Strona 1 z 1

Nietypowa kostka do gitary

: sob, 1 lipca 2006, 17:15
autor: yango
( http://www.trioda.nazwa.pl/forum01/viewtopic.php?t=459 )
Poszukuję kogoś kto coś takiego zechce zbudować.
Chyba nie powinno sprawić kłopotów. Dogadamy sie dokłaniej mailem albo na gg.
PS.
Pomysł z amptone.com.

Aha i, w razie czego, chętnie przyjmę jakąś pomoc w opracowywaniu schematu, bo zielony w tym jestem i sam niewiele wymyślę.

Re: Nietypowa kostka do gitary

: sob, 1 lipca 2006, 22:30
autor: painlust
yango pisze:( http://www.trioda.nazwa.pl/forum01/viewtopic.php?t=459 )
Poszukuję kogoś kto coś takiego zechce zbudować.
Chyba nie powinno sprawić kłopotów. Dogadamy sie dokłaniej mailem albo na gg.
PS.
Pomysł z amptone.com.

Aha i, w razie czego, chętnie przyjmę jakąś pomoc w opracowywaniu schematu, bo zielony w tym jestem i sam niewiele wymyślę.

tak, to bardzo nietypowa kostka. Nie słyszałem nigdy o overdrive na lampie mocy. Może dasz bezpośredni link bo nie chce mi się przeglądać tego amptone.

: sob, 1 lipca 2006, 22:33
autor: yango
http://www.amptone.com/powertubedistort ... design.htm
Ma to odtwarzać "rozkręcenie" końcówki mocy wzmacniaczy.

: ndz, 2 lipca 2006, 11:37
autor: painlust
yango pisze:http://www.amptone.com/powertubedistort ... design.htm
Ma to odtwarzać "rozkręcenie" końcówki mocy wzmacniaczy.
nie spotkałem się z czymś takim, albo do końca nie zrozumiałem tego tekstu. Mogę się zapytać do czego ci taki układ?

: ndz, 2 lipca 2006, 12:47
autor: yango
Oczywiście. Podobne rozwiązanie jest we wzmacniaczu Guytron - jest to wzmacniacz trzystopniowy. Ma lampowy preamp, lampową końcówke i drugą lampową końcówke. Ta pierwsza siedzi tam, by ją przesterować - potem moc sie wytraca na 'dummy load' (jak to sie tłumaczy?). Efektem jest, ponoć najlepszy, overdrive właśnie lamp mocy nie wpływający na ogólną głośność. A, że mnie nie stać na takie cudo, to sobie szukam tego środkowego etapu w pudełku - czyli lampy mocy, którą będę mógł rozkręcić do woli i dalej regulować sygnał tranzystorową już końcówką mocy, którą mam.
Czyli wszystko w ramach 'the ultimate tone quest'.

: ndz, 2 lipca 2006, 13:07
autor: VacuumVoodoo
Wystarczy zrobic prosty wzmacniaczyk na jednej n.p. ECL82 bez sprzezenia zwrotnego, zamiast glosnika na wyjsciu transformatora wlaczasz rezystor 8ohm/5W. Równolegle z tym rezystorem podlaczasz potencjometr 100k i z niego pobierasz sygnal do koncówki mocy.

: ndz, 2 lipca 2006, 13:32
autor: Thereminator
Wystarczy stare poczciwe Bambino z dołączonymi rezystorami zamiast głośnika.
Obrazek

Schemat pochodzi stąd http://licho.rowerpower.org/gitara/index.html

: ndz, 2 lipca 2006, 13:44
autor: yango
No właśnie, wystarczy. Nigdzie czegoś takiego dostać nie mogę - dlatego sie do Was z tym zwracam. Bo sam sie póki co nie zabieram.
Natomiast jak sie ma sprawa z auto biasem i wymianą lamp bez strojenia? Jest coś takiego w niektórych wzmacniaczach (np. THD, Emery sound) i wydaje sie ciekawe.

: ndz, 2 lipca 2006, 17:38
autor: yango
Wie kto jak przerobić ten projekt, żeby lampa była łatwo wymienna? (bez przelutowywania kabli czy czegoś, mam na myśli zmiany typu lampy) Byłbym bardzo wdzięczny. Jeśli nie znajdzie sie chętny budowniczy to może w końcu to z kolegą posklejam - wszelkie hinty mile widziane.
A i coś nie widzę tu wogóle włącznika ;) ani trybu standby. Czy może jednak gdzieś zakamufowany jest?
Pozdrawiam

: ndz, 2 lipca 2006, 20:30
autor: Thereminator
yango pisze:Wie kto jak przerobić ten projekt, żeby lampa była łatwo wymienna? (bez przelutowywania kabli czy czegoś, mam na myśli zmiany typu lampy)

Zależy czy chodzi ci o wymianę ECL86 na PLC86 - wówczas potrzeba tylko dodatkowego uzwojenia żarzenia 13,5V (dla PCL) i przełącznika do przełączania żarzenia w zależności od użytej lampy. Jeśli natomiast chodzi ci o użycie np. ECL82 (bo raczej żadna inna nie wchodzi w rachubę) to moim zdaniem nie ma to sensu: inna kolejność wyprowadzeń - trzeba by kombinować z jakimiś wielosekcyjnymi przełącznikami, co się może przełożyć na wiekszą awaryjność układu, a różnica w brzmieniu będzie raczej niewielka.
yango pisze:A i coś nie widzę tu wogóle włącznika ;) ani trybu standby. Czy może jednak gdzieś zakamufowany jest?
Na schemacie nie ma włącznika ani StBy, co oczywiście nie przeszkadza w jego wstawieniu, a nawet byłoby wskazane.

: ndz, 2 lipca 2006, 20:50
autor: yango
Raczej chodziło mi o wymiane na dowolną lampe (wszystkie popularne el34, 6*6, kt** takie i owakie..), ale to pewnie wyższa szkoła jazdy.
Włączaja raczej uda mi sie zrobić ;) ale ze standby mogę mieć już problem.
Nadal czekam na kogoś chętnego kto mi to poskłada.. albo kto ma coś podobnego i wystarczy te rezystory na koniec dodać..

: ndz, 2 lipca 2006, 21:04
autor: Thereminator
yango pisze:Raczej chodziło mi o wymiane na dowolną lampe (wszystkie popularne el34, 6*6, kt** takie i owakie..), ale to pewnie wyższa szkoła jazdy.
W tym układzie jest to niemożliwe.
yango pisze:Włączaja raczej uda mi sie zrobić ;) ale ze standby mogę mieć już problem.
Skoro to taki problem, to mam dobrą radę: odpuść sobie. Przeczytaj parę książek i stron o elektronice, złóż trochę układów na tranzystorach, a dopiero potem zabieraj się za lampy, bo na razie to, obrazowo mówiąc, chcesz zbudować motorower, w którym silnik ma być wymienny na silniki malucha, mercedesa, ciągnika i autobusu.

: ndz, 2 lipca 2006, 22:08
autor: yango
Na to sam zabieram sie już od jakiegoś czasu. Jak mnie najdzie to coś zacznę kombinować.
Ja szukam produktu :) gotowca.
(myślałem, że to jasne)