Strona 1 z 1
ERA, ERATRON
: ndz, 11 kwietnia 2004, 22:20
autor: ZoltAn
Co to są za firmy?
Mam parę lamp produkcji i jednej i drugiej, ale nie wiem nic o samych firmach. Logo na lampach jest identyczne.
Spotkałem się gdzieś ze stwierdzeniem, że ERA to była polska firma (a raczej jakiś OBR przy PIE) produkująca małoseryjnie lampy klasy SQ (złotonóżki

). Czy rzeczywiście???
Pozdrawiam. ZoltAn
Re: ERA, ERATRON
: czw, 22 kwietnia 2004, 16:26
autor: radar
Spotkałem się gdzieś ze stwierdzeniem, że ERA to była polska firma (a raczej jakiś OBR przy PIE) produkująca małoseryjnie lampy klasy SQ (złotonóżki

. Czy rzeczywiście???
Wygląda na to, że to firma angielska. Mam 4 NOS/NIB EM80 z logiem ERA, na pudełkach oprócz tejże ERY widnieje też napis "Electronic valve EDICRON London".
Pozdrawiam!
Radek
: czw, 22 kwietnia 2004, 19:00
autor: radar
Pozwoliłem sobie dołączyć jako załącznik mały "tube box art".

A tu:
http://www.wiwitubes.com/pic/tube/ERAecc88.jpg można znaleźć zdjęcie ECC88 ERY z dumnym napisem "Made in England", więc myślę, że zagadka się wyjaśniła! Z drugiej strony, mam pudełko po typowo niemieckiej lampie EM11 prod. ERATRONU (graficznie pudełko prawie identyczne jak to ERY), w środku była niestety już tylko EL84 Telamu, ale co dziwniejsze, typowa "pękata" EM11 np. produkcji DDR nie zmieści się za żadne skarby do tego pudełka! Lampa musiałaby mieć co najwyżej średnicę taką jak np. EM4, ale czy ktoś widział taką EM11?

Reasumując...
: pt, 23 kwietnia 2004, 00:09
autor: ZoltAn
... oczywiście z zachowaniem "ostrożności wszelakiej":

wszelkie przesłanki wskazują, że była to chyba firma "dealerska", odsprzedająca czyjeś lampy pod swoim logo ERA oraz, być może

, prowadząca jakąś malutką własną produkcję.
Podobnie jak duży
MULLARD
Mam trzy
EL86 Mullarda: jedna
"British made" , druga
"Holland made" a trzecia
"foreign made" - więc diabli wiedzą czyja?
Ale logo jest firmy Mullard
EDICRON występuje w necie -
ERATRON-u ani śladu, nie pomogło nawet wyszukiwanie kontekstowe
Kwestia za ciasnego opakowania lampy
EM11 ERATRON- u: mam i tę pękatą lampę i jej firmowe (

)
wyraźnie za ciasne opakowanie

.
Lampa jest dosłownie "wbita na siłę" w pudełko, więc jest ono częściowo rozklejone.
Moim zdaniem to też jakiś dowód, że firma odsprzedawała cudze lampy: żaden porządny markowy producent nie pozwoliłby sobie na tak nieestetyczny "numer"
Pozdrawiam. ZoltAn
: pt, 24 grudnia 2004, 14:34
autor: Alek
Tak jak to stwierdził jeden z przedmówców-też mam lampy z nadruczkiem "ERA" lecz na pudełku stoi jak byk: Edicron London

: pt, 24 grudnia 2004, 16:24
autor: Bobiq
A może znak zawierający napis "Era" to jest logo firmy Eratron?
Zapewne..
: sob, 25 grudnia 2004, 09:36
autor: ZoltAn
... tye, że firmy nie ma w sieci! I tu tkwi zagadka - kto naprawdę produkował te lampy???
Pzdr. ZoltAn