Strona 1 z 1
Schaberplatz 22.04.2006
: sob, 22 kwietnia 2006, 13:48
autor: OTLamp
Pobiegłem tam z samego rana po te EC360, o których wspominał STUDI:P
Cena była jednak niezbyt niska (jak dla mnie) - 15zł/szt. Ostatecznie utargowałem za jedną 10zł (wygląda na mocno używaną), a za drugą 15zł. Oglądałem tą dziwną EC360 z wyprowadzoną na górze anodą. Dostrzegłem w niej trzy siatki, więc z całą pewnością nie jest ona triodą, lecz pentodą. Mogłaby to być EL360, gdyby nie to, że ma grubsze wyprowadzenie anody (takie jak np. w G807, czy wypr. siatki w AF7 itp.). Kupiłem też tachometr cyfrowyC560 na tych dużych nixie (nigdy nie pamiętam ich typu).
: sob, 22 kwietnia 2006, 13:59
autor: _idu
A na bańce wyraźnie napisdane Teonex i EC360. Wyraźne C nie L.
U rozbieracza kupiłem minilampę fulerescencyjną z przetwornicą. Zaraz podłącze.... Ju zkombinuje co nia zasilić z lampek bateryjnych. Gdybym tylko miał małe trafa PP to by już w ruch poszły 1P24B.
: sob, 22 kwietnia 2006, 14:08
autor: OTLamp
STUDI pisze:A na bańce wyraźnie napisdane Teonex i EC360. Wyraźne C nie L.
Ano, coś musieli pomylić, to się czasami zdarzało. Znalazłem zdjęcia najbardziej podobnej lampy :
http://www.dogstar.dantimax.dk/tubestuf/pinups/6146.jpg
http://www.pamandandy.demon.co.uk/valve ... /6146.html
: sob, 22 kwietnia 2006, 19:32
autor: Vault_Dweller
Ja również zaszczyciłem schaberplatz swoją obecnością, kupiłem oporniki do Uni 11e (uwalony scalony dzielnik napięcia- potrzebny ersatz) i żarówki do Elizabetki (wszystkie 8 plus tę w mierniku i w wodziku skali popaliło- nie wiem czemu, przecież było 6,3V...). A tak poza tym to coraz mniej starych sprzedawców, a ŁKS robi się miejscem przebywania co bardziej podejrzanych i mięśniastych osobników, gdzie słychać łupanie chińskich pierdziawek i można tanio kupić używany telefon komórkowy, zdobyty w sposób często budzący u ludzi inteligentnych wątpliwości natury etycznej...
: pn, 1 maja 2006, 08:00
autor: Petrosbike
Vault_Dweller pisze: A tak poza tym to coraz mniej starych sprzedawców, a ŁKS robi się miejscem przebywania co bardziej podejrzanych i mięśniastych osobników, gdzie słychać łupanie chińskich pierdziawek i można tanio kupić używany telefon komórkowy, zdobyty w sposób często budzący u ludzi inteligentnych wątpliwości natury etycznej...
Strasznie nad ty boleję,a szukam tam takiego Saszy czy jakos tak co ruskimi lampkami handluje i nie mogę spotkać,nie widze tez jednego człowieka z Kutna co miał super ruskie przełączniki 3 pozycyjne -nadajace sie na stand-by a handluje równiez płytkami ze schematami itp.
Te mięsniaki na ŁKS to chyba powypuszczano ostatnio z Beskidzkiej i z dragów na komóry sie przerzucili.No zgroza.A poza tym ciagle sie zastanawiam czy naprawde nie można by gdzies tej giełdy pod dach ,choc wiate przenieść-tyle jest w łodzi pustych dachów
Muszę sie z Wami spotkać tylko trzeba by jakis znak rozpoznawczy ze soba przynieść czy co?
