Strona 1 z 1

Oczyszczanie materiału na głośnikach ?

: pt, 25 listopada 2022, 21:54
autor: jarekvolvo
Witam Szanownych !
Wybaczcie, jeżeli "już było" - ale ja - trąba - nie naszedłem :wink:
Czy macie jakąś sprawdzoną metodę na przywracanie blaski tkaninom, które były klejone na frontach starych odbiorników ? Przez lata nie stosowałem innego sposobu, jak delikatne przedmuchanie sprężonym powietrzem, odkurzacz i wilgotna szmatka. Zawsze uznawałem, że taki materiał, z wyraźnie zaznaczonym owalem głośnika - powinien zostać "nienaruszony", a jego "zaszarzenie" jest częścią przynależnej mu patyny... . Może jednak tkwiłem w błędzie, może te szmatki da się w cywilizowany sposób odczyścić bez szkody dla nitek i kleju ?? Oczywiście nie mówię tu o flejtuchu, w który głośnik jest zapakowany od środka, to zwykła bawełenka z dziadkowych gaci :mrgreen: :D
Kłaniam się nisko :D

Re: Oczyszczanie materiału na głośnikach ?

: pt, 25 listopada 2022, 22:58
autor: tszczesn
Ja odklejam materiał, piorę delikatnie i przyklejam na powrót. Materiały są klejone klejem stolarskim, po zmoczeniu miejsc klejenia (i odczekaniu odpowiednio długiego czasu) klej mięknie i materiał daje się bez szkody zdjąć. Następnie wkładam go między warstwy miękkiego, grubego ręcznika, piorę z dodatkiem płynu do prania tkanin delikatnych poprzez polewania wodą i delikatne ugniatanie. Potem odciekanie i podsuszanie, oczywiście na leżąc płasko. Na koniec przyklejam na nowo do skrzynki, również na klej stolarski. Kleję materiał wilgotny, bo w czasie schnięcia się kurczy i ładnie naciąga na otworze, nie ma flaka. Tą metodą, oczywiście postępując delikatnie i z wyczuciem, można oczyścić nawet delikatne i mocno zmurszałe tkaniny.

Re: Oczyszczanie materiału na głośnikach ?

: sob, 26 listopada 2022, 13:54
autor: jarekvolvo
Dzięki, Dobry Panie :!: :D
Właśnie najbardziej obawiałem się skurczu tkaniny i przebarwień po kleju. Ale skoro to działa - zadziałam i ja :D :D :D
Miłego dnia !

Re: Oczyszczanie materiału na głośnikach ?

: sob, 26 listopada 2022, 20:25
autor: Jacek83
Ja za to nigdy nie zdejmuje tkaniny z deski bo jest później często problem aby ją znów ładnie i równo napiac a czasem potrafi się franca tak skurczyc że nijak nie da się jej poprawnie przykleić. Różne szkoły są widocznie...