JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: staku »

Cześć,

Miał ktoś może do czynienia z tego typu silnikami? Właśnie mam taki na stole, oczywiście martwy jest silnikp i tak się zastanawiam jak do niego podejść. Driver i kilkanaście elementów w tym zalane lakierem wewnątrz cewek hallotrony i to o nie najbardziej sie martwię. Powinienem?
Załączniki
IMG_20240801_004105567~2.jpg
atom1477
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 698
Rejestracja: śr, 28 listopada 2007, 17:31

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: atom1477 »

staku pisze: czw, 1 sierpnia 2024, 01:14 Driver i kilkanaście elementów w tym zalane lakierem wewnątrz cewek hallotrony i to o nie najbardziej sie martwię. Powinienem?
Nie. Hallotrony nie mają powodów się uszkodzić.
Jedynym podejrzanym elementem jest tu układ scalony drivera.
Jeżeli jest tam jakiś softstart, to podejrzane mogą być jeszcze kondensatory elektrolityczne.
Odbiornik TV na 2 tranzystorach/lampach: Prima II/Prima III:
viewtopic.php?f=16&t=29213
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: staku »

Po prostu nigdy nie miałem do czynienia z takimi czujnikami, stąd moje obawy a zalane są 3 milimetrową warstwą lakieru.
Układ scalony juz zamówiony. Z wymianą będzie ciekawie gdyż obwód drukowany naklejony jest na blachę stanowiącą radiator i ramę nośną silnika.
Awatar użytkownika
Romekd
moderator
Posty: 6902
Rejestracja: pt, 11 kwietnia 2003, 23:47
Lokalizacja: Zawiercie

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: Romekd »

Czołem.
Tego typu czujników Halla nigdy nie miałem potrzeby wymieniać, natomiast układ sterujący cewkami czasami się uszkadzał. Tu na płytce widać jeszcze dwa kondensatory elektrolityczne, a po śladach na druku widać, że najprawdopodobniej wyciekał z nich elektrolit (może są już wymienione; warto sprawdzić wszystkie ścieżki na płytce w ich okolicy). Jest tam jeszcze rezonator piezoceramiczny, który również nie należał do elementów niezawodnych (też warto go sprawdzić, przed montażem nowego sterownika). Co do płytki drukowanej na blaszce aluminiowej, to można ją wcześniej nieco podgrzać (np. do 100...130°C), by ułatwić sobie demontaż starego układu (można też odciąć /lub odpiłować/ wyprowadzenia i wylutować je pojedynczo).

Pozdrawiam
Romek
α β Σ Φ  Ω  μ π °C ± √ ² < ≤ ≥ > ^ Δ − ∞ α β γ ρ . . . .
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: staku »

Hej.
Tak, widać jeszcze trochę korozji. Poprzedni naprawiacz wymienił rozszczelnione elektrolity, ale niestety, nie umył płytki. Na wyprowadzeniach układu scalonego i pomiędzy nimi było pełno wykwitów.
cirrostrato
6250...9374 posty
6250...9374 posty
Posty: 6255
Rejestracja: sob, 5 listopada 2005, 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: cirrostrato »

Jeśli sztuka dla sztuki to OK ale jakieś zastosowania dla ,,silnika''?
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: staku »

Tak, reperuje dla frajdy, a silnik ożywi tytułowy magnetofon.
Tym sposobem, znaczy "dla sztuki" ożyło już parę "Dżejwisików" jak mawia młodszy syn.😄
Załączniki
IMG_20240801_181642736_HDR~2.jpg
Awatar użytkownika
staku
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 953
Rejestracja: czw, 17 czerwca 2010, 13:29
Lokalizacja: Nad Sanem

Re: JVC TD-V542 i napęd bezpośredni

Post autor: staku »

Cześć

Układ dotarł i został wymieniony. Silnik działa😀.
Lutowany zwykłą transformatorówką. Uszkodzony układ usunąłem metodą "na linkę” bez żadnych problemów.
W sumie jeszcze parę ciekawych rzeczy się nauczyłem przy okazji. Napisze o tym innym razem, ale mało brakło a naprawiałbym dalej całkiem już sprawny magnetofon.
Załączniki
IMG_20240813_191252519~2.jpg
ODPOWIEDZ