Strona 1 z 3

Eksperymenty radiowe

: ndz, 4 września 2016, 21:52
autor: Jado
Witam :-)

Lato powoli się kończy, przed nami sezon jesienno-zimowy, a zatem nadchodzi dobry czas na zabawy z lampową elektroniką :D
Od jakiegoś już czasu gromadziłem różnorakie elementy potrzebne do takiej zabawy - rdzenie ferrytowe, druty nawojowe w bawełnie, lice w.cz., agregaty kondensatorów zmiennych, lampy, itp, itd...
Zamiast jednak trzymać te elementy w szufladkach na zasadzie kolekcji, myślę, że lepszym pomysłem będzie wykorzystanie ich do eksperymentów radiowych - zwłaszcza, że jest kilka interesujących tematów, na które miło było by poznać odpowiedzi :-)

Założenie jest takie, że tym razem nie budujemy żadnego konkretnego, skończonego urządzenia przeznaczonego do zamknięcia w obudowie, a będziemy budować i rozbierać układ testowy, stosownie do danego eksperymentu jaki chcemy przeprowadzić.

Na początek kilka tematów związanych z antenami, które chciałbym przećwiczyć eksperymentalnie:

1. Różne rodzaje anten ferrytowych - poczynając od anteny klasycznej na jednym rdzeniu ferrytowym, poprzez anteny złożone z kilku rdzeni, aż do anten złożonych z większej ilości kubków czy pierścieni, tworzących duże/długie rdzenie. Pytanie: Czy warto inwestować w rdzenie i gabaryty takich anten, aby uzyskać lepszy odbiór. Jaka będzie różnica między anteną zwykłą, a "wypasioną"?

2. Jednocześnie będziemy eksperymentowali z rodzajem materiału jaki będzie wykorzystany na budowę cewek anteny - od zwykłego drutu, aż do różnego rodzaju lic w.cz. o różnych, czasami dużych ilościach drucików tworzących licę. Pytanie: Czy zwiększanie liczby drucików w licy prowadzi do lepszej dobroci cewki i lepszego odbioru, czy może jest jakaś optymalna ich liczba, powyżej której dobroć zaczyna się pogarszać?
Czy układ uzwojenia ma wpływ na indukowaną SEM w cewce anteny ferrytowej (np. uzwojenie obejmujące cały rdzeń anteny vs. skupione uzwojenie zwój przy/na zwoju)?

3. Zobaczymy czy ekran elektrostatyczny osłaniający antenę ferrytową spełnia swoją rolę i jak wpływa na odbiór (czy tłumi sygnał czy nie).

4. Łączenie anten (ferrytowych z ferrytowymi, ramowych z ramowymi i mieszane) w celu wyeliminowania zakłóceń radiowych z jakimi mamy do czynienia w dzisiejszych warunkach radiowych.

5. Pytanie: Czy dla każdego rodzaju fal jaki chcemy odbierać powinno stosować się rdzeń o innej przenikalności?
Innymi słowy czy obiornik powiniem mieć tyle anten ferrytowych ile zakresów fal? Czy uda się zrobić dobrą antenę ferrytową na fale krótkie? (mam taki rdzeń z odbiornika Meridian z przeznaczeniem na fale krótkie) Czy taka antena będzie miała kierunkowość podobną jak dla zakresów fal długich/średnich?

6. Jeśli uda mi się zbudować antenę ramową w układzie poziomych uzwojeń (potrzebny tokarz do drewna :roll: ), to będzie można odpowiedzieć na pytanie - który typ anteny ramowej jest lepszy - z poziomym czy pionowym uzwojeniem? A może nie ma różnicy? :-)

Na początek przygotowałem chassis do eksperymentów - wykonane z dwustronnego laminatu miedziowanego:
chassis.jpg
Jest dość dużych rozmiarów - 37 x 17 x 3,5 cm - i przeznaczone do dowolnego dziurawienia, w zależności od potrzeb :twisted:

Ponieważ zawsze mnie ciekawiło jak zachowywał by się odbiornik z 3-ma obwodami strojonymi, a posiadam kilka agregatów z 3 sekcjami, to postanowiłem również to sprawdzić. Na początek taki oto schemat:
schemat.jpg
Układ z dwustopniowym wzmacniaczem w.cz. i sprzężeniem za pomocą transformatorów w.cz. - na lampach EF22, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wypróbować innego rodzaju lampy ;-)

Na wyjściu mamy detektor diodowy - mam w swoich zbiorach detektor kryształkowy (galenowy), który ładnie wygląda, ale nigdy nie był przeze mnie testowany - będzie okazja sprawdzić czy i jak działa w porównaniu z diodą germanową.

