Radio samochodowe Tramp SMP301
: wt, 25 czerwca 2024, 19:03
Witam szanownych kolegów, trafiło do mnie nie działające i strasznie na grzebane radio samochodowe Tramp SMP301 proszę nie mylić z radiem Traper. Odbiornik ten ma trafić do Fiata 125p wiec proszono żeby je wyremontować i przestroić, i jak zawsze wpakowałem się na minę. Radio jest strojone jak np. Rekord, Akropol diodami pojemnościowymi a nie wariometrem jak popularne Safari. Po wymianie elektrolitów, regeneracji potencjometru głosu i naprawie przetwornicy generującej 33V napięcia do strojenia udało się odebrać Warszawę na długich, niestety głowica UKF nie pozwala nic odebrać, jest po próbie przestrojenia i to nie udanej więc nie wiem czy wcześniej była sprawna. Siedzi tam GFS30. Zacząłem od podstawowych pomiarów napięć na głównej płytce radia jak w załączniku zgodne z instrukcją serwisową
C101 – powinno być 27p jest 12p
C102 – powinno być 27p jest 12p
C107 – powinno być 12p jest 2,2p
C116 – powinno być 18p jest 4,7p
C115 – powinno być 5,6p jest 3,3p
Mierzę częstotliwość heterodyny ,gdzieś lata po około 180MHz, no to zaczynam stroić i idzie jak po maśle, udało się, częstotliwość heterodyny kręcąc potencjometrem strojenia pozwala ustawić od 97,5MHz do 119MHz, niby idealnie głowica powinna pokryć całe pasmo, po strojeniu nadal radio milczy, a właściwie na UKF szumi, a jak kręcę gałką strojenia co chwile pojawia się warkot z piskiem, początkowo nie zwróciłem na to uwagi, ale ten dźwięk jest taki jakby miała być w tym miejscu odbierana stacja, ale zamiast dźwięku jest warkot z piskiem, i tak radio warczy czasami na chwilę zaczyna szumieć i znów wraca ten warkot, zmierzyłem więc częstotliwość heterodyny przy tym warkocie odjąłem 10,7MHz i zaczęło mi wychodzić że tu powinno być radio Warta, powtarzam ten eksperyment dla innych miejsc na skali i wychodzi po kolei tu radio ZET, tam RMF itd., żeby potwierdzić ten objaw biorę modulator, ustawiam mierząc F heterodyny ,tak żeby skala radia wypadał na równe 100MHz i z modulatora samochodowego nadaję muzykę powoli przeskakując na skali modulatora do 100MHz, kiedy na modulatorze pojawiła się częstotliwość 100MHz od razu radio przestało szumieć a zaczęło warczeć i piszczeć, przeskoczyłem na 101MHz, radio milczy wróciłem na 100MHz radio warczy. Z tych eksperymentów wynika że w momencie trafie na jakaś stację radiową zamiast jej pojawia się warkot-pisk w głośniku. Do tego dochodzi drugi wredny objaw, radio nagle na UKF zaczyna tylko szumieć, i wtedy jest ciekawostka, heterodyna bez względu na to czy kręciło się potencjometrem strojenia, czy nie, przy stałym niezmiennym napięciu Uvar potrafi na chwilę wskoczyć na częstotliwość 133-141MHz, i wtedy możemy sobie kręcić potencjometrem strojenia, mimo zmian Uvar, częstotliwość stoi w tym miejscu jak zaklęta, czasami trwa to kilka sekund, czasem minutę po czym sama wraca do normy i reaguje na zmianę napięcia strojenia. Wstępne pomiary napięć, i badania diod pojemnościowych oraz tranzystorów nie wykazują jakichkolwiek nieprawidłowości. Nie wiem co teraz z tym zrobić, nie miałem jeszcze takiej przygody, czy problem może leżeć w ARW lub samych diodach pojemnościowych BB104G, czy amplituda sygnału Heterodyny lub wzmacniacza w.cz jest nieodpowiednia, że niby radio reaguje na sygnał stacji radiowej, ale zamiast dźwięku mamy warkoto-pisk. Proszę o podpowiedź gdzie szukać przyczyn. Od razu dodaję głowica była strojona przeze mnie na generatorze, zgodnie z instrukcją serwisową. Czyżby złośliwe BF195 znowu robiły mi psikusy. A w załączniku schemat radioodbiornika
