Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam,

Jest to kontynuacja wątku: https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?t=40242
Poniżej schemat i PCB: Oraz częściowo zmontowana płytka, brakuje jeszcze trochę drobnicy: Tranzystory na razie są tanie plastikowe, żeby w razie dymu podczas uruchamiania nie palić coraz droższych w metalowych obudowach, włożone BC546/557 a za sterujące BC327/337. Docelowo będą takie jak na schemacie
Tranzystory mocy będą na przewodach i umieszczone na radiatorze razem z tranzystorkiem od prądu spoczynkowego. Początkowe uruchomienie będzie bez tranzystorów mocy, ale to dopiero za jakiś czas
Najpierw trzeba ustalić jeszcze wartości 3 rezystorów przy tranzystorach sterujących, wrzucę może potem układ do LT-spice, powinien ułatwić dobranie odpowiednich wartości.

Pozdrawiam,
A.

Powoli do przodu, wlutowane wszystkie brakujące elementy. Można spróbować uruchomić Jak tylko będzie czas to się za to wezmę, na początek z zasilacza regulowanego z zabezpieczeniem, no i bez tranzystorów mocy. Lutować jakieś rezystory lub diody, czy nie trzeba?
Pozdrawiam,
A.

Bardzo ładnie wyszła ta płytka.
Przy uruchamianiu to raczej trzeba z pełną obsadą tranzystorów. Ja bym wlutował jakieś współczesne BD139 na początek.
Psikusa może sprawić regulacja prądu spoczynkowego. Człowiek zapomina w którym położeniu jest minimalny prąd...
Z doświadczenia to doradził bym uruchamiać na zasilaniu bateryjnym o ograniczonej wydajności prądowej, np jedna bateria 9V.
Albo z żarówką samochodową 12V w szeregu. Taki układ powinie odpalić przy bardzo zaniżonym napięciu zasilania.

W tym układzie można (i nawet warto) nie lutować tranzystorów końcowych przy pierwszym uruchomieniu.

Nieliniowy pisze: ↑czw, 7 grudnia 2023, 19:06 Bardzo ładnie wyszła ta płytka.

Dzięki Starałem się

Przy uruchamianiu to raczej trzeba z pełną obsadą tranzystorów. Ja bym wlutował jakieś współczesne BD139 na początek.
Psikusa może sprawić regulacja prądu spoczynkowego. Człowiek zapomina w którym położeniu jest minimalny prąd...
Z doświadczenia to doradził bym uruchamiać na zasilaniu bateryjnym o ograniczonej wydajności prądowej, np jedna bateria 9V.
Albo z żarówką samochodową 12V w szeregu. Taki układ powinie odpalić przy bardzo zaniżonym napięciu zasilania.

Jak pierwsze załączenie zakończy się pomyślnie (tzn. nic nie wybuchnie ) to potem pewnie dam tranzystory krzemowe do testów, mam akurat BD135 i 136. Co do regulacji prądu, na początek daję PR-ka w środkowym położeniu, wtedy jest pewność, że nie będzie od początku największego (przy wieloobrotowych nie jest to możliwe, więc trzeba sprawdzić miernikiem).
Uruchamiać będę z zasilacza, na początek 12V i ograniczenie na mały prąd, żarówka w szereg to też jest niegłupi pomysł.

Einherjer pisze: ↑czw, 7 grudnia 2023, 19:19 W tym układzie można (i nawet warto) nie lutować tranzystorów końcowych przy pierwszym uruchomieniu.

Tak też zrobię, dzięki za wypowiedź.

Rezystory, które na schemacie oznaczone są oznaczone przeze mnie R1 i R3 zastosowałem 100R 0,6W, R2 nie montowałem. Takie i zbliżone wartości widywałem w podobnych układach, więc powinno być OK.
Pozdrawiam,
A.

Olkus pisze: ↑czw, 7 grudnia 2023, 21:11 Rezystory, które na schemacie oznaczone są oznaczone przeze mnie R1 i R3 zastosowałem 100R 0,6W, R2 nie montowałem. Takie i zbliżone wartości widywałem w podobnych układach, więc powinno być OK.
Pozdrawiam,
A.

Rozumiem, że wykonanie jednego dzielenia, żeby wyliczyć wartość R1 i R3 to już zbyt dużo wysiłku. Teraz rozrysuj sobie schemat bez zamontowanych tranzystorów końcowych i bez R2 i pomyśl czy to ma szansę zadziałać...

Einherjer pisze: ↑czw, 7 grudnia 2023, 21:41

Olkus pisze: ↑czw, 7 grudnia 2023, 21:11 Rezystory, które na schemacie oznaczone są oznaczone przeze mnie R1 i R3 zastosowałem 100R 0,6W, R2 nie montowałem. Takie i zbliżone wartości widywałem w podobnych układach, więc powinno być OK.
Pozdrawiam,
A.

