Strona 1 z 1
Transformator żarzenia
: pn, 5 czerwca 2006, 19:13
autor: Rapid130
Kupiłem wczoraj taki transformator. Napis na karteczce głosi, że to transformator żarzenia ŻNN-5. Waga około 10 kg. Ktoś wiec od czego to może być?
: pn, 5 czerwca 2006, 19:58
autor: Vault_Dweller
Podejrzewam jakiś zasilacz laboratoryjny lub miernik lamp.
: pn, 5 czerwca 2006, 20:17
autor: Rapid130
Szkoda że nie zapytałem gościa czy nie ma gdzieś reszty do tego trafka

: wt, 6 czerwca 2006, 12:45
autor: amator

Rapid130
Sprawdź, jakie napięcie masz na końcówkach 29-30. Przy tej ilości zwojów powinno być tam znacznie więcej V, niż potrzeba żarzenia.
Pozdrawiam
: wt, 6 czerwca 2006, 13:42
autor: Rapid130
Zgadza się, jest tam 450 V

Reszta wyprowadzen daje od 12 do 25 V. Pomierzyłem niezbyt dokładnie, może też się znajdzie gdzies 6.3. Tak wiec chyba do dużego wzmacniacza się nada.
: wt, 6 czerwca 2006, 14:55
autor: amator
Rapid130 pisze:Zgadza się, jest tam 450 V

Reszta wyprowadzen daje od 12 do 25 V. Pomierzyłem niezbyt dokładnie, może też się znajdzie gdzies 6.3. Tak wiec chyba do dużego wzmacniacza się nada.
Się nada, się nada... ale do przewinięcia. Teraz dopiero przyjrzałem się dokładniej. To uzwojenie nawinięte jest drutem 0,2mm co daje - po porównaniu z tabelą - raptem... 80mA prądu. Niespecjalnie na tym można poszaleć. Odstaw na półkę albo... do nawijarki.
Pozdrawiam
: wt, 6 czerwca 2006, 15:10
autor: Rapid130
Półka to mi się pod tym urwie;) Tak wiec trzeba bedzie oddać na złom albo przewinąć. Nie mam jednak żadnego doświadczenia jeśli chodzi o przewijanie. Nie mam nawet pojecia co na tym można by nawinąć sensownego. A tak w ogóle to ciekawe ile w tym miedzi siedzi.