Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Natknąłem się w internecie na schemat prostego a dość ciekawego stabilizowanego , regulowanego zasilacza anodowego. Oczywiście wiadomo że budowa takiego zasilacza ma mały sens w dobie dzisiejszych półprzewodników, albo że można zastosować inną lampę, ale chciałem wypróbować ten schemat. Problem polega na tym że występuje tam lampa PL504 co wymaga ode mnie zastosowania drugiego transformatora tylko po to żeby żarzyć lampę, albo zasilania żarzenia przez opornik albo zasilacz beztransformatorowy z uzwojenia anodowego co będzie wiązać się z tym że nie będzie to zasilacz tylko grzejnik. Jest lampa EL504, ale nie mogę na allegro jej spotkać. Czy faktycznie w telewizorach stosowano tylko żarzenie szeregowe i ta lampa jest tak mało popularna ?

Witam

W większości europejskich odbiorników telewizyjnych w tym produkcji krajowej stosowane były lampy serii P co pozwoliło wyeliminować ciężki i kosztowny transformator zasilający. W odbiornikach produkcji amerykańskiej, japońskiej i ZSRR transformator zasilający był dość często stosowany, pozwalało to przystosować urządzenie do różnych napięć zasilających. Transformator sieciowy był także stosowany w urządzeniach profesjonalnych, gdzie wymagana była separacja galwaniczna dla sygnału wideo, np: monitory studyjne.

Czołem.

szalony pisze: ↑pt, 11 września 2020, 16:24 Natknąłem się w internecie na schemat prostego a dość ciekawego stabilizowanego. (...) Problem polega na tym że występuje tam lampa PL504 co wymaga ode mnie zastosowania drugiego transformatora tylko po to żeby żarzyć lampę, albo zasilania żarzenia przez opornik albo zasilacz beztransformatorowy z uzwojenia anodowego co będzie wiązać się z tym że nie będzie to zasilacz tylko grzejnik. Jest lampa EL504, ale nie mogę na allegro jej spotkać. Czy faktycznie w telewizorach stosowano tylko żarzenie szeregowe i ta lampa jest tak mało popularna ?

Zdecydowanie łatwiej można obecnie spotkać lampę EL500 (jest kilka na Allegro i są też dostępne /firmy TSLA/ w sklepie lampyelektronowe.pl) o minimalnie tylko mniejszej mocy admisyjnej. Lampy EL504 nie widziałem w sprzedaży od wielu lat (sam chętnie bym kupił w przystępnej cenie 12 sztuk EL500 lub EL504 /potrzebuje ich do dwóch zasilaczy Z-5001/...). Są też rosyjskie 6P36S (Uż=6,3 V), sprzedawane jako odpowiednik lamp EL500, ale ich parametry w rzeczywistości bardzo się różnią od parametrów EL500 i EL504...

Pozdrawiam
Romek

Przez ,,chwileczkę zapomnienia'' kupiłem 10sztuk EL504 PHILIPS NOS w oryginalnych pudełeczkach, całość kosztowała 250zł ale mogę odstąpić na sztuki (25zł/sztuka plus 12zł wysyłka, ilość w paczce do 10sztuk) jak ktoś potrzebuje......

Czy PL504 była stosowana w jakichś modelach odbiorników telewizyjnych?

Np. w Neptunach 424, 427, 428, 429, 624, 629 i 630.

szalony pisze: ↑pt, 11 września 2020, 16:24 / Ciach/ Problem polega na tym że występuje tam lampa PL504 co wymaga ode mnie zastosowania drugiego transformatora tylko po to żeby żarzyć lampę, /ciach/

Raczej transformatorka 300 mA, ja bym zostal przy taniej PL504
Tak w ogole to pokaz ten schemat

Ale to już było http://www.forum-trioda.pl/download/fil ... &mode=view

Moja propozycja dla Kolegi odnośnie zasilacza stabilizowanego: PL504(27V Uż) mostek z 4x tanich PY88(4x30V Uż),domniemana lampa "E",
sterująca w/w pentodą, na 6.3V/0,3A, plus tani, jeszcze dostępny na wiadomych aukcjach bareter radziecki 0,3B85-135 na wymagany prąd i zakres stabilizacji, podany w symbolu i można spoko się obyć bez żadnego transformatora żarzeniowego.

