Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Witam,

Radio/tuner jak w temacie. Czy ktoś może ma do tego schemat, albo sam odbiornik i mógłby powiedzieć jakie napięcie daje trafo? Niestety szukając w internecie do tego modelu brak schematu.

Pozdrawiam,
A.

Czołem.
A czy nie ma możliwości podania tego napięcia z jakiegoś autotransformatora - można bardzo powoli podnosić wartość napięcia, obserwować poziomy napięć na kondensatorach, stabilizatorach napięć i zachowanie się samego urządzenia... Czy transformator dostarczał tylko jednego napięcia, czy kilku (czy ich wartości nie da się jakoś określić, np. analizując poszczególne obwody...)?

Pozdrawiam
Romek

Już raczej spróbował bym z zasilaczem warsztatowym wpiętym za prostownik, bo i nie mam autotrafa.
Co do transformatora muszę przeanalizować układ by określić czy było jedno czy może więcej napięć, w znalezionym schemacie do modelu FX-331 jest jedno a płytka zasilacza wydaje się być zbliżoną. U mnie transformatora nie ma w ogóle, tak samo stabilizatora napięcia (tutaj obstawiam L7812R lub coś podobnego). Ktoś tu był i narobił bałaganu, w środku jest wrzucony fragment radzieckiego zasilacza wtyczkowego Wstawię później zdjęcia.
Ale jeśli stabilizator był rzeczywiście na 12V to w sumie problem znika, jednak tej pewności nie ma, bo schematu brak.

Pozdrawiam,
A.

Pomysł z wykorzystaniem zasilacza warsztatowego wydaje się krokiem dobrym kierunku. Napięcia zasilania może da się wydedukować z maksymalnych wartości napięć zasilania układów scalonych (jest tam synteza, więc może któreś z napięć miało wartość +5 V; jest tam jeszcze jakiś inny stabilizator, poza tym, którego brakuje?).


Pozdrawiam
Romek

Romekd pisze: ↑sob, 25 marca 2023, 10:14 Pomysł z wykorzystaniem zasilacza warsztatowego wydaje się krokiem dobrym kierunku. Napięcia zasilania może da się wydedukować z maksymalnych wartości napięć zasilania układów scalonych (jest tam synteza, więc może któreś z napięć miało wartość +5 V; jest tam jeszcze jakiś inny stabilizator, poza tym, którego brakuje?).


Pozdrawiam
Romek

Podejrzenie co do napięcia 5 V może być słuszne. Na PCB zasilacza poza głównym elektrolitem filtrującym 2200 uF 35 V (Elna RE2) jest jeszcze 2200 uF 6,3 V. Innych stabilizatorów poza brakującym nie widać, przejrzę jeszcze elementy w obudowach TO-92.
Przy okazji dodaję zdjęcia środka (przed wyczyszczeniem stąd trochę kurzu).

Pozdrawiam,
A.

Rozebrałem całość i umyłem płytki. Przy okazji widać sporo przeróbek. Pod zdjęciami są komentarze, jak sądzicie, ktoś zrobił te przeróbki "z głową" czy raczej nie i trzeba będzie wszystko przywrócić do oryginału?

Pozdrawiam,
A.

Udało się zdobyć kompletną serwisówkę razem ze schematem. Tak jak podejrzewałem, stabilizator to KA7812R Kojarzę, że go gdzieś miałem ale trzeba poszukać, jak nie ma będzie konieczność kupna.
Zamieszczam znalezioną dokumentację, schemat na stronie 32.

Pozdrawiam,
A.

Tranzystor Q032 (wcześniej podałem błędnie Q302) to 2SD468, szczęśliwie miałem taki w zapasach z wylutu, wstawiony został na swoje miejsce. Brakujący kondensator C032 wg schematu 220 uF 10 V, dałem na 25 V. Brak u mnie niestety stabilizatora KA7812R (w oryginale AN7812R), same na 5 V Trzeba będzie zrobić zakupy.
Trafo ma symbol ETP1000-40EA, niestety brak jakichkolwiek danych w internecie Pozdrawiam,
A.

C032 był błędnie opisany w spisie elementów jako 220 uF, na schemacie było 22 uF i taki ostatecznie dałem. Sprawdziłem kilka elektrolitów, parametry po tylu latach świetne, nawet dla kondensatorów elektrolitycznych o pojemności w nF, w końcu tutaj głównie jest Elna i Matsushita (jeszcze nie mają loga Panasonica?). Wymieniłem tylko jeden bipolarny 0,47 uF 50 V (ESR dość wysoki) na foliowy 470 nF.
Przeprowadziłem też przymiarki trafka TS8/10/676, pasuje więc zostało lekko zmodyfikowane, tj. rozłączyłem uzwojenia wtórne połączone fabrycznie i połączyłem równolegle.
Zamawiam stabilizator AN7812R i pomału odpalam...

Pozdrawiam,
A.

A gdyby wlutować transformator w niewielką płytkę PCB lub z oczkami lutowniczymi (nity oczkowe), tę następnie zamocować na niewysokich dystansach do PCB zasilacza (w której konieczne będzie wywiercenie otworów pod dystanse) i następnie połączenie obu przewodami?

Thereminator pisze: ↑pt, 31 marca 2023, 16:23 A gdyby wlutować transformator w niewielką płytkę PCB lub z oczkami lutowniczymi (nity oczkowe), tę następnie zamocować na niewysokich dystansach do PCB zasilacza (w której konieczne będzie wywiercenie otworów pod dystanse) i następnie połączenie obu przewodami?

