Strona 1 z 3

Rysa na szkle ;)

: pn, 15 maja 2006, 19:59
autor: Romekd
Witam.
Boguś z naszego Forum pokazał mi jakiś czas temu dość ciekawe zjawisko, występujące w nowo produkowanych lampach KT88. Otóż w bardzo wielu egzemplarzach tych lamp nastąpiło, po stosunkowo krótkim czasie eksploatacji, niewielkie poprzeczne pęknięcie bańki (prostopadłe do osi lampy), które z biegiem czasu powiększało się coraz bardziej. Pęknięcie to wystąpiło w trzech egzemplarzach KT88 i zawsze w tym samym miejscu. Co najciekawsze jest ono szczelne (lampa nie straciła próżni). Po dłuższym czasie oba końce rysy połączyły się ze sobą powodując, że szklana bańka lampy podzieliła się na dwie części, trzymające się razem jedynie dzięki próżni znajdującej się wewnątrz. Ciekaw jestem, czy jeszcze ktoś z Kolegów miał takie przygody z tymi lampami?

Pozdrawiam,
Romek

: pn, 15 maja 2006, 20:49
autor: Alek
Dla mnie najbardziej niewiarygodne jest to, że lampa nadal trzyma próżnię. myślę, że przyczyną tego było złe odprężenie szkła.

: pn, 15 maja 2006, 20:53
autor: szalony
Ja mam GU-29, w której po lądowaniu na podłodze lata spory kawałek szkła, i też trzyma próżnię :)

: pn, 15 maja 2006, 20:56
autor: Alek
Skoro lampa pokazana przez Romka trzyma próżnię wniosek raczej jest taki, że pękniećie nie może być na wskroś. W przeciwnym razie próżnia musiałaby się szybko popsuć.

: pn, 15 maja 2006, 21:43
autor: Kauczuk
Mnie zdarzyło się ukrzywdzić m.in. 6P45S, ponad rok temu miała bliskie spotkanie z podstawką ceramiczną.

Pęknięcia nie rozprzestrzeniają się, a wnosząc po obecności (i kolorze)nalotu gettera - w lampie do dziś jest przyzwoita próżnia ;)

Pozdrawiam!

: pn, 15 maja 2006, 21:52
autor: Boguś
Alku, jedna z tych lamp pękła i zaczym ją wymieniłem upłynęło ponad 2 tygodnie, więc nieznam jej dalszych losów. Natomiast ta przedstawiona przez Romka ma juz ponad rok czasu, z tego ponad 2 miesiące pracowała we wzmacniaczu i rysa pojawiła sie dopiero około 3 miesiecy temu ciągle się powiększając. Włozyłem ja do testera ma normalna emisję, włożyłem ja ponownie do wzmacniacza jak jeszcze do końca połączenia sie konców pekniecia było około 3-4mm i nadal normalnie działa. Z tym odpręzeniem to też chyba coś nie tak, bo przeciez była we wzmacniaczu porządnie wygrzana i nagle ni z gruszki ni z pietruszki zaczyna pękać, po dość dlugim czasie pracy. I to każda dokładnie w tym samym miejscu?

: pn, 15 maja 2006, 23:05
autor: Alek
Naprężenie w szkle nie musi dac znać o sobie od razu. Przy łączeniu szkieł znane są przypadki pękania złącz po dniach a nawet tygodniach, gdy współczynniki rozszerzalności nie różniły się bardzo drastycznie.

To, że lampy pękają w tym samym miejscu może świadczyć np. o awarii maszyny podczas produkcji, ale to tylko spekulacje.
Odnośnie metalicznego geteru- jego obecność nie jest wyznacznikiem dobrej próżni. Może on istnieć nawet w lampie, gdy próżnia w niej będzie bardzo kiepska.

: wt, 16 maja 2006, 07:26
autor: Lech S.
Ogladałem tą lampę.Jednak pęknięcie jest na wskroś grubości szkła.Przynajmniej ja tak widzę. Ale le jakim sposobem trzyma sie wewnątrz próznia, tego juz nie widzę. :cry:

: wt, 16 maja 2006, 14:01
autor: krzkomar
"Z tym odpręzeniem to też chyba coś nie tak, bo przeciez była we wzmacniaczu porządnie wygrzana i nagle ni z gruszki ni z pietruszki zaczyna pękać, po dość dlugim czasie pracy. I to każda dokładnie w tym samym miejscu?"

Takie wygrzanie to nic przy odprężaniu. Szkło się ogrzewa do poziomu mięknięcia, po czym powoli wystudza do temp otoczenia. To czy naprężenie jest czy nie można sprawdzić pod polaryskopem - najprościej - 2 polaryzatory od LCD, a pomiędzy nimi badany element :)

: wt, 16 maja 2006, 17:56
autor: Alek
Krzysiek dobrze mówi. Na polaryskopie by się to wyjaśniło. Używałem takiego wynalazku z powodzeniem.

: śr, 17 maja 2006, 11:09
autor: Romekd
Witam.
Masz całkowitą rację Alku. Przyczyną pęknięcia była ukryta wada fabryczna tych lamp. Producent wypuścił serię posiadającą bardzo wysokie naprężenia w szkle, co musiało wynikać z jakichś zaniedbań w procesie produkcji.

Niestety mam smutną informację dla Bogusia, któremu przywiozłem z giełdy w Milowicach kolejna lampę KT88. Wykonałem jej zdjęcie w świetle spolaryzowanym, które pokazało, że szkło bańki tej lampy również posiada wysokie naprężenia. Miejsce ich występowania jest niemal identyczne, co w poprzednich "rozlatujących" się lampach.

Pozdrawiam,
Romek

: śr, 17 maja 2006, 15:34
autor: Boguś
Romekd pisze:Niestety mam smutną informację dla Bogusia, któremu przywiozłem z giełdy w Milowicach kolejna lampę KT88. Wykonałem jej zdjęcie w świetle spolaryzowanym, które pokazało, że szkło bańki tej lampy również posiada wysokie naprężenia. Miejsce ich występowania jest niemal identyczne, co w poprzednich "rozlatujących" się lampach.
Romku, trochę mnie ta informacja od Ciebie zasmuciła :( Może ktoś z Kolegów (może Alek?) zaradzi na ten problem? Wszystkie rady mile widziane, zanim rozleci się kolejna lampa

: śr, 17 maja 2006, 16:48
autor: Vault_Dweller
Powiedz Mirce, by przekazała gościom ze Swietłany (czy skądśtam) o tych problemach, może coś poprawią lub zamkną produkcję lipnych lamp. Z lampami z innych serii produkcyjnych jest tak samo, czy też nie są "trefne"?

: śr, 17 maja 2006, 21:29
autor: Alek
Podejmuję decyzję o przeniesieniu wątku do działu "technologia".

Niestety, na defekt w tych lampach nic nie jestem w stanie poradzić. Bańka wykonana jest prawdopodobnie ze szkła sodowego, nie zaś z twardego. Próba zlikwidowania naprężeń w szkle sodowym skończy się niepomyślnie, tj. pęknięciem lampy.

Doświadczenie Bogusia dowodzi, że kontrola jakości nie jest taka jak kiedyś, względnie lampy zatapiają amatorzy, tacy jak ja :?

: śr, 17 maja 2006, 21:32
autor: Boguś
Alku , ale Twoje nie pękają :(