Strona 1 z 1
Dioda lampowa jako rezystor katodowy?
: śr, 7 marca 2007, 14:59
autor: marsel
Witam wszystkich.
Mam takie pytanie jak w temacie. Bardzo zaciekawił mnie wpis za strony Audiotonu o możliwości zastosowania lampy-diody jako rezystora katodowego i wynikające z tego tytułu korzyści. Jakie są wasze opinie jak dobrać wartość oporu lampy? Czy bierzemy w takim przypadku tylko oporność wewnętrzną i związany z tym spadek napięcia? Czy w przypadku niewystarczającego oporu diody można dodać rezystor i jak on wpłynie na prace układu. Poniżej rysunek poglądowy schematu
zapraszam do dyskusji
Re: Dioda lampowa jako rezystor katodowy?
: śr, 7 marca 2007, 15:48
autor: tszczesn
marsel pisze:Witam wszystkich.
Mam takie pytanie jak w temacie. Bardzo zaciekawił mnie wpis za strony Audiotonu o możliwości zastosowania lampy-diody jako rezystora katodowego i wynikające z tego tytułu korzyści. Jakie są wasze opinie jak dobrać wartość oporu lampy? Czy bierzemy w takim przypadku tylko oporność wewnętrzną i związany z tym spadek napięcia? Czy w przypadku niewystarczającego oporu diody można dodać rezystor i jak on wpłynie na prace układu.
A po co w ogóle tak robić? Dioda lampowa jest nieliniowa, do tego w niewłaściwa stronę, pogarszająca stabilność punktu pracy lampy, a i spadku napięcia sporo wymaga.
: śr, 7 marca 2007, 20:28
autor: Piotr
Moim zdaniem zupełnie bez sensu.
To już lepiej wsadzić zenera, jeżeli potrzeba mniejszej rezystancji dynamicznej elementu.
: śr, 7 marca 2007, 21:58
autor: ...:::SQL:::...
A może zrób takie coś :
http://www.trioda.com/php/forumtriody/v ... php?t=7802 .
Ja ci mogę dla dowolnej lampy i dowolnego napięcia obliczyć charakterystyki .
Będziesz miał lampowe brzmienie i możliwość podłączenia średnio omowego obciążenia w postaci wzmacniacza fabrycznego .
Moje gg 2056811 .
Pozdrawiam

: śr, 7 marca 2007, 23:02
autor: marsel
Po tej twórczej krytyce za którą również dziękuję czy mógłbym prosić o jakieś wskazówki jak wyznaczyć opór takiej diody jak będzie się zmieniał, jak się w ogóle wyznacza opór takiej diody ?
Jako ciekawostkę podam układ z takimi diodami?
Układ z pierwszego postu nie wydaje się być skomplikowany więc można spróbować( choć by z ciekawości) Tylko nie mam punktu zaczepienia . Może ktoś ma jakąś książke lub materiały gdzie podane są oblioczenia?
: śr, 7 marca 2007, 23:12
autor: Piotr
Dla diod odpowiednie wykresy znajdziesz w katalogu, natomiast dla triod takich wykresów się nie sporządza, gdyż nie są one przeznaczone do pracy diodowej.
Czy potrafisz podać chociaż jeden powód, dla którego warto stosować takie rozwiązanie?
: czw, 8 marca 2007, 10:02
autor: marsel
Podobno daje to dobre rezultaty jeśli chodzi o dźwięk, ale skoro odradzacie cóż...
: czw, 8 marca 2007, 11:32
autor: tszczesn
marsel pisze:Po tej twórczej krytyce za którą również dziękuję czy mógłbym prosić o jakieś wskazówki jak wyznaczyć opór takiej diody jak będzie się zmieniał, jak się w ogóle wyznacza opór takiej diody ?
Jako ciekawostkę podam układ z takimi diodami?
[obrazek]
Co za kuriozalny układ - szeregowe połączenie zasilań, daje w efekcie naprawadę fajne napięcia. Do tego zagadka - względem czego napięcia wyszczególnione na schemacie są podawane? Poza tym - jako diody polaryzujace sa wykorzystane potę¶żne diody usprawniające od TV a tracenie i tak niewielkiej mocy wyjściowej 300B na podgrzewania diody jest zupełnie bez sensu
Układ zapewne zadziała, ale będzie niebezpieczny, bez sensu drogi i prądożerny. Zas jakość dźwięku raczej niższa niż wyższa.
: czw, 8 marca 2007, 18:10
autor: Piotr
marsel pisze:Podobno daje to dobre rezultaty jeśli chodzi o dźwięk,
Nic podobnego.
marsel pisze:ale skoro odradzacie cóż...
Tak, zdecydowanie odradzam. Jeżeli z jakiegokolwiek powodu reagujesz alergicznie na rezystor katodowy, to spróbuj polaryzacji siatki z osobnego źródła ujemnego napięcia podłączając katodę wprost do masy.
: czw, 8 marca 2007, 18:25
autor: gachu13
Jeżeli z jakiegokolwiek powodu reagujesz alergicznie na rezystor katodowy, to spróbuj polaryzacji siatki z osobnego źródła ujemnego napięcia podłączając katodę wprost do masy.
No tak, Piotrze, ale układ pierwszy był wtórnikiem, wieć jak połączymy katodę do masy do powstanie.... no właśnie, co?

A ten drugi układ to już całkiem jakieś dziwadło - do tego narysowany tak, zeby jak najmniej było z niego wiadomo (widział ktoś schemat z wyjściem na górze?). Niezłe też są te opisy napięć - tu 133V a tu -14V - a wszystko na jednym "drucie"

(wiem, że to -13V to bias względem potencjału katody, ale takie precyzyjne oznaczenia to sobie potem można wsadzić...)
: pt, 9 marca 2007, 14:59
autor: _idu
Można jedynie próbować wykorzystać nieliniowośc takiej diody (albo triody połączonej diodowo) ale nie jako źródło polaryzacji ale element nieliniowy i to najcęście a obwodzie anody dający nieliniowość w charakterystyce komplementarnej do tej wnoszone przez triodzie czy pentodzie.
Tylko pozostaje staranne i żmudne dobieranie nieliniowości triody i samej diody aby uzyskać jakikolwiek efekt kompensacji zniekształceń. sztuka dla sztuki ale w warunkach amatorskich nie do wykonania. Na słuch brak istotnej różnicy - jeśli nawet jakaś jest to praktycznie niesłyszalna.
Nie jest to łatwe zadanie, można osiągnąć poprawę liniowości tylko pozostaje kwestia ogólna - po co?
: ndz, 11 marca 2007, 08:42
autor: jdubowski
STUDI pisze:Nie jest to łatwe zadanie, można osiągnąć poprawę liniowości tylko pozostaje kwestia ogólna - po co?
Bo to jest konstrukcja do kącika audiofilskiego, oparta o zasadę "żadnych rezystorów"...
: ndz, 11 marca 2007, 09:19
autor: OTLamp
jdubowski pisze:oparta o zasadę "żadnych rezystorów"...
+ "żadnych kondensatorów" + "jak najwięcej indukcyjności"