Strona 1 z 1
PIE LTL-220/R co to za cudo??
: ndz, 27 sierpnia 2006, 14:26
autor: maszrum
Mam takie cośik i zastanawiam się czy to po prostu neonówka, jakaś próbna świetlóweczka (białe coś jakby luminofor na ściankach), czy może stabilizator

: ndz, 27 sierpnia 2006, 17:54
autor: Alek
Wygląda to zatem na produkt Przemysłowego Instytutu Elektroniki. Postaram się czegoś jutro dowiedzieć.
: ndz, 27 sierpnia 2006, 19:08
autor: maszrum
Tego nawet sam się domyśliłem, naczytawszy się o różnych cudach z PIE na Twojej stronie
Dzięki.
: ndz, 27 sierpnia 2006, 19:26
autor: szalony
Pie czesto nazywalo skrotami (np SK - stabilizator koronowy), wiec moze LTL to "Lampa tląca" - jakas neonowka.
: pn, 28 sierpnia 2006, 06:07
autor: iwanak
Jeśli lampa tląca to gdzie knot ??
Pozdrawiam
Krzysztof
: pn, 28 sierpnia 2006, 12:38
autor: _idu
A czy nie jest to neonówka z luminoforem - aa takowe dość popularne świecae na ładny zielono-turkusowy kolor.
: pn, 28 sierpnia 2006, 13:04
autor: szalony
: pn, 28 sierpnia 2006, 21:07
autor: maszrum
@STUDI
Zielono- turkusowy? To by było super, lubie taki magocznooczkowy kolor

Póki co nie mam żadnego zasilacza z regulacją napięcia, wiec boje się sprawdzać... Niby 220, ale wolałbym żeby nie okazało się, że to nie napięcie pracy...
: wt, 29 sierpnia 2006, 09:32
autor: Alek
Podejrzenie jest właśnie takie, że jest to neonówka z luminoforem. Daj rezystor szeregowy 200k i włacz do sieci.
: wt, 29 sierpnia 2006, 09:45
autor: maszrum
Podłączanie do sieci czegokolwiek poza transformatorem to nie jest to co tygrysy lubią najbardziej,

ale spróbuję.
Dzięki za info.
EDIT:
Podłączyłem i... nic.

Nie zaobserwowałem żadnego świecenia itp. Sprawdziłem, na nóżkach miała 234V. Zaczynam się zastanawiać czy chociaż trzyma próżnię

Jakoś nie sądzę, że PIE skonstruowało lampkę której całe promieniowanie wypada poza czułością ludzkiego oka, lampki IR czy UV zawsze trochę świecą promieniowaniem widzialnym.
: śr, 30 sierpnia 2006, 00:46
autor: brys
Próbowałeś ją strzelić z iskrownika od zapalniczki?

Lampy gazowane i oscyloskopowa zawsze mi świeciły przy takiej torturze. Chwyć za bańkę, iskrownik trzymaj między elektrodą cylindryczną a przyciskiem, jego drutem dotykaj nóg lampy - w ten sposób zamkniesz w pewien sposób obwód własnym ciałem. Jeśli nie jest zapowietrzona i z założenia miała się świecić to musisz coś zauważyć.
Co do połączenia do sieci przez opornik, może sprawdź natężenie prądu.
: śr, 30 sierpnia 2006, 11:25
autor: maszrum
Spróbuję.
Dopiero teraz sobie przypomniałem, że neonówki kiedyś sprawdzałem transformatorem i bateryjką 9V. Jak się podłączyło do pierwotnego neonówkę, a do wtórnego podłączało i odłączało bateryjkę to neonówka mrygała.
A teraz mały OT:
Pamiętam, że kiedyś iskrownikiem "ogłupiałem" minimikrominiprocesor ;p Nazwa tak długa, ponieważ był on wbudowany w wielokolorową diodę led która sama zmieniała kolory- miała tylko 2 nóżki i świeciła po kolei (po kilka sekund) na zielono, czerwono, fioletowo, niebiesko i żółto, więc nie pełnił on zbyt ambitnej funkcji. Wystarczyło "strzelić" iskrę blisko tego LEDa i kolejka kolorów zaczynała się od początku.
pzdr.