Wszelkie uwagi do schematu oczywiście mile widziane.

To tyle na początek :-) Zamówiłem podstawki lampowe do lamp EF22 na przyszły tydzień - mają być z demobilu wojskowego (ceramika, złocone styki) - ale że sprzedawca nie do końca zorientowany w szczegółach, to okaże się czy to takie o jakie mi chodzi.
Mam za to teraz czas na zastanowienie się nad najbardziej optymalnym rozmieszczeniem elementów na chassis - ten wielki agregat kondensatora zmiennego to niezła zawalidroga :-)

Jednocześnie zachęcam również kolegów lampowców do własnych ekpserymentów - w tematach jakie każdego interesują i podzielenia się wynikami na naszym Forum (w tym lub własnym wątku).
Sezon konstruktorsko-eksperymentatorski 2016/17 otwarty :mrgreen:

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 10:35
autor: staku
Witaj Jacku :D
Do kręcenia tymi agregatami polecam to: http://allegro.pl/wojskowa-przekladnia- ... 17931.html
Kupiłem do zabaw i zamierzam użyć do moich eksperymentów z regenami. Ostatnio pokleiłem regena na fale długie na lampach 12ż1ł i śmiga pięknie pędzony z 12V na anodowym (OK, z jednym BC :oops: przed słuchawkami). Kiedyś rozpocząłem temat budowy stylowego radyjka, ale okazuje się, że sama zabawa w budowanie i testowanie takich radyjek jest o wiele przyjemniejsza. Wieczorem wrzucę fotkę aktualnie badanego wynalazku.

Pozdrawiam
Staszek

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:01
autor: staku
Ot potworek :wink:
DSCN207222.jpg
a niej więcej według tego schematu:
DSCN207333.jpg
Pierwotnie był on na na fale średnie, ale dostał inne cewki i działa.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:23
autor: Jado
Witaj Staszku! :-)

Dzięki za link! Jednak zdjęcie tej przekładni jest dość niewyraźne - jak toto się podłącza do agregatu? Linką?

Ja również myślałem o przeniesieniu napędu na oś agregatu za pomocą linki - w chassis byłby fragment od starego potencjometru z osią na której owinięta była by linka, a na agregacie jakieś większe koło (na razie nie posiadam), również owinięte linką.
Swoją drogą ciekawe, że oś agregatu jest ciut grubsza od osi potencjometru - gałka od potencjometru (bez rozwiercenia) nie wejdzie.
Ostatnio pokleiłem regena na fale długie na lampach 12ż1ł i śmiga pięknie pędzony z 12V na anodowym (OK, z jednym BC :oops: przed słuchawkami).
Właśnie między innymi o tych lampach myślałem w drugiej kolejności wypróbowania ;-) Powiadają, że są dobre do odbiorników.
Kiedyś rozpocząłem temat budowy stylowego radyjka, ale okazuje się, że sama zabawa w budowanie i testowanie takich radyjek jest o wiele przyjemniejsza.
Pamiętam, pamiętam - zapowiadało się wybornie :-) Jednak takie piękne urządzenia wymagają mnóstwa pracy i zachodu (coś o tym wiem ;-) ) - a to oznacza, że nie można ich stworzyć w krótkim czasie (czasami potrafią się rozciągnąć na lata - jeśli konstruktor dysponuje niewielką ilością czasu na swoje hobby). To może trochę zniechęcać, bo nie można w krótkim czasie poczuć "smaku sukcesu", który pobudza nas do dalszego działania.
No i konstrukcja musi być już (mniej więcej) ustalona - nie czas na eksperymenty i znaczące zmiany, kiedy już obudowa wykonana i otwory powiercone.

