Strona 1 z 2
Jak rozłożyć to trafo?
: ndz, 16 lipca 2006, 21:53
autor: futrzaczek2
Witam

Znalazłem na strychu trafo, takie, jak w załączniku. Daje ono 35V; 1,2A; 40W. chcę je przewinąć tak, aby dawało 210V/0,1A oraz 15V/1,2A. Tylko mam dylemat, jak je rozebrać

. Jest to rdzeń złożony, jakby z podwójnego 0. Miejsca spajania zaznaczyłem na czerwono. Jest impregnowany/klejony/łączony jakąś twardą żywicą. Może wsadzić do piecyka

j.w
: pn, 17 lipca 2006, 04:00
autor: byoda
Cześć
To proste ,sam je rozbieram .Bierzesz rozpuszczalnik NITRO dla celulozowych + ACETON - to nasz "koktail " do rozpuszczenia lakieru .
Bierzesz słoik z zakrętką do którego trafo wchodzi , zalewasz trafo
3/4 nitro ,1/4 aceton zakręcasz nie za mocno!!!!!!!! paruje !!! zostawiasz na 2-4 dni sprawdzasz czy lakier mięknię nożem ,będzie odłaził .
Zobaczysz sam . DELIKATNE!!! puknięcie młotkiem rdzenia z boku po 2, po 3 po 4 (?) dniach i (bez pośpiechu cierpliwie) . Dobrze rozmoczone połówki rozchodzą się bez probłemu i CC zostają całe . Mieszanka ma zakrywać całe!! trafo z 2-3 cm zapasem zawsze. Ubytek uzupełniasz Nitro .Zdejmujesz na początek obejmę magnetowodu ,moczysz dalej ,"nic na siłę" .spokojnie .W zasadzie wychodzi bez rozsypki (98% sukcesu).
!!!!!!!!!UWAGA!!!!!OSTROŻNIE!!!!!!
Mieszanka jest palna -zdala od ognia .Robisz to na powietrzu lub w pomieszczeniu z bardzo dobrą wentylacją .Odpadają piwnice i balkon słońce (aceton silnie - szybko paruje ) , SMIERDZI!!!!
ZDALA OD OGNIA . OPARY Z POWIETRZEM TWORZĄ MIESZANKĘ WYBUCHOWĄ .!!!!!!!!!!!!
POZDRO Byoda
P.s policz moc której potrzebujesz P=U*I tj (210*0,1=21W )+ (15*1,2=18W)=39W dolicz sprawność (straty w rdzeniu .na pierwotnym
to tak około 20 -28% t.j minimum 12W.Czyli reasumując 39W+12W=51W
Trafko wygląda na "być za małe" , Za mała moc sugeruję 60 W .
Pozdro B-])
: pn, 17 lipca 2006, 04:38
autor: Vic384
Czesc
Czy aby przypadkiem TS40 nie oznaczalo trafa sieciowego o mocy WYJSCIOWEJ 40 W?
Mnie sie zdaje, ze to moc wyjsciowa 40W, a nie doprowadzona do trafa.
Zreszta oryginalnie jest 35V i 1.2A , czyli 42W.
W tym przypadku jest ono dokladnie takie jakie potrzebujesz.
Pozdrowienia
: pn, 17 lipca 2006, 08:18
autor: futrzaczek2

byoda
Spróbuję. To nie rozpuści karkasu?
A aceton skąd? Zmywacz do paznokci?

Wic384
W katalogu stoi jak byk: 35V 1,2A 40W. Ew. z uzwojenia żarzenia ciut odejmę

: pn, 17 lipca 2006, 20:56
autor: Thereminator
Współczesne zmywacze do paznokci nie zawierają acetonu.
: pn, 17 lipca 2006, 21:00
autor: futrzaczek2
To skąd go wyłuskać? W sklepach z farbami ni ma

J.w
: wt, 18 lipca 2006, 15:40
autor: byoda
Karkas spoko wytrzyma .Delikatnie zbieleje

(tylko nie wal go młotkiem ) i będzie ciut (?) podatny na "warianty siłowe" .Jak wyschnie
odzyska "formę !".

)
Aceton kupiłem 0,5 l wczoraj w sklepie z farbami "BENNMARK"
tak ten sklep się nazywa .Zmywacze niestety są bezacetonowe .
Pomocz w samym Nitro .Terz działa tylko ciut (?) dłużej Ta zalewa na trafie to lakier transformatorowy akrylowy (?) piecowy .Może(?) byłby dobry koktail Nitro+ rozpuszczalnik do akryli , nie wiem jak zadziała to na karkas !!!!Kiedyś zostały mi tylko blachy i drut "i karkas w płynie":-))
Nie pamiętam jaki to był "wynalazek"

)
Pozdro
: wt, 18 lipca 2006, 16:50
autor: k24
Te transformatory po zalakierowaniu suszone były w temperaturze 150 stopni
Wystarczy podgrzać go 80 - 100 stopni i lakier zmięknie pozwalając na bezproblemową rozbiórkę. Twoja uwaga o piecyku była trafna. Ja różne
transformatory rozbieram w ten sposób rozgrzewając je na kuchence elektrycznej (kiedyś takie były). Tylko się nie poparz.

