kV-mierz...

Masz nietypowy problem 'lampowy'? Spróbuj tutaj.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd

szalony

kV-mierz...

Post autor: szalony »

Wedrujac sobie po krakowskiej gieldzie RTV zajrzalem oczywiscie do hali, na stoisko "rozbieracza" (demobil), gdzie za cene 10zl kupilem sobie kilowoltomierz (majac na uwadze plany eksperymentow z WN - zawsze sie przyda). 8)

Miernik jest dosc dziwny - niby jest to zwykly, duzy miernik aparaturowy / tablicowy, ale zakres (prad staly) jest 0 - 125kV , 5kV/dzialke. Myslalem nawet, ze miernik jest tylko ustrojem ze skala, a reztystor pomiarowy daje sie osobno. Sprawa ma sie tak:

- Miernik jest duzy, i dosc ciezki.
- Zmierzona opornosc wynosi 161kOm.
- Przykladalem rozne napiecia, najwieksze dostepne mialem 270V. Po przylozeniu wskazowka wykonala ledwo zauwalne drgniecie.
- Przy otworach widac slad silnego przeplywu powietrza, jakby miernik sie grzal.

Czy mozliwe, zeby miernik byl wprost na ponad 100kV ? Odleglosc miedzy przylaczami jest kolo 5cm. Danych, poza producentem jest jak na lekarstwo. Nigdzie nie zaznaczono, ze miernik jest na DC, ale zaznaczono "+"

Ponizej kilka zdjec. Miernik jest w dobrym stanie, z wyjatkiem pekniecia na gorze ramki czolowej, i problemow z regulacja zera. Zakres mierzony sugeruje, ze pochodzi z Instytutu Fizyki Jadrowej, albo z aparatury rentgenowskiej.
Załączniki
skala.jpg
detal.jpg
bok.jpg
front.jpg
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Wszystko super, ale skad Ty wezmiesz c.a. 120mA na ten miernik ? :roll:

20kV/161k = 0,124A... 20kV wzialem jako najczesciej chyba spotykana wartosc napiec uzyskiwanych w roznych prostych ukladach WN.

Dla zasilacza 300W, pomijajac straty (!), dla 20kV moglbys dostac bez obciazenia 15mA. To ledwie ruszy Twoj miernik, ktory po prostu zewrze wyjscie zasilacza ;)

Do takich celow przyda Ci sie mikroamperomierz 25uA-100uA i "megowe" posobniki... Chyba, ze robisz zasilacz kilowatowy, a takie zapewne mogly byc w instytucie fizyki...

A ciepelko... kurcze dla 20kV i 161k wychodzi z u2/r, ze to 2484W, wiec chyba tylko na krotka chwile i potem dlugie chlodzenie ;) Oczywiscie Twoj zasilacz nie da takiej mocy, wiec spokojnie :]

Poza tym.. zakladajac po inzyniersku 1mm/1kV.... to te 100kV powinno zapalic niezly luk, zwlaszcza przy pradzie ponad 100mA ! Zadej izolacji olejowej, zabezpieczenia przed ulotem..... dziwny ten miernik...

Ale moze to ja bzdury gadam...
szalony

Post autor: szalony »

Fakt jest faktem - po podlaczeniu mu pelnego napiecia (125kV) powinien poplynac prad prawie 1A, co niezbyt przemawia do mojej wyobrazni :roll: Zwlaszcza, ze z tylu nie ma zadnych zabezpieczen chocby przed w/w ulotem kolo powierzchni bakelitowej obudowy. Nie mam chocby 1kV, bo bym zobaczyl na ile wychyli sie skala.
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Musisz teraz zdybac trafo od RTG, takie na 1kW ;) Do tego diode (mam taka, wazy prawie 5kg, sluzy mi za lampe RTG :D) i kondensator 50uF/100kV ( :shock: ) i masz zestaw "Maly Frankenstein" ;)
OTLamp

Post autor: OTLamp »

szalony pisze: Nie mam chocby 1kV, bo bym zobaczyl na ile wychyli sie skala.
Dziwne są trochę Twoje działania :roll: Ja już bym dawno go otworzył i zobaczył co jest w środku, zamiast podłączać pod 1kV.
szalony

Post autor: szalony »

OTLamp pisze:
szalony pisze: Nie mam chocby 1kV, bo bym zobaczyl na ile wychyli sie skala.
Dziwne są trochę Twoje działania :roll: Ja już bym dawno go otworzył i zobaczył co jest w środku, zamiast podłączać pod 1kV.
Niestety, miernik jest mocowany na perfidne zatrzaski, i na 90% proba otwarcia skonczy sie polamaniem do reszty ramki czolowej.
OTLamp

Post autor: OTLamp »

szalony pisze:
Niestety, miernik jest mocowany na perfidne zatrzaski, i na 90% proba otwarcia skonczy sie polamaniem do reszty ramki czolowej.
Eee tam, wystarczy odrobina uwagi. Mam identyczny ustrój, lecz wyskalowany do 5kV. Sam fakt, że przy 270V wskazówka ledwo się wychyla, jest już podejrzany, zwłaszcza, że oporność wynosi tylko 160k.
szalony

Post autor: szalony »

OTLamp pisze:
szalony pisze:
Niestety, miernik jest mocowany na perfidne zatrzaski, i na 90% proba otwarcia skonczy sie polamaniem do reszty ramki czolowej.
Eee tam, wystarczy odrobina uwagi. Mam identyczny ustrój, lecz wyskalowany do 5kV. Sam fakt, że przy 270V wskazówka ledwo się wychyla, jest już podejrzany, zwłaszcza, że oporność wynosi tylko 160k.
Usiluje na razie rozebrac tyl tego "ustroju" ;) Moze uda mi sie cos osiagnac.
szalony

Post autor: szalony »

Zdjalem przod, ale nie tedy droga. Widac tylko ustroj, i jego serce - malutka cewke w zaskakujaco duzym magnesie.
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Zatem bocznik jest albo gdzies glebiej, albo masz duze opory na tlumiku. Taka mala ceweczka 1A raczej nie wytrzyma. Ja tak mialem z mikroamperomierzem, ktorego nie bylo w stanie ruszyc nawet 5mA. Po prostu cos tam hamowalo wskazowke. Po wielokrotnym przedmuchiwanu pomoglo...