Rozumiem, że wykonanie jednego dzielenia, żeby wyliczyć wartość R1 i R3 to już zbyt dużo wysiłku. Teraz rozrysuj sobie schemat bez zamontowanych tranzystorów końcowych i bez R2 i pomyśl czy to ma szansę zadziałać...

Ja bym to bardzo chętnie wyliczył, żeby było zgodnie ze sztuką, ale niestety nie wiem jak.
Co do R2 źle się wyraziłem, oczywiście dałem zworę.
Dobrej nocy.

Pozdrawiam,
A.

Dziś chwila czasu (choroba mnie zmogła więc wreszcie trochę więcej czasu mam) więc zdecydowałem się na wstępne odpalenie wzmacniacza. Oczywiście na początek tak jak pisałem bez tranzystorów mocy, tylko sterujące.
Wszystko wydaje się w porządku, brak dużego poboru prądu (tylko ok. 20mA), nic nie zadymiło tak więc chyba sukces Potem spróbuję z tranzystorami mocy, na razie krzemowymi, zapewne BD13x i zobaczymy.

Pozdrawiam,
A.

Niestety, po dodaniu tranzystorów BD136 w miejsce tranzystorów mocy pojawiły się problemy. Szybko nagrzewają się sterujące (BC327/337), napięcie spada do 5,5V z 12V przy ograniczeniu na zasilaczu 400mA. Trzeba będzie szukać o co chodzi... Pozdrawiam,
A.

A z samymi sterującymi sprawdziłeś chociaż napięcie na ich emiterach? No i te dłuuuuugie przewody do tranzystorów mocy.

Czołem.
Przy tak długich przewodach łączących tranzystory z płytką drukowaną niemal na pewno tranzystory się będą wzbudzały. Graniczna częstotliwość tranzystorów PNP z tej serii (produkowanej przez nasze krajowe CEMI) wynosiła 150 MHz (NPN miały graniczną równą lub wyższą od 200 MHz), więc wzbudzenie jest niemal pewne. Należy tranzystory te przenieść na płytkę, dając dwa niezależne radiatory, i po sprawdzeniu napięć (jeszcze bez tranzystorów wyjściowych) ponowić próbę uruchomienia układu.

Pozdrawiam
Romek

Einherjer pisze: ↑czw, 1 lutego 2024, 15:20 A z samymi sterującymi sprawdziłeś chociaż napięcie na ich emiterach? No i te dłuuuuugie przewody do tranzystorów mocy.

Emiter BC337: 4,65V, emiter BC327: 3V.
Co do przewodów, dałem na testy, wiem że tak być nie powinno. Skróciłem, niestety bez zmian.

Pozdrawiam,
A.

Przydałby się aktualny schemat z naniesionymi napięciami w kluczowych punktach. Bez tranzystorów wyjściowych na razie, szkoda bez sensu spalić dobre tranzystory. Tak patrząc na te napięcia to się zastanawiam jakie jest napięcie na bazie tranzystora wejściowego? Czy jest zbliżone do połowy napięcia zasilania? Rozumiem, że regulację prądu spoczynkowego skręciłeś na minimum?

Rezystor polaryzujący bazę tranzystora stabilizacji na schemacie opisany jak dwójka przerobiona na jedynkę ma 2k {czerwony/czarny/czerwony}. Powinien mieć 1k {1,2 k}.

Einherjer pisze: ↑czw, 1 lutego 2024, 21:30 Przydałby się aktualny schemat z naniesionymi napięciami w kluczowych punktach. Bez tranzystorów wyjściowych na razie, szkoda bez sensu spalić dobre tranzystory. Tak patrząc na te napięcia to się zastanawiam jakie jest napięcie na bazie tranzystora wejściowego? Czy jest zbliżone do połowy napięcia zasilania? Rozumiem, że regulację prądu spoczynkowego skręciłeś na minimum?

Schemat za chwilę postram się wstawić. Na bazie tranzystora wejściowego 2,45V. PR na minimum.

Marek7HBV pisze: ↑czw, 1 lutego 2024, 21:51 Rezystor polaryzujący bazę tranzystora stabilizacji na schemacie opisany jak dwójka przerobiona na jedynkę ma 2k {czerwony/czarny/czerwony}. Powinien mieć 1k {1,2 k}.

Rezystor 2k wywaliłem i wstawiłem 1,15k. Teraz na emiterach mam odpowiednio; BC337: 3,8V a BC327: 3,2V.

Pozdrawiam,
A.