Strona 1 z 1

Dwukablowy powielacz... jak to podlaczyc ?

: sob, 31 marca 2007, 15:43
autor: Adrian
Witajcie. Mam absolutnie nielampowy problem, ale podzespol jest na tyle wiekowy, ze moze akurat go znacie.

Umnożytiel' napriażenija z 9Kv na 18kV 0,3mA. Taki w "ciapkowatej/marmurkowej" tworzywowej obudowie, z zalanymi jaka zywica "pleckami".

Ma on tylko 2 przewody WN "~" i "+". Zaden dodatkowy nie jest urwany/uciety. Jak to podlaczyc ? Czy on wymaga jeszcze jakiegos zewnetrznego podzespolu ?

Dla ciekawostki, powielacz 9/27 1,3mA jest od niego 2 razy mniejszy ;)

Re: Dwukablowy powielacz... jak to podlaczyc ?

: sob, 31 marca 2007, 15:47
autor: Piotr
Adrian pisze:Ma on tylko 2 przewody WN "~" i "+". Zaden dodatkowy nie jest urwany/uciety.
Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to że pierwszy jest wejściem, a drugi wyjściem - obydwa względem masy. Czy na pewno masa nie jest w żaden sposób wyprowadzona?

: sob, 31 marca 2007, 16:04
autor: Adrian
Ano wlasnie nie ma nic dodatkowego. Z zadnej strony :(

Obrazek
Obrazek

: sob, 31 marca 2007, 17:26
autor: Jarosław
Witam.
Hmmm.... A te kable nie są ekranowane może? Może tam jest masa.

: sob, 31 marca 2007, 19:47
autor: staszeks
kawałek schematu RUBINA 714D i dugi od ELEKTRONA 215
Przypuszczam,że to z jednego z nich

: ndz, 1 kwietnia 2007, 10:21
autor: Romekd
Witam.
Powielacz ze zdjęcia do prawidłowego działania potrzebuje jedynie kondensatora włączonego między wyjście a masę. Tego typu powielacze były często stosowane w odbiornikach radzieckich, między innymi w popularnym czarno-białym "Junost-402" i kolorowym "Elektronika C-430" (432). W Junost-402 rolę kondensatora pełniły okładziny samej lampy kineskopowej, a w C-432 między wyjście powielacza a masę odbiornika włączony był kondensator 2,2nF/20kV (bez niego telewizor też działał).

Pozdrawiam,
Romek

Dwukablowy powielacz

: ndz, 1 kwietnia 2007, 16:50
autor: buczo
Ten powielacz pochodzi z telewizora ELEKTRON 216D i jest podłączony końcówką zaznaczoną jako prąd zmienny do trafa WN A KOŃCÓWKĄ+ do kineskopu. Od strony tr WNjest zablokowany do masy kondensatorem 4,7pF/30kV.

: pn, 2 kwietnia 2007, 01:09
autor: Adrian
Ach, no to teraz wszystko jasne :) Tu jest ukryta ta trzecia "koncowka" ! DZIEKI Serdeczne :!:

A przy okazji, czy to czasem nie bylo 470pF / 30 kV ? (zamiast 4,7pF)

Mam ponad 30 tych kondensatorow (takie zielone, grube cylindry, z jedna koncowka gwintowana). Kupilem cala 30-tke za 20zl (posluza mi do generatora Marxa) i wlasnie chyba przy ich zakupie padla nazw "Rubin" albo "Elektron" ;)

A wlasnie, jak juz przy tym temacie - jak sie sprawowaly te kondensatory ? Nie zamierzam ich katowac napieciem znamionowym, ale beda pracowaly jednak z dosc duzym pradem (niemal na zwarciu). Gdybyscie mieli takie (470pF/30kV) zbedne, to dajcie prosze znac na priv, jakos sie moze dogadamy ;)

: pn, 2 kwietnia 2007, 11:11
autor: Romekd
Adrian pisze:A wlasnie, jak juz przy tym temacie - jak sie sprawowaly te kondensatory ? Nie zamierzam ich katowac napieciem znamionowym, ale beda pracowaly jednak z dosc duzym pradem (niemal na zwarciu).
Kiedyś zrobiłem na takich jonizator powietrza. Okazało się, że wytrzymują znacznie wyższe napięcie niż to wynika z opisu. Nie testowałem ich jednak prądowo, więc trudno mi powiedzieć jak sie w takich warunkach zachowają.
Jakbyś bardzo potrzebował to mam dwie zbędne sztuki (załącznik).

Pozdrawiam,
Romek

: pn, 2 kwietnia 2007, 13:43
autor: staszeks
przez moje ręce przewinął się jeden taki,aler uszkodzony.
Uszkodzenie polegało na wypaleniu ścieżkimiędzy wyprowadzeniami ale na zewnętrznej powierzchni kondensatora.
Być może bryd albo wilgoć były pierwotną przyczyną.

Dwukablowy powielacz

: czw, 5 kwietnia 2007, 21:24
autor: buczo
Koledzy macie rację, od strony trafa WN jest 4,7pF 30kV a od strony kineskopu 470pF 30kV idalej w szereg włączony rezystor 1M/2W.