Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Radioodbiorniki lampowe i wszystko co jest z nimi związane.

Moderatorzy: gsmok, tszczesn, Romekd, Einherjer, OTLamp

Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: Piotrek J. »

Wpadł mi ostatnio w ręce taki odbiornik, pochodzący od nieżyjącego już niemieckiego kolekcjonera. Nie wiadomo jak tam trafił, przełącznik nad środkową gałką ma charakterystyczne logo T-6 Diory, więc raczej przebywał w Polsce po wojnie. Skrzynka w ładnym stanie bez śladów kołatków, robiona, ale w miarę estetycznie (w miarę, bo ktoś zapomniał o zasadzie szlifowania wzdłuż słojów), więc pokryję ją jeszcze warstwą politury i tyle.
Wszystkie inne wymienione elementy są już niemieckie. Mniejszą wadą jest pomaziane grubą warstwą srebrnej farby chassis, natomiast większą całkowicie przerobiony układ zasilania i wymienione wszystkie kondensatory. No prawie wszystkie, te pod pokrywą obwodów są nieruszone. Ucieszyło mnie, że elektrolityczny jest austriacki, a pozostałe bardzo podobne, czyli część będę mógł po regeneracji podmienić z moich zapasów.

Gorzej z transformatorem - może trochę bezsensowne pytanie, ale czy da się zdobyć taki? Trochę bezsensowne, bo może ze względu na niezrozumiały trochę kult tej marki każda część jest pieczołowicie chowana na wszelki wypadek? Domyślam się, że podobne były stosowane w innych, bardziej popularnych modelach.

Ciekawostką są miedziane kubki, na początku myślałem, że to też radosna twórczość malarska, jednak po nadpiłowaniu krawędzi w niewidocznym miejscu, są jednak miedziane. Czy w innych też były takie, tylko malowane na srebrno?
Załączniki
001.JPG
006.JPG
009.JPG
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: chrzan49 »

Piękny odbiornik.Kubki były miedziane.Chassis po robiórce mozna doprowadzic do ladnego stanu a co z trafem bo Kolega pisze enigmatycznie.Jak padło to zawsze mozna przewinąć.Koszty renowacji jednak niemałe ale warto.
Tomasz
PS Doskonale rozumiem że powinno się dawać czesci oryginalne albo z epoki ale skąd wziąć?Nie bądxmy nadmiernymi purystami.Kiedys renowacja murowanych zabytków podlegala na uzupelnieniu prawie do stanu ori.Teraz robi sie tak aby jednak widać było prace konserwatorskie.Wybór trudny co lepsze.
Awatar użytkownika
tszczesn
moderator
Posty: 11227
Rejestracja: wt, 12 sierpnia 2003, 09:14
Lokalizacja: Otwock
Kontakt:

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: tszczesn »

Nie kupisz. Trzeba uważnie przeglądać Allegro, OLXy itp. miejsca, czasami się trafiają. Ja na mały głośnik do Opery też już od lat poluję.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: zagore1 »

Gratuluję zakupu:-)
Trafo jak widać jest nieoryginalne a z tyłu czarny selen. Ja bym próbował zrobić coś podobnego do oryginału czyli usunąłbym selen a na trafo zamontowałbym lampę prostowniczą.
pozdrawiam Janusz
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: Piotrek J. »

No właśnie nie da rady dołożyć, to jest transformator z nowszej Saby z pojedynczym uzwojeniem na mostek Graetza, mogę kombinować jedynie z transformatorem z Minervy (najbardziej zbliżonym), ale nie wiem, czy nie będzie za słaby bo jest trochę mniejszy, poza tym musiałbym odwinąć zwoje z żarzenia 6,3V. Ewentualnie wykombinować większy z innego odbiornika, skoro niemożliwością będzie dostać podobny...
Usunąłem na razie to zasilanie wraz z transformatorem, będę kombinować.
Myślę, że obejdzie się bez rozbiórki, pomalowane jest tyle ile widać, ale tak grubo, że nawet numeru nie mogę doczytać. Po potraktowaniu acetonem powinno zejść. Chassis nie jest pordzewiałe, tylko powłoka trochę ciemna.
Awatar użytkownika
zagore1
2500...3124 posty
2500...3124 posty
Posty: 2984
Rejestracja: czw, 2 października 2008, 09:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: zagore1 »

No właśnie miałem pytać o nr na chassis :-)A jest jeden numer czy tak jak u mnie powtórzony w drugim miejscu?
Wołyń 1943. Pamiętamy!
Awatar użytkownika
salicjonał
1250...1874 posty
1250...1874 posty
Posty: 1454
Rejestracja: ndz, 5 kwietnia 2015, 21:08
Lokalizacja: gromada Baranów

