Strona 1 z 1

Przekładki i izolacje

: śr, 3 maja 2006, 00:04
autor: Petrosbike
Tak sie zastanawiałem czym tu przekładać uzwojenia w trafku.Naczytałem się różności-a to papier kondensatorowy,do pieczenia makowców (brązowy) :D ,ceratka trafkowa,olej transformatorowy i w nim maczany papier,celofan,tomofan i tp itd.
Dlaczego by nie wykorzystac takiej tasmy klejącej izolacyjnej ---no powiedzmy takiej lepszej jakości.jest elastyczna więc zaciśnie zwoje ,dość wąska więc można je w każdy rdzeń zmieścic,odporna na napięcie pewnie około 500V,wygodna w użyciu,łatwo dostępna.
Jakie ma minusy że jej sie nie używa?

: śr, 3 maja 2006, 01:08
autor: Romekd
Jest rzeczą niezwykle ważną, by przekładki między poszczególnymi warstwami uzwojeń były jak najcieńsze (to drut ma wypełniać okno rdzenia, a nie przekładki), a jednocześnie cechowały się dużą odpornością na przebicie, oraz miały dobre właściwości dielektryczne (powinny wykazywać małą względną przenikalność dielektryczną i bardzo małą stratność przy wyższych częstotliwościach). Ponadto powinny być wytrzymałe na podwyższoną temperaturę i duży nacisk. Taśmy izolacyjne o których wspominasz nie spełniają większości z tych wymagań.
Są oczywiście produkowane specjalne taśmy samoprzylepne do stosowania jako przekładki transformatorów. Są stosowane powszechnie w większości ferrytowych transformatorów impulsowych (jak choćby w tych od zasilaczy do PC-ta) i w fabrycznie produkowanych transformatorach sieciowych, oraz wszelkiego typu cewkach i dławikach. Dla hobbystów są jednak trudno dostępne (sam takich taśm od jakiegoś czasu poszukuję).

Pozdrawiam,
Romek

: śr, 3 maja 2006, 08:29
autor: Pyra
Można by jeszcze wspomnieć o jednej porządanej właściwości, a mianowicie sztywność.
Kiedy przy nawijaniu zrobi się mała szczelinka między zwojami, to kolejne warstwy ją powielają i powiększają.
Jest to szczególnie dokuczliwe przy końcach karkasu.
Dlatego izolacja powinna wytrzymać choć jeden taki zwój "wiszący" w powietrzu.

Pozdrawiam

: śr, 3 maja 2006, 08:37
autor: Petrosbike
No tak nie ma to jak rady bardziej doswiadczynych kolegów-ta "sztywnosc" i ten "nacisk" mnie przekonał że taka tasma się nie bardzo nadaje.
Dzięki za wyjaśnienia.
pozdrawiam
P.s. Ładna sie pogoda z rana kroi -polecę na rybki chyba .A do nawijania użyje papierku z kondensatora od starej pralki automatycznej-dało sie rozebrac i nawet olej sie z niego wydobył :D

: śr, 3 maja 2006, 13:06
autor: jdubowski
Petrosbike pisze:A do nawijania użyje papierku z kondensatora od starej pralki automatycznej-dało sie rozebrac i nawet olej sie z niego wydobył :D
Mam nadzieję ze to olej a nie PCB ;)

: śr, 3 maja 2006, 16:05
autor: Zibi
Żeby się upewnić, trzeba poczekać. W końcu trzecie oko nie wyrośnie pośrodku czoła w ciągu jednej nocy.