Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam,
kupię sprawny telewizor Ametyst 1012.
Najlepiej jakby był on do zakupu w woj. lubelskim,
ewentualnie jakby osoba sprzedająca miała możliwość dowozu
telewizora do woj. lubelskiego.
Właśnie zealizuję swój pomysł, oglądania TV lampowego w formacie MPEG.
Modulator i dekoder już zamówiłem.
Pozdrawiam

Się teraz budzicie?.........ten TV naprawi dziecko, części na wyciągnięcie ręki, lampy też za grosze, miałem na stanie ok. ośmiu A1012, stały, zainteresowanie zero, oprócz jednego niedawno reszta poszła na elektroszrot. Dla mnie najładniejszy to A102 (A102S zbyt ,,plastikowy'') choć kineskop 19cali trudniejszy do zdobycia, o nową dwudziestkę znacznie łatwiej. Miałem kilkadziesiąt TV lampowych, teraz ok. 30-tu ale AD poniżej 1965.

Dziękuję za odpowiedź,
ja od niedawna zainteresowałem się telewizorami lampowymi.
Realizuję swoje marzenie, aby oglądać telewizję naziemną w lampowcu.
Proszę o odzew w mojej sprawie,
dziękuję i pozdrawiam.

A dlaczego chcesz akurat taki model?

Jest to prosty telewizor w naprawie,
są jeszcze do zdobycia w dobrym stanie do niego kineskopy.
Ogólnie ma też fajny wygląd.

s_d75 pisze: ↑wt, 11 lipca 2023, 21:23 Jest to prosty telewizor w naprawie

Jak KAŻDY zunifikowany TV z lat 1965-1978, te same podzespoły, główna różnica WZT vs GZT to nieco inne rozmieszczenie płytek pcb dolnej i górnej i nowsze modele z coraz większymi kineskopami, poza tym wystarczy tak naprawdę JEDEN SCHEMAT aby naprawić każdy TV z tamtych lat.

Chwalić niebiosa, że tacy ludzie jeszcze stąpają po Ziemi... lampowe TV któż chciałby oglądać, mało kto. Do dziś mam i oglądam TVC Telestar 21 cali w stereo (gdzie pracowałem), który działa już przeszło 20 lat bez awarii!!! Owszem lampa w nim, to tylko kineskop, ale i tak się liczy.

Masohistow nie brakuje jak widac.
Rozumiem ludzi sluchajacych radia lampowego z lat 20/30tych na AM w hameryce gdzie jeszce sie nadaje wiadomosci na AM . Ale po kiego grzyba trzymac taki odbiornik w gejuropie?

Z dawnych lat czar: musiałem z pewnych względów podłączyć do komputera monitor CRT (mam nawet dalej jakieś....) zamiast LCD, odchorowałem tę zabawę i musiałem leczyć się browarkiem, tego DZIŚ nie da się oglądać. A w temacie: z litości mam jeszcze doskonałe kineskopy 20", 24" i parę innych (raczej 110stopni choć nie tylko) ale tylko dlatego, że żal wywalić na szrot (jak będę wywalał zagracę teren Alka, sorry........), TV z serii 500X (antaresowate) zarzynam już z marszu, tego nikt nie potrzebuje, trzymać kolejne x lat jak ktoś zechce kupić za czteropaka?????????????

Za x lat to ce na będzie o wiele większa niż cena czteropaka.

atom1477 pisze: ↑czw, 13 lipca 2023, 10:25 Za x lat to ce na będzie o wiele większa niż cena czteropaka.

Za browara (ciekawsze egzemplarze za dwa, trzy, cztery...) wyciągałem co sobota telewizory (oby tylko je...) z kontenerów na elektrośmieci, czekałem prawie 20 lat, trudno było się dostać do pomieszczenia ok. 100m2, zacząłem reanimować niektóre telewizory (np. Lazuryta 107 mam praktycznie w stanie fabrycznym, nowe lampy, kineskop...) a od dwóch lat wywalam co młodsze zabytki aby odkryć podłogi. Może za ..siąt lat będą coś warte, może niewiele albo nic, ktoś to przewidzi? Oddając raz TV na wymianę za sadzonki (czasem organizuje się takie akcje) miałem nalot młodych szczawików, pstrykali zdjęcia, och i ach, ,,panie to odbiorniki do muzeum'', zaproponowałem, że gratis oddam im kompletne lampowe TV, podwiozę w granicach Warszawy, oddalili się w milczeniu....Przestawiłem się na inny zakres zainteresowań.

atom1477 pisze: ↑czw, 13 lipca 2023, 10:25 Za x lat to ce na będzie o wiele większa niż cena czteropaka.

Istniej coś takiego jak koszty przechowywania i mimo że nie ponosi się kosztów, to można stracić przychody z potencjalnego wykorzystania przestrzeni. Najlepiej gdy ,,ktoś,, trzyma w dobrych warunkach przez paredziesiąt lat, a potem odda za darmo {spadkobiercy - pszok} . Drobiazgi mogą się zwrócić, ale telewizory rzadko {zwłaszcza przy ilości większej niż jeden}.

Właśnie telewizory bardzo drożeją. Tylko raczej takie trochę starsze.
Ceny idą w tysiące zł.
Ilość telewizorów spada, ilość lamp też, a ich wiek rośnie.
Koszty przechowywania oczywiście są, ale da się to sprawnie rozwiązać aby były niskie.

atom1477 pisze: ↑czw, 13 lipca 2023, 14:39 Właśnie telewizory bardzo drożeją. Tylko raczej takie trochę starsze.
Ceny idą w tysiące zł.

Wystawiane na aukcjach ale one się nie sprzedają w takich cenach. WisłaB, Belweder, Szafi, Szmaragd (niejeden...), Turkus, ,,zefiroowate'' (mam wszystkie cztery odmiany), Algi dwie, Szecherezada....te jeszcze stoją w niezłych warunkach pod dachem, może kiedyś uruchomię, kwestia nie umiejętności czy części ale aby chciało mi się chcieć bo co potem z tymi złomami robić. Pozdrawiam.

W sumie racja. To że za tyle wystawiają nie znaczy że ktoś za tyle kupi.
A inni, dla których taki telewizor jest warty 20 zł, nie wystawią go za 20 zł tylko nie wystawią go wcale.
Problem jest jednak taki, jak trafić do tych ludzi z tymi telewizorami za 20 zł.
Kiedyś udawało mi się znajdywać telewizory do oddania u ludzi. Na Allegro też były w dość niskich cenach.
Dzisiaj u ludzi już prawie nie ma (kto miał oddać to oddał, kto miał wyrzucić to wyrzucił). Jedyna opcja to zakup w necie, a tam ceny są zaporowe.
Jeżeli masz takie fajne odbiorniki z którymi nie masz co zrobić, to wiesz, mój śmietnik jest wolny