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: salicjonał »

Gratuluję, jest piękne. Szkoda, że kolekcjonerzy wprowadzają przy "renowacji" tak wiele zmian, że następny kolekcjoner, który takie radio kupi, dostaje rozstroju nerwowego, bo radio nie ma nic z pożądanego oryginału...
Kalte Leim und warmen Nägel halten besser.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: chrzan49 »

Bez przesady kolego Salicjonal.Minerva ma prawie 100 %.
Tomasz
Aceton dobry pomysl ale sprobowalbym delikatnie odskrobac jak grubo aby nie porysować chassis..Proponowalbym namoczyc ligninę acetonem i połozyc na chassis oraz przykryć folią aby szybko nie odparowal.Potem skrobaczek z twardego drewna i powinno ladnie zejśc.
Tomasz
Kawa T
500...624 posty
500...624 posty
Posty: 518
Rejestracja: sob, 25 lutego 2006, 12:07
Lokalizacja: Rumia

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: Kawa T »

Witaj.
Trafo od Minerwy będzie się trochę grzać. Oryginalne trafo ma rdzeń grubości 42mm a ten od Minerwy jest cieńszy trzeba dołożyć kilka blach.
Pozdrawiam
Tadeusz
Wiem, że nic nie wiem !
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: Piotrek J. »

Trochę podłubałem i zdążyłem usunąć to zmienione zasilanie, zrysować z grubsza schemat i zobaczyć, co tam brakuje. Przełącznik sieciowy był uszkodzony, ale zdołałem go naprawić doginając nową sprężynkę, choć najwyraźniej brakuje kołeczka w potencjometrze (jest na osi blaszka z półkolistym wycięciem, myślałem, że to wystarczy, ale jednak nie). To kolejna rzecz do zrobienia. W takim wypadku ktoś podłączył przełącznik "mowa-muzyka" jako sieciowy. Jak rozumiem, oryginalnie włączał on ten mały dławik w katodzie AF7, tak też podłączyłem.
Chassis zmyłem, zeszło na to ponad pół butelki acetonu, ale nie zostało praktycznie nic sreberka. Ukazał się numer 18063, też nabity w dwóch miejscach (pod gniazdami glośnikowymi)
Muszę ruszyć z tym zasilaniem, transformatorek jest z Minervy 395W, więc zdecydowanie mniejszy, mam nadzieję, że podoła, najgorzej jest z żarzeniem, bo sumaryczny prąd jest dwa razy większy. No nic, nawinę te parę zwojów grubszym drutem i zobaczymy.
Swoja drogą bardzo słabe to cynkowanie, praktycznie całe zeszło. To chyba jakaś inna technologia, Saby i Grundigi w latach 60 też był w ten sposób cynkowane (na wysoki połysk) i w nich też to złaziło.
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: chrzan49 »

Bo chassis byly lakierowane a nie cynkowane elektrolitycznie.Mniejsze koszty.
Tomasz
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: Piotrek J. »

To nie jest lakier... Lakierowała Saba w latach 30. i 50., lakierował m.in. Grundig i Loewe Opta, potem jednak zrezygnowali z tego i cynkowali. Ale ta powłoka różniła się od tej spotykanej w naszych radiach, czy Philipsach/Telefunkenach/Siemensach. I o ile te trzymają się dobrze, to taka jak w tym Elektricie, późniejszych Grundigach czy Sabach od serii 11 zwykle miejscami zniknęła. Może to grubość warstwy przesądza o tym?

http://home.kpn.nl/thijs.b/grundigkonze ... g_6099.jpg
http://www.er-ro.de/eBay/SabaFreiburg14 ... )Bild7.JPG

Chyba, że się mylę i po prostu miejscami ciemnieje, ale cynk dalej jest. :)
chrzan49
1875...2499 postów
1875...2499 postów
Posty: 2469
Rejestracja: sob, 2 lutego 2008, 19:18

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: chrzan49 »

Nie .Technologia kładzenia.To na pewno lakier!Żadna powloka elektrolityczna nie zejdzie acetonem.
Tomasz
Piotrek J.
625...1249 postów
625...1249 postów
Posty: 994
Rejestracja: pt, 12 grudnia 2008, 09:34

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: Piotrek J. »

Mówiliśmy o czym innym. :) sreberko to oczywiście lakier, którym było częściowo pomalowane ocynkowane fabrycznie chassis. I o tę jakość cynkowania mi chodzi.
kraz

Re: Polska Minerva czyli Elektrit Opera

Post autor: kraz »

Witam, trochę nie na temat a trochę na temat :D Polska Minerwa ale nie Elektrit :mrgreen: .
Załączniki
DSC09545[1].JPG
DSC09546[1].JPG
ODPOWIEDZ