Strona 1 z 5
Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 19:48
autor: TooL46_2
Czolem,
Z racji braku dostepu do mojego warsztatu zaczalem planowac 'maly' wzmacniacz 'dla siebie'. To juz taki wzmacniacz 'na zawsze'. A raczej dwa monobloki.
Zalozenia:
1. PP z 10% sprzezeniem w katodzie na 2x845. Punkt pracy katalogowy: 1250V@40mA, moc wyjsciowa w okolicach 100W.
2. W pelni symetryczny tor od wejscia z mozliwoscia podpiecia sygnalu niesymetrycznego.
3. Obsada lamp jeszcze w miare dostepna: lampa napieciowa to E88CC, a lampy sterujace to 6HS5 (dzieki OTLamp za sugestie!)
4. Zasilacza jeszcze nie rozrysowalem ale planuje dwa uzwojenia 600V@0A3, 10V@12A, 8V@4A (bedzie stabilizacja 6V3 uzwojenia zarzenia), oraz pomocnicze 15V@1A.
Mysle nad dlawikiem dla napiec anodowych oraz nad zrodlami pradowymi w stopniu wejsciowym. Wrzucam schemat obecny -- gdyby sie komus cos w oczy rzucilo -- prosze pisac

Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 20:04
autor: Einherjer
Sprzężenie zwrotne nie zadziała, przynajmniej nie tak jak tego oczekujesz. Jak ma być symetrycznie to uzwojenie głośnikowe też powinno być dzielone w połowie i dawać symetryczny sygnał sprzężenia. Bez źródła prądowego, albo dużej rezystancji statycznej podpięcie niesymetrycznego źródła skończy się niesymetrycznie wysterowanym stopniem końcowym.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 20:17
autor: TooL46_2
Ma sens to co piszesz. Pierwszy rzut wiec przemysle, jak to podlaczyc. Dziekuje za podpowiedz!
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 20:19
autor: OTLamp
Punkt pracy lamp sterujących jest niestety wybitnie nieoptymalny. 8k2 to zdecydowanie za mało, najczęściej obiera się wartości z przedziału 20-50 kΩ przy prądzie spoczynkowym rzędu 8-20 mA. Rezystory upływowe siatek zarówno lamp sterujących jak i końcowych mają zdecydowanie za niską oporność. Symetryzacja też nie zadziała, potrzebne będą oddzielne uzwojenia żarzenia.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 20:19
autor: Misiek13
Nie podoba mi się układ żarzenia triod. Moim zdaniem powinny być 2 oddzielne zasilacze lub 2 dzielone uzwojenia 10V. T1 i T2 to dwa oddzielne transformatory? Czy tylko narysowałeś tak bo takie były w bibliotece?
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 20:51
autor: Olkus
No to zapowiada się solidny wzmacniacz

Powodzenia!
Pozdrawiam,
A.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: śr, 22 listopada 2023, 21:09
autor: Einherjer
A czy sumetria całego toru i zbalansowane wejście wynika z jakiś konkretnych przesłanek? Masz na przykład DAC z wyjściem symetrycznym? Czy tylko dlatego, że wszyscy wiedzą, że tak jest lepiej?
PS
Nie jest.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 11:05
autor: Ola Boga
Mam wrażenie, że zarówno symetryzacja grzejników, jak i sprzężenie katodowe nie zadziałają, jeżeli uzwojenie żarzenia będzie wspólne dla obu lamp końcowych. Przy wspólnym uzwojeniu wystarczy jeden wspólny potencjometr do symetryzacji. Natomiast sprzężenie katodowe w lampie o tak małym wzmocnieniu, jak 845, da bardzo ograniczone rezultaty, nawet jak będzie dobrze połączone. Lepsze wyniki dałaby chyba lampa o większym wzmocnieniu, np. 211, albo 805.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 12:42
autor: faktus
Witam.
W temacie padło sporo słusznych uwag i sugestii, ja odniosę się do sprawy sprzężenia zwrotnego. A właściwie do kwestii braku symetrii w uzwojeniu głośnikowym.
Einherjer pisze: ↑śr, 22 listopada 2023, 20:04
Sprzężenie zwrotne nie zadziała, przynajmniej nie tak jak tego oczekujesz. Jak ma być symetrycznie to uzwojenie głośnikowe też powinno być dzielone w połowie i dawać symetryczny sygnał sprzężenia. Bez źródła prądowego, albo dużej rezystancji statycznej podpięcie niesymetrycznego źródła skończy się niesymetrycznie wysterowanym stopniem końcowym.
