Takie silniki w kaseciakach stosowali nasi bracia zza Buga. Choćby w takim Majaku, wyprodukowanym przez istniejące do dzisiaj zakłady zbrojeniowe:
Lub takim:
Silnik wygląda tak (sprzęt brudny, czeka na swą kolej):
Mechanika tych magnetofonów jest nie do zajechania, pracuje pewnie i nie ma takiej kasety, której by nie dała rady

Swoją drogą Majak (i chyba też ten drugi) ma świetnie jak na moje ucho działający układ redukcji szumów, coś a'la DNL, ale o niebo lepszy, oparty o układ К157ХП3:
https://rudatasheet.ru/microchips/k157hp3_ka157hp3/
Płytki, jak w sprzęcie profesjonalnym lakierowane:
Powiedzenie "gniotsa, nie łamiotsa" pasuje tu jak najbardziej

Aaa... znalazłem jeszcze jednego kaseciaka (choć ośmiościeżkowca) z silnikiem AC, zasilany po amerykańsku, więc obroty trochę za niskie (nie mogę od kilku lat dorobić większego koła pasowego

):