Strona 1 z 2

Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 18:32
autor: Big Kahuna
Cześć,
Planuje wykonać wzmacniacz bazujący na Fender Champ 5F1, na rosyjskich lampach (6N2P, 6P6S).
Dołożyłem na PCB opcjonalny MOD zaproponowany przez VacuumVoodu (Little Mean Tone Machine).
Jako transformator wyjściowy planuje wykorzystać tg2-339-676 (akurat taki mam wolny w zapasie).
Zgodnie z informacjami na stronie, posiada on następujące parametry:
Nr zw. R[Ω]
I 116 1
II 83 12
III 3560 650
IV 116 1

Zgodnie z artykułem painlusta na stronie fonar, dostaje 3k7 dla głośnika 4 Ohm, lub 7k5 dla glośnika 8 Ohm.
6P6S ma Ra=5k. Czy poza zmniejszoną mocą, i większymi zakłóceniami niesie to jakieś konsekwencje?

Poniżej załączam linki do schematu, transformatora głośnikowego oraz do wzoru PCB (jest to pierwsze podejście, jeszcze dopracowuje rozłożenie komponentów). W zasilaczu przewidziane jest miejsce na ew. cewkę filtrującą.
* Schemat
* PCB
* TG2,5

Czy moglibyście proszę sprawdzić schemat, czy nie zrobiłem jakiś rażących błędów?

Pozdrawiam,
Maciek.

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 19:14
autor: nkas
C1 nie ma sensu przy tym modzie.

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 19:22
autor: nkas
Zasilacz - po co takie duze pojemnosci jak i tak chcesz dlawik. Btw jak ci nie pasuje posiadane tg to go uzyj jako dlawika, (a kup sobie tg5 lub 2,5 wiadomo ktore) z tym ze wiecej sensu ma CLCRC gdzie anoda zasilana jest z drugiego kondensatora a S2 z trzeciego.

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 19:42
autor: Big Kahuna
Dziękuję za odpowiedzi.

C1- będzie montowany opcjonalnie, zamiennie z modem.

Transformator głośnikowy podmienię w razie problemow, mam kilka innych na stanie.

Pojemności w zasilaczu są takie, gdyż takie mam na stanie, a dławik jest jako opcja, w razie jego braku będzie tam zwora.
Zasilanie i filtr przerobię zgodnie z sugestią.

Pozdrawiam,
Maciek

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 22:15
autor: kolawski
Schemat, który proponujesz, jest w istocie modyfikacją Champa 5F2, a nie Champa 5F1. Ten pierwszy ma już tone stack i chyba dodanie drugiego nie jest potrzebne (będziesz miał wtedy dwie regualcje tonu). Dodatkowo mod proponowany przez VacuumVooddoo (do Champ 5F1) jest końcówkami kondensatorów wpięty w obie katody połówek 6n2p (ecc83) - u Ciebie tak nie jest. Ten mod działa dość delikatnie, ale VacuumVoodoo zastrzegał, że trzeba dobrać eksperymentalnie pojemności (zwłaszcza w drugim stopniu - to już moje zdanie) kondensatorów.

Masz też nieortodoksyjne wartości rezystorów anodowych (62k zamiast 100k), skutkuje to nieco mniejszym wzmocnieniem.

tutaj fajna analiza b. podobnego champa: https://www.ampbooks.com/mobile/classic ... champ-5e1/.

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 22:37
autor: Thereminator
Moim zdaniem nieporozumieniem jest stosowanie PCB przy tak prostym i prymitywnym układzie, który można złożyć na kawałku płytki łączówkowej co dodatkowo ułatwiłoby ewentualne modyfikacje układu, ale róbta jak chceta.