Można temu zaradzić wykonując dodatkowe symetryczne uzwojenie o parametrach, mam na myśli liczbę zwojów, uzwojenia głośnikowego znacznie cieńszym drutem i z niego pobierać symetryczny sygnał do sprzężenia zwrotnego. Natomiast uzwojenie głośnikowe pozostawić wyłącznie do zasilania samych głośników.
TooL46_2 pisze: ↑śr, 22 listopada 2023, 19:48
1. PP z 10% sprzezeniem w katodzie na 2x845. Punkt pracy katalogowy: 1250V@40mA, moc wyjsciowa w okolicach 100W.
Obawiam się, że owe 10% będzie zbyt małą wartością aby dać pożądany efekt.
Ola Boga pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 11:05
Natomiast sprzężenie katodowe w lampie o tak małym wzmocnieniu, jak 845, da bardzo ograniczone rezultaty, nawet jak będzie dobrze połączone. Lepsze wyniki dałaby chyba lampa o większym wzmocnieniu, np. 211, albo 805.
Ja raczej, ze względu na małe wzmocnienie lamp końcowych, o czym wspomniała Koleżanka Ola Boga zastosowałbym wartość 20%.
Pozdrawiam.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 15:13
autor: OTLamp
faktus pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 12:42
Można temu zaradzić wykonując dodatkowe symetryczne uzwojenie o parametrach, mam na myśli liczbę zwojów, uzwojenia głośnikowego znacznie cieńszym drutem i z niego pobierać symetryczny sygnał do sprzężenia zwrotnego. Natomiast uzwojenie głośnikowe pozostawić wyłącznie do zasilania samych głośników.
To nie jest zbyt optymalne rozwiązanie. Jeśli nie ma specjalnego wymogu, by uzwojenie głośnikowe miało separację galwaniczną, sygnał sprzężenia powinien być pobrany właśnie z niego. Zapewnienie symetrii wyjścia względem masy to przecież żaden problem, robi to się analogicznie jak z uzwojeniami żarzenia dla lamp bezpośrednio żarzonych - dwoma rezystorami.
faktus pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 12:42
Ja raczej, ze względu na małe wzmocnienie lamp końcowych, o czym wspomniała Koleżanka Ola Boga zastosowałbym wartość 20%.
Pozdrawiam.
A wiesz jaka wtedy będzie potrzebna amplituda do pełnego wysterowania? Bez tego sprzężenia katodowego potrzeba już 220 V (440 Vpp). 6HS5 może nie wydolić takiej amplitudy w stopniu oporowym, no chyba że ze źródłem prądowym w anodzie.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 18:04
autor: Misiek13
Zgadzam się d przedmówcami, że 10% sprzeżenie katodowe w przypadku tej lempy nie ma sensu. Wartość szczytowa napięcia na tym uzwojeniu będzie wynosiła niecałe 70V dla 100W mocy wyjściowej. Amplituda napięcia sterującego na siatce pierwszej będzie ponad 3-krotnie wyższa i wpływ sprzężenia katodowego na pracę stopnia końcowego będzie pomijalny. Zastosowanie uzwojenia 20-30% będzie miało dopiero jakiś sens. Będziemy wówczas potrzebowali amplitudy sygnału sterującego na poziomie ponad 400V. Rozwiązaniem tutaj jest zastosowanie transformatorowego sprzężenia między stopniem sterującym a końcowym. Oczywiście byłby to 1 transformator PP. Idąc na maksa można pomyśleć nad zastosowaniem transforamtora na rdzeniu amorficznym nawiniętego bifilarnie. Będzie idealna symetria i bardzo dobre sprzężenie. Pojawia się jednajk problem wytrzymałości napięciowej izolacji transformatora. W tej konfiguracji napięcie stałe między uzwojeniami, a co za tym idzie zwojami będzie wynosiło 1,5kV. Czy drut w potrójnej izolacji wytrzyma? Reszta wzmacniacza mogłaby być klasyczna - stopień napięciowy na 6SN7, odwracacz na 1/2 ECC82 i stopień pierwszy na 1/2 ECC82. Typowy Wiliamson. Wejście asymetryczne, brak problemów ze sprzeżeniem zwrotnym. Smaku konstrukcji by dodało "rośnięcie" lamp ze wzrostem sygnału. Najpierw malutka ECC82, później już większa i poważniejsza 6SN7, jeszcze większe 6HS5 i ogromne 845. Miły widok.
Tak przy okazji czy ktoś ma charakterystyki anodowe 6HS5?
Czy ktoś wie jaka jest dopuszczelna rezystancja w układzie polaryzacji siatki 1 lampy 845?
Coraz bardziej mi się ten temat podoba

Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 18:48
autor: OTLamp
Misiek13 pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 18:04
brak problemów ze sprzeżeniem zwrotnym.
