Otóż pytanie jest takie, może któryś z Kolegów miał coś podobnego i WIE? Jak ożywić FM. @ schemat. Po szczegółach, widzę, że to początek nowej Ery, tej gorszej ery: Sony, Philips, Może aiwa (nie AIWA), Kenwood - kto wie co jeszcze. Bo że schemat jest w sieci, to pewne, tylko CO. Dalsze szczegóły ważne, do identyfikacji KLONA: magnetofon dwukasetowy, bez rewersu mechaniczny!. Plastikowy oczywiście. Klawiszyki, jak w jamnikach (Philips!! : D) Dla tych głowic z M, kupiłem elektrośmiecia zresztą. 7Xcd!. Zmieniarka jest majstersztykiem. Naprawdę ładna i pudełeczko mniejsze od JVC 3xcd z oddzielnymi szufladkami (mam do zbycia, gdyby ktoś potrzebował - nie grzebany wcale, tylko zdemonowany, jakiś JVC z STK, co mu nogi odpadły. Cd uruchomione, ale charakterystyczna rzecz: na wierzchu druk dwustronny co najmniej z "nitami" i TO220, jak BD283, w żelaznej sprężynie, blaszka. Wiszący na druku, na tych swoich trzech nogach. Oczywiście wyrwany z druku. Wlutowany, podlejony silikonem szklarskim - bo nie ma gdzie tego umocować. Działa pięknie i zmienia płytki bardzo ładnie. Kto wie jeszcze co to jest CD ?

Także taka prośba o pomoc, bo tylko ten FM mi został. Nie mam sprzętu, prócz miernika uniwersalnego. Druk pcb, nie jest opisany, stąd nawet nie wiem, gdzie głowica FM, co ma (ale się domyślam). Acha, FM z wyświetlaczem f, ale raczej przestrajany napięciem, a nie cyfrowo, ale to już ze schematu by wynikło.No to jak? Co to może być, klon czego (zapewne pod globoSony-ileż ta firma namąciła).
Przepraszam za ubarwienia emocjonalne. Pomożecie?