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: sob, 8 maja 2021, 23:41
autor: Big Kahuna
kolawski pisze: sob, 8 maja 2021, 22:15 Schemat, który proponujesz, jest w istocie modyfikacją Champa 5F2, a nie Champa 5F1. Ten pierwszy ma już tone stack i chyba dodanie drugiego nie jest potrzebne (będziesz miał wtedy dwie regualcje tonu). Dodatkowo mod proponowany przez VacuumVooddoo (do Champ 5F1) jest końcówkami kondensatorów wpięty w obie katody połówek 6n2p (ecc83) - u Ciebie tak nie jest. Ten mod działa dość delikatnie, ale VacuumVoodoo zastrzegał, że trzeba dobrać eksperymentalnie pojemności (zwłaszcza w drugim stopniu - to już moje zdanie) kondensatorów.

Masz też nieortodoksyjne wartości rezystorów anodowych (62k zamiast 100k), skutkuje to nieco mniejszym wzmocnieniem.

tutaj fajna analiza b. podobnego champa: https://www.ampbooks.com/mobile/classic ... champ-5e1/.
Dziękuję za analizę, zapoznam się z materiałami i naniosę poprawki na schemat, w szczególności podłączenie moda.
Thereminator pisze: sob, 8 maja 2021, 22:37 Moim zdaniem nieporozumieniem jest stosowanie PCB przy tak prostym i prymitywnym układzie, który można złożyć na kawałku płytki łączówkowej co dodatkowo ułatwiłoby ewentualne modyfikacje układu, ale róbta jak chceta.
Hmm, kwestia gustu w mojej opinii. PCB lubię rysować i używać, są bardzo tanie, nie wymagają żadnego zaplecza narzędziowego, jak i również są bardziej estetyczne (czysty montaż przestrzenny, nie jest moją mocną stroną).

Pozdrawiam,
Maciek

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: pn, 10 maja 2021, 10:39
autor: kolawski
Big Kahuna pisze: sob, 8 maja 2021, 23:41
Hmm, kwestia gustu w mojej opinii. PCB lubię rysować i używać, są bardzo tanie, nie wymagają żadnego zaplecza narzędziowego, jak i również są bardziej estetyczne (czysty montaż przestrzenny, nie jest moją mocną stroną).
No tak, jak się nie ma choćby namiastki warsztatu, to PCB jest rozwiązaniem narzucającym się w sposób oczywisty. (Sam jestem tylko amatorem i swoje rzeczy składam na kuchennym stole, a za warsztat służy mi kilka pudeł))). Trzeba jednak pamiętać, że bez metalowego (np. stalowego) chassis nawet przy tak prostym układzie można później walczyć z brumami itp. bez końca. Dodatkowo pozbawiasz się przyjemności modowania wzmacniacza na bieżąco (jak ci jeden mod nie podejdzie, spróbujesz inny itd.). Champ to bardzo wdzięczny materiał do wprowadzania zmian (dał początek chyba dziesiątkom podobnych konstrukcji), świetny do zrozumienia, co się w gitarowym wzmacniaczu dzieje (prywatnie nazywam to "bliskimi spotkaniami pierwszego stopnia" -- drugiego zresztą też ;)))

Rozważ kupno małego chassis (np. w Amptone) i będziesz miał zabawy na parę miesięcy co najmniej (a jak kupisz większe, to będzie na lata))).

Pozdrav - też Maciek

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: pn, 10 maja 2021, 10:49
autor: kolawski
Przepraszam, że tak raz za razem, ale teraz dopiero zauważyłem, że link w moim pierwszym wpisie jest nieco felerny, tu daje właściwy

https://www.ampbooks.com/mobile/classic ... champ-5e1/

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: pn, 10 maja 2021, 19:15
autor: Big Kahuna
kolawski pisze: pn, 10 maja 2021, 10:49 Przepraszam, że tak raz za razem, ale teraz dopiero zauważyłem, że link w moim pierwszym wpisie jest nieco felerny, tu daje właściwy