Dlatego - dla odmiany - całkowita wolność w eksperymentowaniu :D
Układ może być zmontowany na pająku, kawałku deski, tektury, itp - jeśli rzecz jasna nie ma przeciwskazań ze względu na możliwość występowania sprzężeń pasożytniczych.
Dlatego ja postanowiłem jednak zrobić chassis z metalizowanego laminatu - raz, że łatwość obróbki i mocowania elementów (można sobie w dowolnym miejscu przylutować), a dwa - jednak daje to ekranowanie, a w przypadku odbiorników łatwo o sprzężenia. Jakieś minimum przyzwoitości konstrukcyjnej musimy zachować ;-)

Mam też 10 (na razie tyle, ale trzeba będzie dokupić) izolowanych gniazd bananowych, dzięki którym będzie można uzyskać wymienność np. cewek czy detektora - dla różnych zakresów/wariantów wykonania.
Wtyki zrobi się np. z 4mm pręta mosiężnego pociętego na odp. kawałki (rozcięcie na końcu, ew. nagwintowanie drugiego końca fi-4, tak żeby można było złapać nakrętkami).

Potem układ robimy, testujemy, fotografujemy i umieszczamy relację na Triodzie. A później - układ można spokojnie rozebrać i zrobić jakiś nowy wariant - pozostanie dokumentacja fotograficzna i wnioski :-)

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:34
autor: staku
Przekładnię łączy się z agregatem oś w oś. Ten widoczny od spodu element to połowa sprzęgiełka.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:36
autor: Jado
staku pisze:Ot potworek :wink:
Całkiem, całkiem - zwłaszcza cewki mi się podobają ;-) Jaka średnica? Wygląda na jakieś 30mm.
Im większa, tym dobroć cewki rośnie - ale chyba też rośnie pole oddziaływania takiej cewki czyli łatwiej o sprzężenia między stopniami. Wygląda mi to na drut - nie licę?
Lampy obrane z ekranu? ;-) One nie miały wewnętrznego ekranu jak np. EF22?
staku pisze: Pierwotnie był on na na fale średnie, ale dostał inne cewki i działa.
Na długie? Bo na krótkie to raczej nie wygląda ;-)

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:41
autor: Jado
staku pisze:Przekładnię łączy się z agregatem oś w oś. Ten widoczny od spodu element to połowa sprzęgiełka.
A! - no to nawet lepiej.
I jak to działa w praktyce? Dobrze się stroi?, duże przełożenie? Pewnie trzeba dołożyć pionową blaszkę (z laminatu np.), żeby toto umocować na wysokości osi agregatu?
Może się skuszę :D

