Strona 1 z 1

co z tym zrobić

: pn, 17 maja 2004, 17:16
autor: Łukasz G
w załączniku mam schemat ideowy Odbiornika Undine II typ EAW 8176 produkcji NRD. Unowocześnioną wersję odbiornika Undine. na czerwono zaznaczyłem jedną cewkę, którj niemam a wiem ,że jest jednocześnie elektromagnesem głośnika niskotonowego. czy morze wie ktoś jak ją zbudować lub czymś zastąpić.

Re: co z tym zrobić

: pn, 17 maja 2004, 18:06
autor: tszczesn
Łukasz G pisze:w załączniku mam schemat ideowy Odbiornika Undine II typ EAW 8176 produkcji NRD. Unowocześnioną wersję odbiornika Undine. na czerwono zaznaczyłem jedną cewkę, którj niemam a wiem ,że jest jednocześnie elektromagnesem głośnika niskotonowego. czy morze wie ktoś jak ją zbudować lub czymś zastąpić.
Najlepiej innym dławikiem o idndukcyjności kilku henrów na prąd 100mA, ewentualnie a9le to gorsze rozwiązanie) opornikiem o oporze ok 1kΩ/8W. Dławik może byc taki jak się do wzmacniaczy kupuje, tylko słabszy (bo to radio tyle prądu nie bierze).

: wt, 18 maja 2004, 17:38
autor: Łukasz G
możę masz jakiś schemat budowy tego dławika. a zwłaszcza grubość drutu i ilość zwojów :?: :?:

: wt, 18 maja 2004, 17:49
autor: tszczesn
Łukasz G pisze:możę masz jakiś schemat budowy tego dławika. a zwłaszcza grubość drutu i ilość zwojów :?: :?:
Drut 0.3 - 0.5mm wystarczy, a reszta zalezy od posiadanego rdzenia. Generalnie taki rdzeń (wielkości tranfotmatora głosnikowego), koniecznie ze szczeliną wypełnia się tym drutem 'pod korek'. Dokładna wartość indukcyjności nie jest krytyczna, wazne, żeby te kilka - kilkanaście henrów było.

O właśnie - można użyć pierwotnego uzwojenia transformatora głosnikowego.

: wt, 18 maja 2004, 18:18
autor: Łukasz G
man zrobić kopję uzwojenia pierwotnego transformatora podłączonego do głośnika :?:acha"pod korek"czyli.

czy to będzie działać bo niechcę tego radia do końca zepsuć :?:

: wt, 18 maja 2004, 18:47
autor: tszczesn
Łukasz G pisze:man zrobić kopję uzwojenia pierwotnego transformatora podłączonego do głośnika :?:acha"pod korek"czyli.

czy to będzie działać bo niechcę tego radia do końca zepsuć :?:
Po prostu pierowtne uzwojenie tranzformatora głosnikowego ma odpowiednią indukcyjność i wytrzymałość prądową dla tego radia. A 'pod korek' oznacza, że jak masz sam rdzeń z karkasem to nawijasz drutu 0.3mm tyle ile wejdzie na karkas. Po prostu wartość tego elementu jest niekrytyczna i nawet duże zmiany parametrów tego dławika nie wpłyną znacząco na działanie radia. A zepsuć radia podstawiając nawet najgorzszy dławik się nie da, po prostu najwyżej będzie źle (czyli tak jak bez dławika) działać.

: wt, 18 maja 2004, 22:28
autor: Łukasz G
tak żemogę tu zastosować uzwojenie pierwotne transformatora głośnikowego i to stare lampowe radio ma działać :?: .
a cz ten twuj sposub jest sprawdzony :?:
" najwyżej będzie źle(czyli tak jak bez dławika) działać" czyli co konkretnie się stanie :?:

: wt, 18 maja 2004, 23:04
autor: tszczesn
Łukasz G pisze:tak żemogę tu zastosować uzwojenie pierwotne transformatora głośnikowego i to stare lampowe radio ma działać :?:
Tak. Po prostu pierwotne uzwojenie typowego tranformatora głośnikowego ma parametry zbliżone do takiego dławika.
Łukasz G pisze:a cz ten twuj sposub jest sprawdzony :?:
Tak, sam go kilka razy użyłem.

" najwyżej będzie źle(czyli tak j
Łukasz G pisze:ak bez dławika) działać" czyli co konkretnie się stanie :?:
Będzie brumić - 100Hz w głośniku.

BTW. 'twÓj' i 'sposÓb' na listość Boską.