https://www.ampbooks.com/mobile/classic ... champ-5e1/
Dziękuję, zapoznam się ze stroną.
kolawski pisze: pn, 10 maja 2021, 10:39
Big Kahuna pisze: sob, 8 maja 2021, 23:41
Hmm, kwestia gustu w mojej opinii. PCB lubię rysować i używać, są bardzo tanie, nie wymagają żadnego zaplecza narzędziowego, jak i również są bardziej estetyczne (czysty montaż przestrzenny, nie jest moją mocną stroną).
No tak, jak się nie ma choćby namiastki warsztatu, to PCB jest rozwiązaniem narzucającym się w sposób oczywisty. (Sam jestem tylko amatorem i swoje rzeczy składam na kuchennym stole, a za warsztat służy mi kilka pudeł))). Trzeba jednak pamiętać, że bez metalowego (np. stalowego) chassis nawet przy tak prostym układzie można później walczyć z brumami itp. bez końca. Dodatkowo pozbawiasz się przyjemności modowania wzmacniacza na bieżąco (jak ci jeden mod nie podejdzie, spróbujesz inny itd.). Champ to bardzo wdzięczny materiał do wprowadzania zmian (dał początek chyba dziesiątkom podobnych konstrukcji), świetny do zrozumienia, co się w gitarowym wzmacniaczu dzieje (prywatnie nazywam to "bliskimi spotkaniami pierwszego stopnia" -- drugiego zresztą też ;)))
Przyznaje, że to mocny argument za montażem przestrzennym, i kiedyś na pewno się odważę popełnić jakiś wzmacniacz na turret boardzie. Ten "projekt" jest bardziej dla zabawy, zbudowanie z części które mam pod ręką, szybki do polutowania (i mam nadzieje uruchomienia).

Dziękuję za uwagi,
Schemat poprawiłem (wartości i podłączenie moda), odrobinę zmieniła mi się koncepcja na obudowę, więc PCB dostało inne wymiary.
-- Schemat_V2
-- PCB_V2
Obudowa w trakcie projektowania. PCB będę zamawiał początkiem czerwca, więc pewnie jakieś zmiany w schemacie i PCB nastąpią.
Wrzucę tutaj projekt obudowy kiedy będzie gotowy.

Pozdrawiam,
Maciek

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: pn, 10 maja 2021, 21:52
autor: nkas
Do champa to i turretboard zbedny. Co do estetyki montazu - po pierwsze jest to mit, po drugie (czasem :) ) przychodzi z czasem. Montaz ma przede wszystkim byc taki, aby uklad dzialal poprawnie i nie przestal z tego powodu, ze na niego krzywo spojrzysz. Tyle. Reszta to jest dorabianie ideologii do dwoch w sumie przykrych zjawisk: ladny montaz ma odwrocic uwage od dyletanctwa konstruktora, lub/i sluzy tylko wyciagnieciu wiekszej kasy z klienta, ktory przewaznie nie posiada odpowiedniej wiedzy by dany wzmacniacz ocenic poprzez inne kryteria niz estetyczne. Oczywiscie to sie z automatu rozszerza na "dobre bo ladne".

Co do narzedzi - do tego zeby sobie laczowki albo eyelet nabic to w zupelnosci wystarcza mlotek, punktak przeznaczony "na straty", najlepiej stepiony/zaokraglony i moze kawalek odpadu ze sklejki lub podobne by nie nabijac tych oczek bezposrednio na blacie. Wiec chyba nie jest az tak zle :)

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: pn, 10 maja 2021, 22:38
autor: kolawski
1. Co ma być między punktami oznaczonymi "INDICATOR 1" i "INDICATOR 2"?
2. Schemat przedstawia dla V2 grzejniki lamp takich jak ECC83, 6n2p ma inną konstrukcję, nie ma wyprowadzonego żarzenia na 9 pin i nie ma szeregowo połączonych grzejników (między pinami 4 i 5 są połączone równolegle włókna żarzenia obu triod). W 6n2p pin 9 to ekran między systemami triod. Na płytce jest ok.
3. Rezystory R14 i R15 na płytce są umieszczone inaczej (poprawnie) niż na schemacie.
4. C1 trzeba usunąć, jak już radził Kolega, bo mod nie będzie działał poprawnie.

