Strona 1 z 1

Teatr rozmaitości

: ndz, 20 maja 2007, 21:09
autor: Alek
Teatr rozmaitości

gdy zaświeciły zorze jasne
otworzyły się wrota piwnicy ciasnej
i na śmietnik poszło badziewia różnego
i skrzynie pełne dobra wszelkiego

Przedwojenne krany, nosiłki dla niani
Orzeszkowa na portrecie
Lampy elektronowe, wkładki gramofonowe
I żelazko w starym fajansowym klozecie

A gdy zapadł lekki zmrok
Dało się słyszeć miarowy krok
Stada obdartych jegomości
Zwijających ten teatr rozmaitości

Została tylko kupa nikomu niepotrzebnych rupieci
I dostojnie spoglądająca Orzeszkowa na porterecie.


W porę zabrałem lampy, przedłużacze do pomp dyfuzyjnych (takie żelazkowe) i dwie wkładki UK8 :)

: ndz, 20 maja 2007, 21:14
autor: cirrostrato
Autor,autor...

: ndz, 20 maja 2007, 21:26
autor: MarekSCO
Czyżby Aleksander Konstanty Ildefons Zawada Gałczyński ? :D

: ndz, 20 maja 2007, 22:27
autor: gachu13
Alku, a co to wystaje z tego pudła na prawo od potretu? LAMPA?

: ndz, 20 maja 2007, 23:19
autor: Alek
Jakaś stara butla szklana :)

: pn, 21 maja 2007, 07:59
autor: Vault_Dweller
Tak, tak, tak... Pewnie z oznaczeniem "T-02" lub podobnym, co? :)

: wt, 22 maja 2007, 19:25
autor: miki
Ktoś tu ma zakrawy na poetę...
Jeśli sam to ułożyłeś, to jestem pod wielkim wrażeniem! Gratulacje!

: wt, 22 maja 2007, 19:56
autor: Vault_Dweller
Pamiętam jeszcze ten wiersz o szpulakach ZK, niestety nie wiem, czy uchował się on do dnia dzisiejszego- ale poszukać można.

: wt, 22 maja 2007, 20:09
autor: miki
A opis, który Alek miał jakiś czas temu przy każdym poście (przeżyłem z próżnią tyle lat, choć nieszczelności wciąż wiał wiatr...) był parafrazą piosenki Krystyny Giżowskiej "Przeżyłam z tobą tyle lat, choć mi w oczy wciąż wiał wiatr". Ktoś tu chyba humanistykę przerabiał :wink: ...