Re: J.w
: wt, 18 lipca 2006, 19:40
autor: futrzaczek2
byoda pisze:Aceton kupiłem 0,5 l wczoraj w sklepie z farbami "BENNMARK"
tak ten sklep się nazywa
Niestety, nie mieszkam w Białymstoku
k23 pisze:Te transformatory po zalakierowaniu suszone były w temperaturze 150 stopni
Wystarczy podgrzać go 80 - 100 stopni i lakier zmięknie pozwalając na bezproblemową rozbiórkę. Twoja uwaga o piecyku była trafna. Ja różne
transformatory rozbieram w ten sposób rozgrzewając je na kuchence elektrycznej (kiedyś takie były). Tylko się nie poparz.
A więc jednak! Do piecyka i tyle... Bo z nitro bałem się, że mi izolację uzwojenia pierwotnego rozpuści - je chcę zostawić. Małe trafka od impulsówek rozbieram przez gotowanie na małym ogniu przez okres rozgrzewania się dwóch lamp PCL86

. Zamiast piecyka można spróbować go pogotować?
A poparzyć się... nie chce mi się

: wt, 18 lipca 2006, 23:35
autor: k24
Gotujesz to w wodzie

. Taki ugotowany transformator długo nie pożyje, chyba że nawiniesz go od nowa

j.w
: śr, 19 lipca 2006, 02:58
autor: byoda
Z koktailu wychodzą na czysto:rdzeń i karkas , uzwojenia na złom !
Z tym piecykiem to mi pasuje .Wydaje mi się że mogłoby być też i żelazko
z termostatem (stare i nie używane za nowe to grozi"wojna domowa":-)
K24 , czy uzwojenie pierwotne po rozgrzaniu jest "żywotne długo" .
FutrzaczeK gotowanie trafa w wodzie (?)(!) mi osobiście nie "pasi" .
Rozumiem olej transformatorowy ( to improwizacja ) podgrzany do 80
stopni + termostat , pokąpać trafko ( Ile minut ?) tyle co na piecyku .
Pewnie mniej . Tylko też można się poparzyć , ale pierwoine też powinno być całe . Aż sprawdzę (?) Jaką temperaturę wytrzyma karkas ?
150 st, bank , a np. 250 st. C -(?) Znaczy pewnie jak zawsze nie przegiąć.
Pozdro
: śr, 19 lipca 2006, 07:33
autor: futrzaczek2
Już mówię, jak u mnie wygląda gotowanie trafa na ferrycie:
-owijam trafo sztywnym drucikiem - aby mieć za co trzymać
-gotuję 0,5 litrowy garnuszek wody
-stawiam przy kuchence swój wzmacniacz OTL
-wrzucam trafko do wody, ale tak, aby w żadnym miejscu nie dotykał metalu
-włączam swego łaciatego wzmaka
-kiedy usłyszę "klak" przekaźnika od anodowego, trafko trzeba wyjąć
-teraz to różnie: zazwyczaj się sam z siebie (chyba na mój widok) rozpada, czasem trzeba mu pomóc w tym
-suszę, odzyskuskuję karkas, rdzeń i drut nawojowy
Z koktailu wychodzą na czysto:rdzeń i karkas , uzwojenia na złom !
No to ta metoda jest
aut
Wydaje mi się że mogłoby być też i żelazko
z termostatem (stare i nie używane za nowe to grozi"wojna domowa"
Mam do prasowania termotransfrerem, ale wydaje mnie się, że będzie grzać punktowo - tzn. jedna połówka wrze, druga jest letnia.
Gotujesz to w wodzie

. Taki ugotowany transformator długo nie pożyje, chyba że nawiniesz go od nowa
Dlaczego nie pożyje? Zrobiłem przetworniczkę 12V

220V 10mA, zostawiając uzwojenie pierwotne w trafie. Śmiga, aż miło

: śr, 19 lipca 2006, 12:26
autor: futrzaczek2
Hehe, muszę się pochwalić

Trafo posadziłem na gazecie (obawiałem się wyciekania tej żywicy), gazetę do piecyka na godzinę. Ustawiłem na 130 stopni. Wyjąłem i rozebrało się pięknie

. Teraz trzeba ostudzić i wrzucić gościa na nawijarkę

Ps. Załącznik dla tych, co lubią rozbierane zdjęcia

: śr, 19 lipca 2006, 20:05
autor: k24
: śr, 19 lipca 2006, 21:35
autor: futrzaczek2
Dlaczego ogniotrawła? Gdzie tam ogień był

Możesz przybliżyć, k24?
Gazeta wytrzymała i działa nadal