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: wt, 11 maja 2021, 18:27
autor: Big Kahuna
kolawski pisze: pn, 10 maja 2021, 22:38 1. Co ma być między punktami oznaczonymi "INDICATOR 1" i "INDICATOR 2"?
2. Schemat przedstawia dla V2 grzejniki lamp takich jak ECC83, 6n2p ma inną konstrukcję, nie ma wyprowadzonego żarzenia na 9 pin i nie ma szeregowo połączonych grzejników (między pinami 4 i 5 są połączone równolegle włókna żarzenia obu triod). W 6n2p pin 9 to ekran między systemami triod. Na płytce jest ok.
3. Rezystory R14 i R15 na płytce są umieszczone inaczej (poprawnie) niż na schemacie.
4. C1 trzeba usunąć, jak już radził Kolega, bo mod nie będzie działał poprawnie.
Witam, dziękuję za wpis, poniżej odpowiedzi:
ad1. "Inductor" - miejsce na opcjonalną cewkę do zasilacza (element L w filtrze), -> opcja, na początku będzie tam po prostu zwora. Zapewne zbędny element, ale gdzieś mi się kilka pląta, więc chce się pobawić i sprawdzić wpływ na zasilacz itd.
ad2. Bardzo dziękuję za wyłapanie, mam błąd w bibliotece, nie zmieniłem podłączeń dla 6N2P.
ad3. Schemat i PCB są elektrycznie tożsame, dzisiaj poprawię bibliotekę dla 6N2P i zaktualizuje schemat.
ad4. C1 będzie montowany zamiennie z modem LMTM,

Poniżej załączam wstępny projekt obudowy. Popełniłem błąd w wymiarowaniu :oops: , i wyszło że gniazdo nie jest w linii z potencjometrami, jeśli nie znajdę innego gniazda do PCB, zamienie na zlącze śrubowe, a gniazdo będzie montowane do Chassi.

-obudowa

EDIT:
Sprawdziłem ponownie notę katalogową, i o ile niefortunnie symbol lampy 6N2P sugeruje dzielone żarzenie, o tyle pin 9 zgodnie z dokumentacją ma być zwarty do masy. Jak będę miał chwile, przerobię symbol w bibliotece.

Proszę, poprawcie mnie jeśli coś błędnie tutaj rozumiem.

Pozdrawiam,
Maciek

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: wt, 11 maja 2021, 22:53
autor: kolawski
Wow, obudowa będzie śliczna. Ten "plaster miodu" będzie z drewna? Czym wycięty -- laserem?

ps. dalej twierdzę, że PCB przysporzy więcej problemów niż zwykły "pająk"; aczkolwiek wyobrażam sobie, że można by takie dwuwarstwowe PCB zastosować do zrobienia "Champa" na lampach subminiaturowych (np. radzieckich)

Re: Fender Champ 5F1 -> PCB

: śr, 12 maja 2021, 08:01
autor: Big Kahuna
kolawski pisze: wt, 11 maja 2021, 22:53 Wow, obudowa będzie śliczna. Ten "plaster miodu" będzie z drewna? Czym wycięty -- laserem?

ps. dalej twierdzę, że PCB przysporzy więcej problemów niż zwykły "pająk"; aczkolwiek wyobrażam sobie, że można by takie dwuwarstwowe PCB zastosować do zrobienia "Champa" na lampach subminiaturowych (np. radzieckich)
Tak, a dokładnie sklejka (5/10 mm) + fornir, żeby ukryć warstwy sklejki na krawędziach, chociaż rozważam jeszcze barwienie ich na czarno. Prawdopodobnie będę musiał trochę zwiększyć odstęp pomiędzy hexami i ich rozmiar, bo aktualnie położenie na tym forniru będzie trudne, a nie wiem czy bez forniru nie będzie to wyglądało dziwnie. Aktualnie się bawię różnymi opcjami i rozmawiam z firmą w której planuje wykonać cięcie. Frezowanie w drewnie odpada, zbyt delikatna siatka.
W między czasie zrobiłem drugą wizualizacje, w wersji uproszczonej:
- Obudowa V2

Pozdrawiam,
Maciek