Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

Muszę dopasować kolumnę do Z wzmacniacza i tak naprawdę potrzebuję do tego 3 głośników.
Jednak przyszłościowo mogę zainstalować 4 i kiedy zajdzie taka potrzeba zmienić Z poprzez przelutowanie i dołączenie tego czwartego głośnika, który na razie będzie bierny.

Czy taki głośnik bierny ma coś wspólnego z membraną bierną stosowaną w kolumnach
czy też będzie tylko niepotrzebnym i szkodliwym balastem?

Menryk

To zależy od typu obudowy,jeżeli otwarta -to bez znaczenia.Przy zamkniętej będzie miało znaczenie w zależności od pojemności obudowy,typów głośników,proporcji powierzchni membran,wartości częstotliwości rezonansowej,mocy akustycznej....M.

Aha czyli jest coś na rzeczy?.
Bo kiedy głośniki będą wypychane do przodu to membrana bierna będzie się cofać, tak?
Ale czy to może bardziej szkodzić, wspomagać czy jest obojętne?

Obudowa zamknięta i wytłumiona.

To zależy od ,,liczb,,,a wzór na taki układ głośników może być bardzo okazały Zatkać dziurę,nie komplikować! M.

Tak, taki głośnik będzie się zachowywał jak membrana bierna i będzie miał swój rezonans. Przypominam tylko, że membranę bierną dobiera się do konkretnego głośnika i obudowy, żeby uzyskać zamierzony efekt, podobnie jak tunel bass-reflex. Taka przypadkowa membrana bierna tylko zepsuje charakterystykę przenoszenia.

Ale "zatkać" głośnikiem czy w ogóle nie robić otworu czyli nie bawić się na zapas?
to do Marka7HBV

No i właśnie dlatego pytałem czy to jest obojętne czy szkodliwe.

Jest jakiś prosty praktyczny sposób gdybym już go zamontował?
Potem mógłbym dziurę zatkać?

Zatkać deską.

Kolumna to nie buda dla psa ze sobie można dowolny głośnik/głośniki montować do paczki o dowolnej pojemności.

Dobre porównanie do budy dla psa, Boguś.
Podobało mi się.

Ostatecznie, tak jak ktoś dał taki pomysł, zamiast 2x25W, po 8ohm i fi16 założę 2x10W, po 4ohm też fi 16 i
zamiast 16 ohm będę miał 8 ohm.

Skoro przez lata miałem podłączone 16ohm do Zwyj 6 ohm to teraz będzie tylko lepiej.
Oczywiście będę grał z tymi 20W przy wzmacniaczu 50-60 na ćwierć gwizdka.

A z kolumną 40-50-60 poczekam chwilę.
Może zdobędę lepsze głośniki albo jeszcze 1x GD16/25 i z tych 3 zbuduję kolumnę do mojego Orange.

Wiecie, Panowie, musze się przyznać, że być może macie zupełną rację.
W tym, że na jakość dźwięku ma w decydującej, a może i w 100%, mierze jakość głośników.

Dla mojego W5 czyli 5 watowca używałem małej kolumny (na czas budowy) GDS 20/10 - 8ohm i brzmiał , jak brzmiał.
Większa kolumna z dwoma DG16/25 - 16 ohm brzmiała dużo, dużo lepiej.
A kiedy przelutowałem te 2 GD16/25 na GD16/10 - 8 ohm, to jakoś coś się pogorszyło.
Zastanowiłem się co by było, gdybym miał jakąś kolumnę z prawdziwego zdarzenia, markową, właśnie dla gitar.
Tak jak niektórzy pisali tu o dużych gitarowych głośnikach dedykowanych dla gitar.
Pewnie bym się zdziwił, ale niestety nie mam jak na razie dostępu do takiego sprzętu.
Pewnie by się okazało, że to zupełnie "inny" wzmacniacz i inne brzmienie.

Kusi mnie by to sprawdzić.

Zbudowanie naprawdę dobrej kolumny to sztuka.W warunkach amatorskich jedynym miernikiem jest słuch a u każdego inny.Dawno temu gdy człek w epoce niedoboru nie miał wyjścia, kleciło się z tego co się zdobyło.Na początku lat 70-ych do klubu studenckiego robiliśmy 2 kolumny na GDN 16/15 i aby uzyskać moc do Telosa 60 W potrzebna była cala sieć połaczeń szeregowo-równoległych bo głosniki 8 i 16 Omów.Jakos toto grało ale pewnie dzisiaj bym sie wstydził.Za to żałuję bo później imprezy obsługiwał lampowy W 600 stereo 2x 10 W(tak) który teraz nie do zdobycia.
Tomasz

Tak było chrzan49.
No a ja jestem z tamtych czasów i to mi pozostało.
Mam to, co mam i chcę to wykorzystać.
Heniek