, znowu mniejsza indukcyjność....
Wynik może być taki, ze miast większej, uzyskasz moc mniejszą, oczywiście jeśli chodzi o ten sam poziom zniekształcń

Pozdrawiam

Oczywiście, że zwojów będzie mniej, a drut będzie grubszy.
Indukcyjność główna będzie mniejsza, ale Ra również, więc nie ma obaw.

Masz rację To mi umknęło.

Pozdrawiam

PS: Mimo wszystko, Przewijanie dobrego trafa to chyba nie najlepszy pomysł...