Globalnym? Obejmującym 2 transformatory? Osobiście wolałbym wprowadzić płytkie symetryczne sprzężenie na katody lamp sterujących, niż zwiększać głębokość lokalnego katodowego lamp mocy i być z tego powodu zmuszonym stosować transformator międzystopniowy.
Misiek13 pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 18:04
Tak przy okazji czy ktoś ma charakterystyki anodowe 6HS5?
Są tożsame z 6HV5. Miałem gdzieś zdjęte dla prądów do kilkunastu mA, ale nie mogę znaleźć. Będę chyba musiał od nowa zdjąć.
Misiek13 pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 18:04
Czy ktoś wie jaka jest dopuszczelna rezystancja w układzie polaryzacji siatki 1 lampy 845?
100 kΩ dla polaryzacji stałej i 500 kΩ dla automatycznej.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 19:06
autor: Einherjer
Misiek13 pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 18:04
Zgadzam się d przedmówcami, że 10% sprzeżenie katodowe w przypadku tej lempy nie ma sensu. Wartość szczytowa napięcia na tym uzwojeniu będzie wynosiła niecałe 70V dla 100W mocy wyjściowej. Amplituda napięcia sterującego na siatce pierwszej będzie ponad 3-krotnie wyższa i wpływ sprzężenia katodowego na pracę stopnia końcowego będzie pomijalny.
30% to pomijalny wpływ? Mamy chyba inne definicje słowa pomijalny.
A autora wątku nie pytam czy przeliczył jakiego napięcia sterującego potrzebuje stopień mocy i jakie musi być sumaryczne wzmocnienie, żeby jeszcze na sprzężenie zwrotne wystarczyło, bo widać, że nie przeliczył.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 19:29
autor: Misiek13
OTLamp pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 18:48
Są tożsame z 6HV5.
Dla tej lampy jest jakaś charakterystyka. Ona ma bardzo duże nachlenie (65mA/V w znamionowym punkcie pracy, 40mA/V w zakładanym) i co za tym idzie dużą czułość. Szacunkowo: przy Ia0=25mA i sprzężeniu transformatorowym 1:1 będziemy mieli czułość jakieś 2-2,5V wartości szczytowej. W tym wypadku rzeczywiście stopień an 6SN7 nie ma sensu.
W tym miejscu zastanowiłbym się nad łączeniem lampy sterującej o nachyleniu 65mA/V i lampy mocy o nachleniu 3mA/V. Moim zdaniem one do siebie nie pasują. Rozwżyłbym raczej coś w rodzaju 6L6GC w połączniu triodowym, chociaż powinna być tu lampa o wyższym dopuszczalnym napięciu siatki drugiej - przynajmniej 500V i równie słabej czułości.
OTLamp pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 18:48
Globalnym? Obejmującym 2 transformatory? Osobiście wolałbym wprowadzić płytkie symetryczne sprzężenie na katody lamp sterujących, niż zwiększać głębokość lokalnego katodowego lamp mocy i być z tego powodu zmuszonym stosować transformator międzystopniowy.
Zastpsowanie sprzężenia transformatorowego bardziej pasuje epokowo do 845. CFB skutecznie zmniejsza rezystancje wyjściową wzmacniacza. Przy zastosowaniu układu CFB globalne sprzężenie mogło by być bardzo płytkie jakieś 3 do 10dB. Układ mógłby także pracować bez sprzężenia globalnego. Nie będzie tu problemów przy braku obciążenia - to układ na triodach.
Re: Monstrum Audio, czyli PP 845
: czw, 23 listopada 2023, 19:55
autor: Misiek13
Einherjer pisze: ↑czw, 23 listopada 2023, 19:06
30% to pomijalny wpływ? Mamy chyba inne definicje słowa pomijalny.
Przy pentodzie zgodzę się - nie jest on pomijalny. 30% spowoduje już znaczne zmniejszenie rezystancji wyjściowej, a co za tym idzie znaczną poprawę parametrów układu.
Możliwe, że użyłem może trochę niefortunnego słowa. Powinienem użyć: niezauważalny.
W przypdku triody gdzie mamy rezystancję wyjściowa lampy na poziomie 2000Ω i spadnie ona o 30% nie będzie to miało większego wpływu na parametry układu. Spadnie jego czułość o 30%, zniekształcenia może o 1/3.
W większości układów CFB głębokość sprzężenia 10% jest warością niejednokrotnie znacznie większą niż wartość zmiennego napięcia strującego siatkę S1. W przypadku EL84 może to być ponad 2 razy, dla KT66 W QUADII jest to mniej więcej ta sama wartość.
To wszystko skutkuje tym, że układ na poentodzie ma rezystancje wyjściową układu triodowego i sprawność praktycznie pentodowego.