Strona 1 z 2
Drukarka...
: pt, 9 marca 2007, 23:22
autor: Jarosław
Witam.
Od pewnego czasu noszę się z zamiarem kupna drukarki kolorowej laserowej (w ostateczności "czrno-białej"). Tyle tylko, że mam pewne uprzedzenia do współczesnego sprzętu (miałem dwie atramentowe i... jakby to powiedzieć chwilę po skończeniu się gwarancji, jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności padały kardridże, chociaż na mój gust nie były jescze puste). Chciałbym zakupić sprzęt w miarę niezawodny (mógłby być nawet używany). I mam pytanie w związku z tym, co byście polecali?
A jaki to ma związek z lampami? Hmmm... drukowanie obwodu drukowanego na papierze kredowym dla urządzeń lampowych

?
Pozdrawiam.
: sob, 10 marca 2007, 00:39
autor: k4be
Nową? Bo z używanych są polecane Brother (sam taką kupiłem w tym tygodniu, świetna). Za to użytkownicy narzekają na popularne HP5 i 6.
: sob, 10 marca 2007, 01:14
autor: WalduS
Ja mam HP6 i pralkę

hp4050 ustrojstwa według mnie nie do zajeżdżenia.
Co do HP zaletą jest jej cena a wadą szybkość wydruku a zwłaszcza szybkość wydruki kilku stron w PDF'ie na jednym arkuszu natomiast HP4050 jak dla mnie idealna tylko że jest wielkości pralki

: sob, 10 marca 2007, 09:13
autor: Deiwid
Osobiście posiadam HP 4 PLUS .
Nie ma na co narzekać. tani wydruk i eksploatacja, jakosc nie jest zła.
No może wymiary drukarki są kapke duuuuuze

pozdro
: sob, 10 marca 2007, 10:18
autor: Zibi
Kupiłem używaną HP LJ2200D i nie narzekam (standardowe 8 MB RAM to trochę mało, ale można rozbudować). Dupleks może sie przydać, przy przenoszeniu bibliografii z pdf-ów na papier

. Porównując obecne ceny z tymi sprzed paru lat można dojść do wniosku, że jakość drukarek spadła. Nie oszukujmy się, że producenci zrezygnowali z zysków, żeby ucieszyć konsumentów. Lepiej chyba kupić używany, sprawdzony model drukarki biurowej niż współczesne "domowe cudo". Zwłaszcza jeżeli właściciel nie boi się chwycić śrubokręt, gdy zajdzie taka potrzeba. Do Brother-ów i innych "wynalazków" mam sceptyczny stosunek. Zwykle wygrywają testy w pisemkach, a codzienna eksploatacja obnaża ich wady - szczególnie, gdy trzeba coś w nich naprawić. Na gwarancji też nie musi być różowo, gdyż firmy lubią przerzucać na klienta odpowiedzialność za własne błędy konstrukcyjne - jak choćby wymieniona już firma "B" przed kilkoma laty, gdy masowo padały w drukarkach "długowieczne" bębny fototransferowe.
: sob, 10 marca 2007, 12:32
autor: elektron
Od jakiegoś już czasu używam HPka LJ 6L. Drukara nie do zajechania i tania w eksploatacji. Używana zwłaszcza do termotransferów. Na niekorzyść może przemawiać łącze równoległe wychodzące już z użytku. Osobiście polecałbym właśnie coś używanego z HPków ale na USB.
: sob, 10 marca 2007, 12:39
autor: k4be
A właśnie mi na 6L termotransfer nie chciał wyjść za nic, a na nowym Brotherze idzie doskonale (w obu przypadkach okładki z KomputerŚwiat). Za to HP jest tańsza w eksploatacji.
W pracowni komputerowej w szkole od roku jest jakaś drukarka Samsunga - kilkanaście-kilkadziesiąt stron dziennie i prawdopodobnie kaseta była zmieniana tylko raz.
: sob, 10 marca 2007, 16:13
autor: Zibi
Pewnie dużo zależy od tonera i zespołu utrwalania. W temotransferze zależy nam na jak najmniejszej przyczepności wydruku do papieru. Z tego punktu widzenia "gorsza" drukarka będzie lepsza. Co do Samsunga, to miałem styczność tylko z jednym egzemplarzem (nie pamiętam modelu, ale chyba wyszedł już z produkcji), typowo biurowym, z dupleksem. Nie sprawiał żadnych problemów. Chciałbym jednocześnie wyjaśnić, że moje opinie dotyczą standardowych zastosowań drukarek, nie zaś wykonywania obwodów drukowanych.
: pn, 12 marca 2007, 11:03
autor: marekb
Polityka producentów drukarek jest prosta - tania drukarka drogie materiały eksploatacyjne. Kolorową HP da się kupić już za jakieś 1,5 kzł, koszt toneru i bębnów znacznie tę wartość przekracza. Prawda jest taka, że takich drukarek jak HP LJ 5 /6 czy 1100 już nie będzie (tak trwałych - praktycznie niezniszczalnych)
: pn, 12 marca 2007, 11:48
autor: _idu
Ja używam atramentówki, Canon PIXMA IP2000 (chyba najtańszy wydruk oferuje), gówniany kartridż kolory kosztuje 12zeta i wystarcza na druk w wysokiej jakości minimum 50 stron A4 z jednym zdjęciem zajmującym 99% powierzchni na papierze matowym (cienki jest tani, a błyszczące są do 4 liter.....).
Na zwykłym papierze nawet druk roboczy zużywa więcej tuszu.
Canon szybko "naprawił swój" bardzo szybko ko zaprzestano produkcji drukarek tej serii a nowe model już korzystają z innych typów kartridźy.
: pn, 12 marca 2007, 22:33
autor: ...:::SQL:::...
HP LJ 4M . Wielkość pralki .
Nazabawniejsze było że kupiłem ją za 1zł BCM uszkodzoną .
Uszkodzona : zapala się zielona dioda i pisze berait
Po zmianie języka na angielski służy już 2 lata . Ojciec na niej pare książek informatycznych wydrukował a ja wszystkie PDF-y swoich lampek i charakterystyki najczęściej uzywanych w parunastu kopiach żeby na nich mazać i kreślić

Pozdrawiam

: pn, 12 marca 2007, 22:38
autor: k4be
Na moim nabytku też drukuję jak leci, szkoda że nie znalazłem nigdzie na obudowie daty produkcji, bo kupiona jako używana.
: pn, 12 marca 2007, 22:58
autor: Jarosław
Witam.
Dziękuję za zainteresowanie.
Hmmm... A możecie coś więcej powiedzieć o tej HP LJ 6? Z tego co sprawdziłem, to raczej nie będzie problemów pod Mandrivą. Tylko martwi mnie ten termotransfer, który k4be nie chciał wyjść.
: pn, 12 marca 2007, 23:03
autor: k4be
Do L6 pewny mogę być tylko tego, że jest tania kaseta z tonerem i bardzo duża trwałość.
: pn, 12 marca 2007, 23:24
autor: Jarosław

Zibi
Możesz powiedzieć coś więcej o tej HP LJ2200D. Robiłeś na niej termotransfery? Może jeszcze coś o kosztach eksploatacji.