podanie z generatora sygnału modulowanego na p.cz dla FM i AM potwierdza że tor p.cz sprawny, napięcia zasilające głowicę UKF poprawne, napięcie przestrajania prawidłowe od 3 do 29,3V, to zerkam do głowicy i na grzebane, wstawione współczesne kondensatory z innymi pojemnościami niż na schemacieC101 – powinno być 27p jest 12p
C102 – powinno być 27p jest 12p
C107 – powinno być 12p jest 2,2p
C116 – powinno być 18p jest 4,7p
C115 – powinno być 5,6p jest 3,3p
Mierzę częstotliwość heterodyny ,gdzieś lata po około 180MHz, no to zaczynam stroić i idzie jak po maśle, udało się, częstotliwość heterodyny kręcąc potencjometrem strojenia pozwala ustawić od 97,5MHz do 119MHz, niby idealnie głowica powinna pokryć całe pasmo, po strojeniu nadal radio milczy, a właściwie na UKF szumi, a jak kręcę gałką strojenia co chwile pojawia się warkot z piskiem, początkowo nie zwróciłem na to uwagi, ale ten dźwięk jest taki jakby miała być w tym miejscu odbierana stacja, ale zamiast dźwięku jest warkot z piskiem, i tak radio warczy czasami na chwilę zaczyna szumieć i znów wraca ten warkot, zmierzyłem więc częstotliwość heterodyny przy tym warkocie odjąłem 10,7MHz i zaczęło mi wychodzić że tu powinno być radio Warta, powtarzam ten eksperyment dla innych miejsc na skali i wychodzi po kolei tu radio ZET, tam RMF itd., żeby potwierdzić ten objaw biorę modulator, ustawiam mierząc F heterodyny ,tak żeby skala radia wypadał na równe 100MHz i z modulatora samochodowego nadaję muzykę powoli przeskakując na skali modulatora do 100MHz, kiedy na modulatorze pojawiła się częstotliwość 100MHz od razu radio przestało szumieć a zaczęło warczeć i piszczeć, przeskoczyłem na 101MHz, radio milczy wróciłem na 100MHz radio warczy. Z tych eksperymentów wynika że w momencie trafie na jakaś stację radiową zamiast jej pojawia się warkot-pisk w głośniku. Do tego dochodzi drugi wredny objaw, radio nagle na UKF zaczyna tylko szumieć, i wtedy jest ciekawostka, heterodyna bez względu na to czy kręciło się potencjometrem strojenia, czy nie, przy stałym niezmiennym napięciu Uvar potrafi na chwilę wskoczyć na częstotliwość 133-141MHz, i wtedy możemy sobie kręcić potencjometrem strojenia, mimo zmian Uvar, częstotliwość stoi w tym miejscu jak zaklęta, czasami trwa to kilka sekund, czasem minutę po czym sama wraca do normy i reaguje na zmianę napięcia strojenia. Wstępne pomiary napięć, i badania diod pojemnościowych oraz tranzystorów nie wykazują jakichkolwiek nieprawidłowości. Nie wiem co teraz z tym zrobić, nie miałem jeszcze takiej przygody, czy problem może leżeć w ARW lub samych diodach pojemnościowych BB104G, czy amplituda sygnału Heterodyny lub wzmacniacza w.cz jest nieodpowiednia, że niby radio reaguje na sygnał stacji radiowej, ale zamiast dźwięku mamy warkoto-pisk. Proszę o podpowiedź gdzie szukać przyczyn. Od razu dodaję głowica była strojona przeze mnie na generatorze, zgodnie z instrukcją serwisową. Czyżby złośliwe BF195 znowu robiły mi psikusy. A w załączniku schemat radioodbiornika