Strona 1 z 1
Zagadka, 800V po wyprostowaniu 230V?
: śr, 9 sierpnia 2006, 23:43
autor: kopa60
Mam trochę zepsuty miernik "bazarowy" za 10zł. Jeśli chce sprawdzić ile mam w gniazdku pokazuje około 320V, jak sprawdzam ile ma transformator od bambina na wtórnym pokazuje 9V (a jest 6,3V). Wnioskuje z tego że pokazuje napięcie po wyprostowaniu.
Jesli chce sprawdziś baterie powiedzmy 1,5V pokazuje prawidłowo, 1,5 +-20%

.
Ale teraz najciekawsze:
Zbudowałem zasilacz do wzmacniacza lampowego, napięcie 217V po wyprostowaniu wzrasta do.... 800V (oczywiście wg. mojego miernika). W gramofonie bambino również pokazuje pomiędzy plusem a minusem kondensatora około 800V.
Nie rozumiem, czemu?
Prostownik ma trzy kondensatory, rezystor 50R i dławik ok 1H. Przy odłaczonych kondensatorach wskazuje prawidłowo napięcie skuteczne.
Re: Zagadka, 800V po wyprostowaniu 230V?
: czw, 10 sierpnia 2006, 00:48
autor: OTLamp
kopa60 pisze:Mam trochę zepsuty miernik "bazarowy" za 10zł. Jeśli chce sprawdzić ile mam w gniazdku pokazuje około 320V, jak sprawdzam ile ma transformator od bambina na wtórnym pokazuje 9V (a jest 6,3V).
A wymieniałeś baterię w mierniku?
: czw, 10 sierpnia 2006, 00:54
autor: k24
A przy okazji wymiany baterii, wymień i miernik

: czw, 10 sierpnia 2006, 11:01
autor: Zigrin
Na Allegro są takie:(jak w załączniku) sprzęty za 33zł i może nie jest to high-end ale dla hobbysty amatora wystarczy spokojnie. Kumple kupił i jest ok teraz ja oczekuje na paczuszke;)
: czw, 10 sierpnia 2006, 21:49
autor: popiol17
Witam!
W pracy porównywałem "kręciołka" za 18zł z Metexem za 400 parę złotych - przy pomiarze napięcia w zasadzie nie ma różnic, ale i ja nie mierzyłem jakichś uV

Do oszacowania rezystancji rezystora i mierzenia napięcia jest ok. Chociaż warto kupić coś funkcjonalniejszego - przełącznik On/Off, automatyczna zmiana zakresów, wyświetlanie że bateria jest zużyta no i true RMS też fajny jest:)
Pozdrawiam!
--------------------------------------------------------
735 przylutowanych elementów SMD w jeden dzień - masakra, a jutro jeszcze gorzej będzie....
: pt, 11 sierpnia 2006, 11:32
autor: Vault_Dweller
Ja dostałem od Bogusia miernik Uni11 i jakoś nie narzekam... Jedyne co mu na razie niedomaga to dość zużyte baterie- może dorobię mu zasilanie sieciowe.
: pt, 11 sierpnia 2006, 13:35
autor: Zigrin
Popiol ten o którym pisałem ma wszytko oprócz automatycznej zmiany zakresów i true RMS.
: pt, 11 sierpnia 2006, 14:59
autor: szalony
Ja sobie kupilem UNI-Ta UT52. Moge kazdemu polecic. Solidny, duzy wyswietlacz, holster, i mierzy co co potrzeba bez bajerow (R,U,I,C,hFe,ciaglosc).
: czw, 17 sierpnia 2006, 11:11
autor: maciej_333
Słaby ten miernik jaki pokazał Zigrin jak dla mnie. Ja mam już przez jakieś 8 lat swojego ZNP YB-1220. Kosztował wtedy chyba 300zł, ale za to pracuje świetnie. Ma nawet częstotliwościomierz do 20MHz. Woltomierz AC/DC (jest do tego osobny przełącznik), mierzy dobrze i stabilnie prądy nawet kilka uA na zakresie 200uA. Jestem z niego bardzo zadowolony. Pomiar Hfe też wygodniejszy. Jest przełączanie PNP/NPN, a w podstawkę wsadzi się dobrze BC i BD. Jest też super masywny. Nawet jak podłączyłem go przez pomyłkę do akumulatora na zakresie 10A, to poza iskarami i utopionym przewodem nic się nie stało. Tylko spaliło bezpiecznik 10A i tyle. Jakby tak zrobić z tym miernikiem za 33zł to by był tylko dym. Pomyłki czasem się zdarzają, bo pomiary robi się w różnym stanie. Naprawdę polecam ten przyrząd. Jest idealny.
: czw, 17 sierpnia 2006, 13:36
autor: Piotr
Hmm...
A ja mam całkowicie inne podejście. Do pomiarów punktów pracy, etc, czyli napięć i prądów stałych o średnich wartościach używam UNI-T 838. Mają one tą zaletę, że bez większego problemu mogłem się zopatrzeć w 5 sztuk, które dość często pracują równocześnie.
Natomiast do bardziej wyszukanych pomiarów, np. indukcyjności, pojemności, częstotliwości, zniekształceń itp. używam specjalizowanych urządzeń zasilanych z sieci.
A co do pomiaru "bety" tranzystorów - wygodny, czy niewygodny pomiar za pomocą takiego, czy innego mierniczka i tak na nic się nie zdaje. Najczęściej trzeba przecież zmierzyć ten parametr przy zadanym prądzie, lub nawet zdjąć jego charakterystykę w funkcji prądu emitera. A tego mierniczek już sam nie zrobi, nawet ten za 400pln

: czw, 17 sierpnia 2006, 13:40
autor: szalony
Ja kiedys myslalem nad kupnem miernika z czestosciomierzem, bo potrzebowalem multimetru, a jednoczesnie czestosciomierza, zeby zestroic TRX, ale doszedlem do wniosku, ze w krotkofalarstwie czestosciomierz o bledzie 1% i tak nie jest bardzo uzyteczny...
: czw, 17 sierpnia 2006, 14:09
autor: Piotr

szalony
Zawsze możesz wpaść na kawę i przy okazji skorzystać z KZ2026-A (ośmiopozycyjny licznik), przecież masz blisko

: czw, 17 sierpnia 2006, 14:12
autor: szalony
Wlasnie mialem sie o to zapytac, zwlaszcza, ze cos ucichlo z klistronem

: czw, 17 sierpnia 2006, 14:17
autor: Piotr
Ups, zupełnie zapomniałem
W każdym razie powinienem być w Krakowie do 26.08.
Przejrzę jeszcze "co i jak" w lampowej szafie

: czw, 17 sierpnia 2006, 14:21
autor: szalony