Myślałem nad tym, ale trafo nie ma szans się zmieścić - za wysokie, obudowa się nie zamknie. Tuner jest dość niski, wewnątrz 47 mm. Już prędzej bym powiększył otworki na PCB po oryginalnym trafie i je wlutował w płytkę, ale będzie bardzo mocno na styk, zarówno na wysokość oraz jak chodzi o miejsce na PCB. Oryginalne trafo dla mocy 9W (taki pobór jest napisany w instrukcji i na obudowie) było dość małe co pokazują zdjęcia znalezione w internecie: Pozdrawiam,
A.

Dotarły stabilizatory, a także trochę drobnicy do nich. Między innymi bezpieczniki elektroniczne N5, ten w tunerze był spalony, miałem jeden z demontażu i wstawiłem, ale wziąłem na zapas: Ktoś tam przede mną był i pourywał ścieżki, próbował to drutować ale wyszło średnio. Poprawiłem co było trzeba.
Wstawiłem stabilizator, no i nadeszła wielka chwila.....
Niestety - wyświetlacz nie świeci, żarówka też nie. Napięcie z trafa spada do 13,5V DC po wyprostowaniu, więc trzeba szukać innego transformatora. Napięcie 5V jest, dokładnie5,25 V (rośnie do tej wartości od ok 4,8 V). Grzeje się natomiast tranzystor Q032 w sekcji stabilizatora 5V, aż zaczął dymić, więc na inne pomiary nie było czasu, gdyż zapewne by się spalił. Płytka przy tym tranzystorze wygląda na przegrzaną, więc zapewne ten tranzystor się generalnie dość grzeje, może zastąpię go BD135 na małym radiatorze. Ale najpierw trzeba zdobyć inne trafo a także ustalić dlaczego grzeje się Q032. Jak ktoś ma jakieś sugestie, będę wdzięczny.

Pozdrawiam,
A.

Czołem.
Ja bym zaczął od sprawdzenia wartości poboru prądu z zasilacza za transformatorem. Dymiący tranzystor w stabilizatorze napięcia 5 V nie rokuje dobrze. Na pewno nie powinien aż tak bardzo się nagrzewać, by aż unosił się z niego dym, nawet jeśli włożyło się tranzystor w mniejszej obudowie. Dopiero po sprawdzeniu i usunięciu występujących usterek można zmierzyć pobór mocy z transformatora i ocenić, czy jest on za duży, czy za mały. Jeżeli obwody tunera nadmiernie obciążają zasilacz, wartość napięcia zasilającego może wydawać się nam za niska, podobnie jak moc samego transformatora.
Może należałoby rozważyć zakup małego transformatora toroidalnego (są niskie)?

Pozdrawiam
Romek

Romekd pisze: ↑czw, 6 kwietnia 2023, 08:55 Czołem.
Ja bym zaczął od sprawdzenia wartości poboru prądu z zasilacza za transformatorem. Dymiący tranzystor w stabilizatorze napięcia 5 V nie rokuje dobrze. Na pewno nie powinien aż tak bardzo się nagrzewać, by aż unosił się z niego dym, nawet jeśli włożyło się tranzystor w mniejszej obudowie. Dopiero po sprawdzeniu i usunięciu występujących usterek można zmierzyć pobór mocy z transformatora i ocenić, czy jest on za duży, czy za mały. Jeżeli obwody tunera nadmiernie obciążają zasilacz, wartość napięcia zasilającego może wydawać się nam za niska, podobnie jak moc samego transformatora.
Może należałoby rozważyć zakup małego transformatora toroidalnego (są niskie)?

Pozdrawiam
Romek

Wczoraj trochę posiedziałem nad tunerem i znalazłem dwa tranzystory (Q261, Q262), które przy pomiarze dają takie wyniki: Tranzystory to 2SC1685, zastąpię je 2SC945. Generalnie na płytce tunera pomiędzy masą a +5 V mam 22 omy, a więc coś jest nie tak... Szukam dalej, mam nadzieję, że to nie procesor, bo wtedy koniec naprawy, nawet nie ma do niego żadnej noty katalogowej (LC5813H).
Rozważałem trafo toroidalne właśnie ze względu na małą wysokość. Jednak jest taki problem, że poniżej 20W raczej nie ma, a te mają na tyle dużą średnicę, że nie ma gdzie upchnąć takiego trafa

Pozdrawiam,
A.

Kolego Aleksandrze, polecam bardzo ostrożnie podchodzić do wymiany tranzystorów. Często w japońskich sprzętach są używane tranzystory "cyfrowe" (działające jak bramka logiczna), które w obwodzie bazy i obwodzie baza-emiter mają włączone dodatkowe rezystory (lub tylko jeden rezystor). Reagują one, zmieniając stan (przechodząc ze stanu wyłączenia do stanu przewodzenia) przy zmianach napięcia na bazie. Ich zamiana na zwykłe tranzystory może skończyć się fatalnie, nawet uszkodzeniem kontrolera (procesora) w urządzeniu. Często w ich skrótowym oznaczeniu (tym na tranzystorze) występuje literka "A" (pnp) lub C (npn), natomiast pełne oznaczenie takich elementów może składać się z liter "DTC" lub "DTA", z dodatkowymi cyframi. Najlepiej podczas naprawy korzystać z oryginalnej instrukcji serwisowej lub schematu, gdyż przeważnie zawierają one spis podzespołów z pełnymi ich oznaczeniami.

Pozdrawiam
Romek