Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam!
Naprawiam właśnie Detefona - a dokładniej nawijam cewki do niego.
Ale zapytać chciałbym o kondensator strojeniowy - zmierzyłem jego pojemność i przy pełnym "zamknięciu" czyli przy największej pojemności wyszło 1,6nF - odliczając 0,2nF które mój miernik pokazuje praktycznie cały czas to i tak daje jakieś 1,4nF - czy to aby nie jest zbyt dużo?
Sprawdziłem też czy ma on upływ i wskazania wachały się w granicach 16-20 MOhm w zależności od położenia rotora. Czy taki upływ będzie miał negatywny wpływ na działanie Detefonu?

Swoją drogą zauważyłem także że nie ma nigdzie dokładnego schematu 3-zakresowego Detefonu wraz z rozrysowanym przełącznikiem zakresów - najlepsze co znalazłem to schematy z artykułu "Radio bez baterii i zasilacza..." z EdW, ale tam są 3 schematy, oddzielnie dla każdego zakresu.
Ma ktoś dokładny schemat? Bo jeśli nie, to mógłbym go zrysować po skończeniu prac.

Pozdrawiam

Uplywnosci rzedu 20 MOhm nie maja zadnego znaczenia. Ostatnio zrobilem odbiornik "detefonopodobny" z wariometrem. Cewka miala 120 zw DNE fi 0.28 na karkasie fi=70 mm z podzialem na 80 / 40. Kondensator rownolegly 560 pF. Antena dlugosci ok. 15 m dolaczona na 40 zwoju od strony masy, detektor - dioda AA... - na 60 zwoju.

Obciazeniem byl transformator TG2-10-666 blokowany dla w.cz. kondensatorem 2 nF. Po stronie wtornego uzwojenia sluchawki TONSIL kilkusetomowe. Skladowa stala sygnalu m.cz. dla nadajnika w Lazach (198 kHz) powyzej 25 mikroA (koniec skali miernika). Lokalizacja odbioru - okolice Wyszkowa nad Bugiem.

Wiecej pod:

http://www.trioda.com/php/forum/viewtop ... c7dc#71815

Uplywnosci rzedu 20 MOhm nie maja zadnego znaczenia.

Dziękuje, dobrze wiedzieć.

Nawinąłem dzisiaj drugą cewkę i myśle ze wkrótce będę je mógł wypróbować w odbiorniku. Mam jeszcze problem bo na kondensatorze zmiennym nie ma sprzężynki i będe musiał coś dorobić.

Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam!

Najlepiej z cienkiej tasiemki z brazu. Taka bywala w oryginalach. Moze z balansu od budzika marki "Poltik"?

Witam!
Oto zdjęcie z katalogu sprzętu radiotechnicznego z roku 1952. Wówczas produkowane były dwa typy kondensatorów (w Polsce) o zmiennej pojemnościi - do Pioniera i do Detefona tzw. trzyzakresowego
Konstanty

Dzięki za te skany - tyle że wychodzi z nich, że kondensator powinien mieć maksymalnie 550 pF a mój miał 2 ray więcej

Tak czy inaczej, nawinąłem już obie cewki i zmontowałem radyjko - na średnich falach odbiera całkiem głośno ale selektywnośćjest tragiczna - odbieram 10 stacji na raz. Na ustawieniu środkowym (czyli dla fal długich) też coś tam odbiera, ale coś jest jeszcze nie tak bo Warszawę udało mi się odebrać dopiero po przekręceniu przełącznika zakresów w zupełnie inne miejsce niż powinno być. Jeszcze nad tym posiedze.

Mam jeszcze dwie pośby:
1. Mógłby jakiś posiadacz 3-zakresowego Detefona zrobić skan dolnej pokrywki - dorobiłem takową z cienkiej płyty pilśniowej ale chciałbym mieć na niej jeszcze oryginalne napisy.

2. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak u licha ma działać radio z szeregowym obwodem strojonym na wejściu (tak jak na schemacie w załączniku)?
Na moje oko takie coś - przy odpowiednio dobranych C i L - może co najwyżej przepuszczać pewne pasmo częstotliwości, którego szerokość (a nie położenie!) można regulować kondensatorem, co wydaje się nie mieć sensu.
Dlaczego nie zastosowano "zwykłego" równoległego obwodu rezonansowego tak jak dla fal długich?

Pozdrawiam

Polecam adres: http://www.historiaradia.neostrada.pl/D ... fo%20.html
Można tam zobaczyć i ewentualnie wykorzystać skan pokrywki spodniej aparatu trzyzakresowego.
Konstanty

gachu13 pisze:Dlaczego nie zastosowano "zwykłego" równoległego obwodu rezonansowego tak jak dla fal długich?

Nie potrafie przedstawic wywodu matematycznego, ale intuicyjny: chodzilo najprawdopodobniej o optymalne dopasowanie anteny, obwodu rezonansowego i obciazenia dla roznych dlugosci fali przy niezmiennej dlugosci anteny - wspolnej dla trzech zakresow.

Skutkiem czego najlepsza (mozliwa do uzyskanie) selektywnosc i czulosc.

Ale ktos uczony w pismie moze mnie poprawi.

Oboje macie rację. Szeregowy układ rezonansowy można rozpatrywać jako filtr - w tym przypadku górnoprzepustowy, ale nie zmienia to faktu, że jeśli nie jest bardzo tłumiony, to posiada on rezonans, przy którym napięcie na cewce i kondensatorze jest wyższe od SEM anteny tyle razy ile wynosi dobroć układu rezonansowego (rezonans napięć). Takie coś w dodatku może działać podobnie jak transformator dopasowujący, ponieważ opór rzeczywisty anteny jest mały (np. 200ohm), a opór obciążenia - (np. słuchawki z detektorem szeregowo w sumie 8000ohm) tak więc aż się prosi, żeby napięcie było podniesione jakieś 6 razy. Wyższe napięcie, to zdecydowanie wyższa sprawność detektora. Przy 10mV sprawność detekcji może nie przekroczyć 1%, a przy 60mV już może być wyższa niż 30%.
Równoległy układ rezonansowy też wcale nie jest taki równoległy. Antena ma swoją pojemność i ostatecznie też mamy filtr górnoprzepustowy. Ustawiając kondensator nastawny w pobliżu minimum pojemności, słyszę wszystkie stacje z fal krótkich jednocześnie w układzie teoretycznie równoległym, ale szeregowym, jeśli uwzględnić szeregową pojemność anteny.
Żeby nie tworzył się filtr górnoprzepustowy dla częstotliwości powyżej rezonansowej, trzeba by było zastosować układ rezonansowy sprzężony magnetycznie. Ogólnie nie ma się martwić na zapas. A ewentualne niedogodności w odbiorze trzeba rozpatrywać indywidualnie.

http://www.bentongue.com/xtalset/xtalset.html
tu prawie wszystko o odbiornikach kryształkowych i jak zaznaczono cały czas strona jest uzupełniana.

Hej! Mam na komputerze dokumentację techniczną do Detefona, raczej do budowy kondensatora i cewek lecz plik waży 45MB i nie wiem jak go umieścić na forum a zapewne wiele osób byłoby zainteresowanych. Mogę wrzucić na Chomika albo może ktoś ma inny pomysł?
Pozdrawiam!

Wrzuć na chomika. Na darmowym koncie można pobrać co tydzień 50MB, więc problemu nie ma.
Tu jest najlepsza jaką spotkałem stronka o radiach detektorowych:
http://crystal-radio.eu/

Ściągnąłem kiedyś z jakiegoś portalu aukcyjnego Może się przyda, choć trudne do odczytania
Pozdrawiam