2.04.2006
Byłem na Wolumen pierwszy raz od ponad pół roku, ale tym razem z poszerzonym "zakresem obserwacji"
Załapałem się na jedno nieduże trafko głośnikowe, na pierwszy rzut oka takie pod EL84 z odczepem dla siatki 2, dwa spore dławiki i - co mnie najbardziej ucieszyło - podstawki ceramiczne octal po 2zł

, w tym 4 szt. z aluminiowym ekranem, tak na wsiakij słuczaj, a nuż się przyda
Oprócz tego parę koszulek olejowych, parę worków rezystorów MŁT 1W/2W po 1zł za worek... i tyle.
Wspominaliście wielokrotnie o niejakim Florianie. Mgliście kojarzyłem gościa, ale skądś mi się jego nazwisko wydawało znajome - i już wiem skąd.
Otóż w Wolumen Journal od lat jest jego reklama, po której dziesiątki razy prześlizgiwał się mój wzrok i zawsze zgrzyt wywoływała treść "...wszystko do budowy lampowego wzmacniacza hifi
heind". Mam oko do takich literówek*, a ten błąd jest tam od początku i jak widać nikomu nie przeszkadza...
Pozdrawiam
Staszek
*szczytem rozkoszy była dla mnie "musztarda saperska", zamiast "sarepska"
