Strona 1 z 3
Piecyk węglowy tzw koza
: wt, 26 lipca 2022, 17:58
autor: taipan3
W związku z tym że państwo doi mnie na każdym kroku , postanowiłem te sytuację odwrócić i wystąpić o dotacje węglowa. Kominek to nie do końca to co jest potrzebne , więc potrzebuje koze albo cokolwiek innego na nasze czarne złoto któreho mieliśmy mieć na następne 200 lat.
Jak ktoś ma w pobliżu stolicy to wymienię na dobrą lampowe , transformatory , wodę ognista lub coś innego.
Pocztowki z republiki absurdu
: wt, 26 lipca 2022, 19:29
autor: alpher
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: śr, 27 lipca 2022, 00:30
autor: tedikruk111
Witam
Będziesz w w Krakowie to masz.
Pozdrawiam
tedi.
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: śr, 27 lipca 2022, 00:49
autor: taipan3
Teściowa opala węglem więc się nie zmarnuje .
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: śr, 27 lipca 2022, 08:15
autor: cirrostrato
,,Deklarację'' czym ogrzewam dom złożyłem choć w spisie powszechnym tez podałem (grzeję gazem, o kominku nie wspominałem, co będę urzędnikom mącił w łebkach....), teraz prezes ROD (mam ,,domek'' 2,5x3m, nawet komina brak) kazał złożyć ,,deklarację'' czym ogrzewam i zobaczył gest Kozakiewicza. Ludzie nie dajmy się totalnie ogłupiać........
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: śr, 27 lipca 2022, 09:15
autor: taipan3
Tedi do Krakowa daleko ja z Warszawy, ale bardzo dziękuję za propozycje
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 00:09
autor: Szrot majster
Witam!
U nas podczas budowy domu murarze się grzali przy tym, zarazem "utylizowali" odpady....palili gumy, buty, szmaty....czarny dym z komina walił cały dzień
Mam tą "kozę" ale z Kociewia trochę daleko a i piecyk mi się też przyda...u nas pali się w okolicy czym popadnie a najchętniej palone są opony i wygłuszenia ze starych aut i autobusów.
A tak zwany "Prezes" powiedział, że można palić wszystkim Z WYJĄTKIEM OPON.....na szczęście ja już nie będę śmieciem palił, już fotowoltaika pracuje a za kilkanaście dni będzie pompa ciepła.
Na wypadek "W" mam żeliwny piec ale żeby śmieciami w salonie palić

...choć znam jednego takiego idiotę, co płytami meblowymi pali w takim piecu od 20 lat.
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 08:09
autor: cirrostrato
Szrot majster pisze: ↑pn, 12 września 2022, 00:09
A tak zwany "Prezes" powiedział, że można palić wszystkim Z WYJĄTKIEM OPON.....
Prezes nie ma samochodu więc nie wie, że są przecież opony zimowe a ten czas nadchodzi.
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 11:50
autor: Romekd
Koledzy, jeden z użytkowników naszego Forum opowiedział mi o tym, że w jego miejscowości (położonej kilkanaście kilometrów od Zawiercia) żaden z mieszkańców, poza nim jednym, od kilku lat nie wystawia już worków z "plastikami". Wszystko to "idzie w kominy"...

Ponoć w okresie grzewczym smród spalanych plastików i płyt wiórowych jest taki, że nie można wyjść z domu na spacer. U mnie pewnie będzie podobnie, gdyż podczas ostatniego wywożenia worków z plastikiem też dostrzegłem, że niektórzy z sąsiadów przestali je wystawiać...

Co się dziwić, skoro "Naczelnik Państwa" pozwolił...
Pozdrawiam
Romek
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 12:21
autor: Olkus
Romekd pisze: ↑pn, 12 września 2022, 11:50
U mnie pewnie będzie podobnie, gdyż podczas ostatniego wywożenia worków z plastikiem też dostrzegłem, że niektórzy z sąsiadów przestali je wystawiać...

Co się dziwić, skoro "Naczelnik Państwa" pozwolił...
Pozdrawiam
Romek
Poza tym węgiel jest drogi, inne paliwa stałe też mocno podrożały a także gaz, więc ludzie będą zimą palić co tylko ogień chwyci, nie każdy ma las aby sobie drzewo ściąć czy chrust pozbierać

A skoro "prezes" pozwolił to znaczy można...
Pozdrawiam,
A.
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 15:08
autor: Copper_Lucas
Fajnie się u Was bawią, u mnie na przedmieściach Katowic, które uchodzą w Polsce za miasto brudu, smrodu i smogu wystarczy żółtawy dymek z komina(odgazowanie węgla) i sąsiedzi za kilka dni fundują Ci wizytę Straży Miejskiej, oględziny kotłowni, rachunków i certyfikatów(!) za węgiel, pobieranie próbek popiołu i wymaz z komina.

Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 15:21
autor: Marek7HBV
Olkus pisze: ↑pn, 12 września 2022, 12:21
Poza tym węgiel jest drogi, inne paliwa stałe też mocno podrożały a także gaz, więc ludzie będą zimą palić co tylko ogień chwyci, nie każdy ma las aby sobie drzewo ściąć czy chrust pozbierać

A skoro "prezes" pozwolił to znaczy można...
Pozdrawiam,
A.
Słowo klucz ,,pozwolił,, nie dotyczy ,,nie popierających,, czynnie {i tu jest pies pogrzebany}.

Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 15:36
autor: Romekd
Gdy ostatnio byłem w poczekalni "Zagłębiowskiego Centrum Onkologii" w Dąbrowie Górniczej (od kilku lat bywam tam dość często, ze względu na chorobę bliskiej mi osoby), te kilka godzin siedzenia uprzyjemniałem sobie czytaniem książki (dużo osób w poczekalni miało w tym czasie wzrok wpatrzony w ekrany smartfonów). Przez korytarz w pewnym momencie przechodziło dwóch "gimbazjalistów", z których jeden dość głośno i wyraźnie powiedział do drugiego: "patrz, jaki frajer, chyba wrócił do szkoły, książkę czyta...". Podskoczyło mi ciśnienie, ale dalej poświęcałem czas lekturze. Pomyślałem, że gdybym im zwrócił uwagę, może zostałbym przez nich oskarżony o napad, nieuzasadnioną agresje lub coś jeszcze gorszego (ewentualnie dostał w "dziób"...). Oni pewnie widzieliby lepsze wykorzystanie tej książki, w czasie zbliżających się problemów z zimowym ogrzewaniem mieszkań. Ale doczekaliśmy czasów...
Pozdrawiam
Romek
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 17:05
autor: AZ12
Witam
Copper_Lucas pisze: ↑pn, 12 września 2022, 15:08
Fajnie się u Was bawią, u mnie na przedmieściach Katowic, które uchodzą w Polsce za miasto brudu, smrodu i smogu wystarczy żółtawy dymek z komina(odgazowanie węgla) i sąsiedzi za kilka dni fundują Ci wizytę Straży Miejskiej, oględziny kotłowni, rachunków i certyfikatów(!) za węgiel, pobieranie próbek popiołu i wymaz z komina.
Bo paliwo stałe w popularnym
kopciuchu trzeba rozpalać od góry, tj, podpałkę umieścić na górze paliwa. Jeszcze nie tak dawno paliłem tak drewnem w piecu kaflowym i praktycznie nie było widać dymu z komina.
Re: Piecyk węglowy tzw koza
: pn, 12 września 2022, 17:26
autor: Romekd
Copper_Lucas pisze: ↑pn, 12 września 2022, 15:08
Fajnie się u Was bawią, u mnie na przedmieściach Katowic, które uchodzą w Polsce za miasto brudu, smrodu i smogu wystarczy żółtawy dymek z komina(odgazowanie węgla) i sąsiedzi za kilka dni fundują Ci wizytę Straży Miejskiej, oględziny kotłowni, rachunków i certyfikatów(!) za węgiel, pobieranie próbek popiołu i wymaz z komina.
U nas to tak nie działa

Gdy słyszałem w radiu, że np. w Katowicach norma dla pyłów zawieszonych PM10 i PM2.5 została przekroczona o 300 procent, na mojej ulicy często notowałem przekroczenia nawet o ponad 1000%. Podobnie było w małych miejscowościach, w których ludzie najczęściej palą w "kopciuchach". Nigdy nie słyszałem by do któregoś z moich znajomych (lub ich znajomych) kiedykolwiek zajrzała Straż Miejska na kontrolę "kotłowni"...
Kiedyś już wrzucałem na nasze Forum mój film, pokazujący ograniczoną dymem widoczność na moim osiedlu w okresie zimowym. Jest po prostu tragicznie i z każdym kolejnym rokiem gorzej. Ruch samochodowy nie wywiera najmniejszego wpływu na poziom smogu w mniejszych miastach. Za to palenie "czegokolwiek" w piecach centralnego ogrzewania ma kluczowe znaczenie. Obecnie w mojej okolicy poziom pyłów PM10 ledwo osiąga 10% normy, a pyłów PM2.5 wynosi 22% normy.
W zeszłym roku przejrzystość powietrza na mojej ulicy pokazałem na filmie z linku:
https://www.youtube.com/watch?v=8TElcOa2Ffk
W tym czasie domowy filtr powietrza włączał się na pełne obroty i pokazywał fatalny stan powietrza w domu (sygnalizowała to czerwona kontrolka).
Pozdrawiam
Romek