ECC83 pisze: ↑sob, 12 września 2020, 20:12 Czy PL504 była stosowana w jakichś modelach odbiorników telewizyjnych?

Oczywiście pomyliłem się. Chodziło mi o EL504.

Krajowego OTV z tą lampą nie było. I w ogóle nie produkowano u nas odbiorników z zasilaniem transformatorowym, poza Wisłą o sowieckim rodowodzie. Natomiast w enerdupku wytwarzano telewizor Record 2 ( http://www.pwl.mikrokontroler.pl/tv_ret ... ecord2.jpg ) na lampach serii "E" żarzonych równolegle z transformatora i wyposażonego w zasilacz anodowy w układzie symetrycznego podwajacza napięcia. Powstał on jednak zbyt wcześnie na to aby zastosować tam lampę EL504, w odchylaniu poziomym użyto lamp EL36 i EY81. Także w odchylaniu pionowym zamiast dedykowanej lampy ECL85 (805) zastosowano EL86, analogicznie jak w naszym Koralu - PL84. Czy Record 2 doczekał się następcy z nowocześniejszymi lampami - nic mi o tym nie wiadomo.

ballasttube pisze: ↑sob, 12 września 2020, 23:45 Moja propozycja dla Kolegi odnośnie zasilacza stabilizowanego: PL504(27V Uż) mostek z 4x tanich PY88(4x30V Uż),domniemana lampa "E",
sterująca w/w pentodą, na 6.3V/0,3A, plus tani, jeszcze dostępny na wiadomych aukcjach bareter radziecki 0,3B85-135 na wymagany prąd i zakres stabilizacji, podany w symbolu i można spoko się obyć bez żadnego transformatora żarzeniowego.

Wskazane byłoby jednak w takim wypadku ubezpieczyć się na życie. Izolacja katoda-grzejnik nie gwarantuje bezpieczeństwa, zawsze trzeba liczyć się z jej przebiciem. W telewizorach które i tak mają masę połączoną z siecią za to wszystko do czego mógłby mieć dostęp użytkownik jest odseparowane od reszty układu (gniazdo antenowe przez kondensatory o małej pojemności na napięcie 500V, gniazdo słuchawkowe przez oddzielne uzwojenie na transformatorze głośnikowym) nie ma to znaczenia, jednak od zasilacza laboratoryjnego, z którym często dokonuje się manipulacji pod napięciem pewna separacja od sieci to podstawa
Problem żarzenia PL504 można rozwiązać na różne sposoby. Np. wykonując odczep 27V na uzwojeniu zasilacza anodowego i nawijając jego część zasilającą żarzenie nieco grubszym drutem. Trzeba jednak obliczyć czy wytrzymałość napięciowa izolacji nie zostanie przekroczona; zależy to od wybranego układu prostownika.

Dziękuję wszystkim za bardzo pomocne rady. Postanowiłem zmodyfikować układ i dać EL500. Zależy mi na żarzeniu 6,3V bo mam taki transformator i chciałem żeby zasilacz dostarczał też napięcia żarzenia. Schemat jest ongiś piszącego tu futrzaczka - AVT 1631. Chciałem go wypróbować, poza tym jest płytka a ja nie umiem dobrze robić w pająku.

Czołem.
Pamiętaj jednak, że dopuszczalne napięcie Ukf dla EL500 to jedynie ±200 V (EL504 ma ±220 V, a 6P36S już tylko ±100 V), w zasilaczu żarzenie lampy podłączone jest rezystorami do masy, a maksymalne napięcie na katodzie EL500 będzie osiągać aż +370 V. W takim przypadku wskazane byłoby zastosowanie dodatkowego uzwojenia żarzenia na transformatorze dla lampy EL500 i spolaryzowanie go rezystorami z katodą lampy wyjściowej, by wartość napięcia katoda grzejnik EL500 nie była przekraczana.

Pozdrawiam
Romek

Trafo ma dwa uzwojenia 6,3V, planowałem spolaryzować na plus żarzenie od EL500, a z drugiego żarzyć EF80 i dać na wyjście zasilacza jako 6,3V.