Saba meersburg F - problem z końcówką mocy
: pn, 12 grudnia 2022, 18:51
Witam.
Ostatnio trafił do mnie do naprawy wyżej wymieniony odbiornik tranzystorowy. Gdy odbiornik do mnie trafił, pojawiałaby się trzaski w prawym kanale, później owy kanał zupełnie zamilkł, dopiero po maksymalnym podgłośnieniu było słychać bardzo mocno zniekształcony dźwięk. Problem najwidoczniej polega na braku z jakiegoś powodu dodatniej gałęzi zasilania polaryzującej tranzystory, przy R566 w miejscu gdzie powinno być 4,2V mam aktualnie -1,8V, po drugiej stronie 12V na rezystorze jest. Na bazach tranzystorów mocy (obu) jest po -2,1V, na R558 zamiast -4 mam -5 V. Gdy sprzęt trafił na warsztat właściwie wszystkie tranzystory sygnałowe były wymienione na jakieś losowe typy, wymieniłem je na takie typy jak podane w instrukcji serwisowej lub ich bezpośrednie zamienniki. Wymieniłem też właściwie wszystkie elementy w otoczeniu T551, 552 oraz T553, zmian brak. Na złączach 10,11,12 mam odpowiednio 0, -0,7V, -0,7V, po odłączeniu tej części od reszty końcówki napięcie na wszystkich wyprowadzeniach wzrasta do 9,3V, czyli to końcówka wymusza tam ujemne napięcia. Szczerze mówiąc skończyły mi się pomysły co może powodować taki stan, a grzebanie w tym sprzęcie jest już bardzo ryzykowane, laminat jest mocno zniszczony po osobie która przede mną grzebała w tym sprzęcie. Jako że płytka jest zamontowana pionowo w odbiorniku, jakiekolwiek pomiary podczas jego pracy są mocno utrudnione lub wręcz niemożliwe. W załączniku załączam schemat prawej końcówki.
Pozdrawiam.
Ostatnio trafił do mnie do naprawy wyżej wymieniony odbiornik tranzystorowy. Gdy odbiornik do mnie trafił, pojawiałaby się trzaski w prawym kanale, później owy kanał zupełnie zamilkł, dopiero po maksymalnym podgłośnieniu było słychać bardzo mocno zniekształcony dźwięk. Problem najwidoczniej polega na braku z jakiegoś powodu dodatniej gałęzi zasilania polaryzującej tranzystory, przy R566 w miejscu gdzie powinno być 4,2V mam aktualnie -1,8V, po drugiej stronie 12V na rezystorze jest. Na bazach tranzystorów mocy (obu) jest po -2,1V, na R558 zamiast -4 mam -5 V. Gdy sprzęt trafił na warsztat właściwie wszystkie tranzystory sygnałowe były wymienione na jakieś losowe typy, wymieniłem je na takie typy jak podane w instrukcji serwisowej lub ich bezpośrednie zamienniki. Wymieniłem też właściwie wszystkie elementy w otoczeniu T551, 552 oraz T553, zmian brak. Na złączach 10,11,12 mam odpowiednio 0, -0,7V, -0,7V, po odłączeniu tej części od reszty końcówki napięcie na wszystkich wyprowadzeniach wzrasta do 9,3V, czyli to końcówka wymusza tam ujemne napięcia. Szczerze mówiąc skończyły mi się pomysły co może powodować taki stan, a grzebanie w tym sprzęcie jest już bardzo ryzykowane, laminat jest mocno zniszczony po osobie która przede mną grzebała w tym sprzęcie. Jako że płytka jest zamontowana pionowo w odbiorniku, jakiekolwiek pomiary podczas jego pracy są mocno utrudnione lub wręcz niemożliwe. W załączniku załączam schemat prawej końcówki.
Pozdrawiam.