Strona 1 z 3
LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: czw, 8 lutego 2024, 23:47
autor: Technik_221
Witam,
Czy ktoś się może orientuje do czego taka lampa była stosowana (nie znam niestety rosyjskiego) albo ma o niej jakieś informacje lub potrafi przetłumaczyć z grubsza ?
Nie ma elektrody ogniskującej a na bańce oprócz wtopionego wyprowadzenia anody ma wtopione jeszcze jedno oznaczone jako "ключ" czyli z tłumaczenia wychodziło by - klucz.
Zdjęcia wyprowadzeń lampy i dokumentacja po rosyjsku w załączeniu.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: pt, 9 lutego 2024, 00:46
autor: tszczesn
To bardzo specyficzny kineskop z "ciemnym śladem" - skiatron. Jest to swego rodzaju lamp pamięciowa - luminofor po naświetleniu wiązką elektronów przybiera trwałą ciemną barwę. Kasowanie rysunku odbywa się termicznie - w tym typie lampy poprzez nadmuch gorącego powietrza na ekran lampy. Lampa ma ogniskowanie i odchylanie magnetyczne.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: pt, 9 lutego 2024, 09:21
autor: Alek
Czas życia nie za długi - 100 godzin przy podanych kryteriach długowieczności...
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: pt, 9 lutego 2024, 22:50
autor: Technik_221
O matko !
Ja to sobie umiem kupić "zabawkę" na części

Nie sprawdziłem i masz babo placek
Ogniskowanie magnetyczne, odchylanie też - a do czego służy ta dodatkowa elektroda nazwana kluczem ?
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: pt, 9 lutego 2024, 23:15
autor: tszczesn
Do niczego. Jest na bańce jedno wyprowadzenie anody, to drugie nie wiem w sumie po co zrobili.
A zabawka ciekawa - taki rodzaj luminoforu nie był często spotykany, choć fakt - trzeba się napracować przy magnetycznym odchylaniu i ogniskowaniu, zwłaszcza, że nie wiadoma jest ilość amperozwojów ogniskujących i miejsce umiejscowienia cewki na szyjce.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: sob, 10 lutego 2024, 01:37
autor: Technik_221
Ok, dzięki za info.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: sob, 10 lutego 2024, 10:06
autor: Ola Boga
Technik_221 pisze: ↑pt, 9 lutego 2024, 22:50a do czego służy ta dodatkowa elektroda nazwana kluczem ?
Klucz to zazwyczaj taka wypustka na cokole, żeby było wiadomo jak włożyć lampę w podstawkę, ewentualnie od którego miejsca liczyć kolejność wyprowadzeń

Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: ndz, 11 lutego 2024, 00:39
autor: tszczesn
Tu akurat klucz jest na bańce, na stożku blisko ekranu. I naprawdę nie wiem czemu miało to służyć.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: ndz, 11 lutego 2024, 09:46
autor: Marek7HBV
tszczesn pisze: ↑ndz, 11 lutego 2024, 00:39
Tu akurat klucz jest na bańce, na stożku blisko ekranu. I naprawdę nie wiem czemu miało to służyć.
Precyzjne oznaczenie na rysunku wskazuje że do montażu, co przy konieczności częstej wymiany przydałoby się.

Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: ndz, 11 lutego 2024, 18:25
autor: Szrot majster
Witam!
Jako "zabawkę" kup sobie coś typowego, na przykład 8LO29
https://allegro.pl/oferta/lampa-oscylos ... 7050731741
Może dostaniesz B6S1, która nie wymaga 1000V napięcia anodowego, skiatron to akurat był kiepski pomysł

Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: pn, 12 lutego 2024, 00:05
autor: Technik_221
8Ł029 właśnie to mam, nauczyłem się nią sterować (chociaż odchylanie sprawia mi jeszcze trochę kłopotu), bo ma służyć jako gotowa wyrzutnia w takim "małym" eksperymencie zbudowania amatorskiego skaningowego mikroskopu elektronowego, wrzuciłem zresztą link do linkowni, na taki projekt, który zadziałał.
8Ł029 po testach sterowania skończyła u mnie tak:
Ale przed zespoleniem w/w chciałem sprawdzić coś o dłuższej szyjce, ze względu na wysokość klosza i obawy czy uzyskam ogniskową, oraz z wyższym napięciem anodowym bo wygodnym rozwiązaniem do zasilania jest użycie gotowego trafopowielacza, ale ciężko zejść w nich napięciem anodowym do 1KV aby nie stracić napięć pomocniczych + 300 - 500V, - 100V.
Dla tego zakupiłem kilka gabarytowo większych lamp, nie każdą sprawdziłem i dla tego tu cudo o które pytałem czyli 11ŁM3G

Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: wt, 13 lutego 2024, 11:50
autor: Technik_221
Odnośnie elektrody "klucz" to nie sądzę aby tylko miała pozycjonować lampę montażowo. Wystarczył by przecież jakiś szklany wypustek. Zajrzałem sobie do środka i jest to elektroda w postaci miseczki z siatką na wierzchu.
Nie sądzę aby zadawano sobie trud wtopić elektrodę o jakiejś konstrukcji aby pozycjonować lampę w układzie montażowym. Do czegoś musi służyć. Wyprowadzenie elektrody jest obcięte i zalane szkłem (nie ma do niego dostępu elektrycznego z zewnątrz), więc domniemam była do czegoś potrzebna w procesie wytwarzania lampy.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: wt, 13 lutego 2024, 12:35
autor: Romekd
Czołem.
Może ta metalowa miseczka, osłonięta siateczką zawiera jakiś pochłaniacz gazów, czyli może jest to rodzaj getteru?
Pozdrawiam
Romek
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: wt, 13 lutego 2024, 16:49
autor: Alek
Prędzej służyło to do naniesienia ekranu lub jakiegoś jego składnika. Co się tyczy zaś "istocznika elektronow" do mikroskopu to przecież zamiast tłuc 8ŁO29I i działać na zapowietrzonej katodzie tlenkowej mogłeś zrobić katodę z "geksaborida latana". Byłoby i nowocześniej i dostojniej.
Re: LAMPA OSCYLOSKOPOWA 11ŁM3G
: wt, 13 lutego 2024, 16:56
autor: ECC83
Przecież ta wyrzutnia nawet jak zmienisz katodę, bo ta już zdążyła się zapowietrzyć, nie będzie miała tak małej średnicy wiązki, żeby jakąkolwiek sensowną rozdzielczość pomiarową osiągnąć na takim mikroskopie.