A ten duzy magnes pewnie dla zwiekszenia czulosci ustroju, co potwierdzaloby teorie, ze to predzej dla 100uA, a nie 1A ;)
szalony

Post autor: szalony »

Udalo sie zdjac rowniez tylni dekiel (Przedni stale odpada, bo nie moge wlozyc trzymajacych go blaszek, wiec pewnie zostanie utwierdzony na distal).

Obwod wyglada nastepujaco: Zacisk -> 3 oporniki 46,4k 1% 2W -> Dwa oporniki w postaci cewek na bakelitowych karkasach, nawinietych duza iloscia cienkiego drutu, opisane "1500" i "6500" . Potem drut wchodzi do srodka, gdzie widac jeszcze jeden opor drutowy (moze wiecej), ustroj, i powraca do zacisku "+".
Załączniki
IMG_1949.JPG
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11228
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

szalony pisze:Udalo sie zdjac rowniez tylni dekiel (Przedni stale odpada, bo nie moge wlozyc trzymajacych go blaszek, wiec pewnie zostanie utwierdzony na distal).

Obwod wyglada nastepujaco: Zacisk -> 3 oporniki 46,4k 1% 2W -> Dwa oporniki w postaci cewek na bakelitowych karkasach, nawinietych duza iloscia cienkiego drutu, opisane "1500" i "6500" . Potem drut wchodzi do srodka, gdzie widac jeszcze jeden opor drutowy (moze wiecej), ustroj, i powraca do zacisku "+".
Bo to jets miernik tablicowy, sterowany z jakiegoś układu, wyskalowany w tym co nadzoruje, ale czułość 'zaciskowa' dopasowana do układu sterującego - np. przekładnika. Sam ustrój pewnien jest na 100µA lub podobną wartosć.
Adrian
125...249 postów
125...249 postów
Posty: 221
Rejestracja: ndz, 2 kwietnia 2006, 20:28

Post autor: Adrian »

Zatem pozostaje zakupic troche opornikow wysokonapieciowych, dobic do paruset MOhm i zrobic albo posobnik, albo dodatkowy dzielnik (jak w sondach SWNxx), kak ugodno. No i modlic sie, aby skala jakims cudem pasowala do nowych warunkow pracy. 100uA to rozsadna wartosc dla pomiarow napiecia w przetwornicach WN malej mocy, chociaz 25uA nada sie o wiele lepiej - mniejsze obciazenie wyjscia zasilacza.
Janusz
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 890
Rejestracja: wt, 8 listopada 2005, 15:36
Lokalizacja: Bytom

Post autor: Janusz »

Widziałem mierniki do bezpośredniego pomiaru śn, jeśli dobrze pamiętam górny zakres wynosił 10 - 15kV. Były to jednak solidne skrzynki z odlewu ZnAl, wyposażone w dość potężny izolator, wymagające uziemienia.
Miernik na zdjęciach ma ustrój magnetoelektryczny, to co widać w otworze obudowy to tylne ułożyskowanie ramki. Tłumikiem wahań w takim mierniku jest sama ramka wykonana z aluminiowej blaszki plus tłumienie wprowadzane przez uzwojenia ramki w przypadku małej oporności źródła.
W starszych miernikach do obwodu magnetycznego często dostają się zanieczyszczenia, powodując blokowanie się ramki. Można je usunąć strumieniem sprężonego powietrza, choć jest to ryzykowne dla sprężyn włosowych doprowadzających prąd do ustroju, lub przy pomocy dobrej taśmy samoprzylepnej wsuniętej delikatnie do szczelin obwodu magnetycznego. Mimo wszystko są to prace niemal zegarmistrzowskie.
By sprawdzić prąd dla maksymalnego wychylenia wystarczy podłączyc badany miernik (sam ustrój) szeregowo z mikroamperomierzem, baterią 1,5V i potencjometrem 22kom w którym jedno z wyprowadzeń ścieżki jest zwarte ze ślizgaczem. Należy zacząć pomiar przy największym oporze potencjometru, prąd przy którym wskazówka osiągnie koniec skali jest czułością miernika. Jako mikroamperomierz powinien wystarczyć dowolny miernik cyfrowy. Jeśli multimetr nie ma tak niskich zakresów, należy dodać do układu opornik o dokładnie zmierzonej wartości, najwygodniej 10kom, i zmierzyć na nim napięcie miernikiem o dużej rezystancji wejściowej.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11228
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Post autor: tszczesn »

Adrian pisze:Zatem pozostaje zakupic troche opornikow wysokonapieciowych, dobic do paruset MOhm i zrobic albo posobnik, albo dodatkowy dzielnik (jak w sondach SWNxx), kak ugodno.
Dzielnik, tylko i wyłącznie. Inaczej grozi ci w przypadku jakiejkolwiek przerwy istnienie 100kV w niskonapięciowej części urządzenia, co raczej przyjemne nie jest.
ODPOWIEDZ