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:46
autor: gustaw353
staku pisze: A później - układ można spokojnie rozebrać i zrobić jakiś nowy wariant - pozostanie dokumentacja fotograficzna i wnioski
Nie !... Nie rozbieramy, zostawiamy. Zawsze można skorzystać z "makiety" do jakiegoś eksperymentu na boku.
Nie opłaca się męczyć detale ciągle je lutując i rozlutowując. Już kiedyś, przy innej okazji, wyraziłem swoje podejście do tego fragmentu gry.
No, może po rozpoczęciu nowego tematu.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:57
autor: staku
piszę z telefonu i coś mi tekst zjadło. Przekładnia planetarna, jak w opisie. Jeszcze nie zamontowalem ale mi się ona widzi.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 20:59
autor: Jado
gustaw353 pisze:
staku pisze: A później - układ można spokojnie rozebrać i zrobić jakiś nowy wariant - pozostanie dokumentacja fotograficzna i wnioski
Nie !... Nie rozbieramy, zostawiamy. Zawsze można skorzystać z "makiety" do jakiegoś eksperymentu na boku.
Nie opłaca się męczyć detale ciągle je lutując i rozlutowując. Już kiedyś, przy innej okazji, wyraziłem swoje podejście do tego fragmentu gry.
No, może po rozpoczęciu nowego tematu.
No - jakieś fragmenty pozostaną - w moim przypadku anteny ferrytowe, cewki, itp....ale układ elektryczny na chassis może się zmieniać w zależności od zapotrzebowania. Pozostanie zatem ostatnia wersja eksperymentu.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 21:29
autor: gustaw353
Chodzi o to: robimy jakąś konstrukcję, kończymy ją lub inwencja nam się kończy. Zostawiamy to na boku.
Zaczynamy coś nowego na nowej "platformie", z nowych maneli. Poprzedna nam służy do eksperymentów na boku by nie fajdać bieżącej konstrukcji. Z czasem ta stara i tak rozejdzie się.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 22:01
autor: Marcin K.
Cześć. Robię dokładnie jak Gienadij czyli próby na jednym organiźmie, a jak pomysły i nerwy odejdą to robię coś innego na organiźmie kolejnym żeby pierwszego nie rozbierać. Ta metoda jest dobra pod warunkiem, że masz dużo pustego miejsca w warstacie. Tym też sposobem w mojej kuchni wykiełkowałem około 7 Murzynków (czyt. Radmor ,,murzynek''). Żona tylko liczy i czeka aż przeprowadzimy się do nowego mieszkania bo obiecałem zostawić tylko 2. Czemu kuchnia? Bo jest duża i mam swój kąt warstatowy.
Przekładnia planetarna do kondensatora z Pioniera? Nie ma sensu, chyba, że robisz wąskopasmowy odbiornik na krótkie CW czy SSB. Przekładnie taką mam zastosowaną do napędu kondensatora VFO w tranzystorowej wersji transiwera wg. sp5ww a kondensator to trzysekcyjny zmienny z Amatora! Na długie i średnie nie trzeba przekładni planetarnej, starczy gałka i ewentualnie ośka z małym kółkiem z linką napędzacącą C z większym kółkiem.
Rób superheterodynę lub reakcję na sztuce lampy, fajna zabawa. Lata temu reakcyjniak na PFL200 zagrał u mnie na biurku ale ze względu problemów zasilaczowych niestety kurzy się na szafce.
Potrzebujesz lamp telewizyjnych to pisz PW... Np. EF80 to leży w szafie ze 150sztuk :roll:
Powodzenia i pozdrawiam!

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 22:07
autor: staku
Jado pisze:można skorzystać z "makiety" do jakiegoś eksperymentu na boku
Jak sąsiad poeksperymentował na boku, to teraz jest po rozwodzie :wink: .
staku pisze:Pamiętam, pamiętam - zapowiadało się wybornie :-) Jednak takie piękne urządzenia wymagają mnóstwa pracy i zachodu (coś o tym wiem ;-) ) - a to oznacza, że nie można ich stworzyć w krótkim czasie (czasami potrafią się rozciągnąć na lata - jeśli konstruktor dysponuje niewielką ilością czasu na swoje hobby). To może trochę zniechęcać, bo nie można w krótkim czasie poczuć "smaku sukcesu", który pobudza nas do dalszego działania.
Oooo, to jest kontynuacja tamtego. Sęk w tym, że w trakcie został wyłączony ostatni nadajnik średniofalowy w okolicy i po naszemu w ciągu dnia teraz gada tylko Jedynka. Sam nie wiem czego w tym momencie chcę, bo żeby odbierało to wiem jak zrobić, ale żeby po naszemu to już trudniej. Z kolei odbiornik FM w takiej skrzynce jakoś chyba głupio będzie wyglądał :roll:

:arrow: Wiem, że ta przekładnia to armata na muchę, bo da się dobrze dostroić za ośkę, jak na zdjęciu, ale co poradzę, że mi się podobają? Lamp mi nie brakuje, raczej wolnego czasu, chociaż...w ubiegły piątek synek skończył 3 tygodnie, to można szaleć w przerwach miedzy pracą i karmieniem :wink:

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 22:26
autor: Jado
Można i tak - w sumie to wyjdzie w praniu. Mam kilka starych konstrukcji, które się zostały. Na przykład jeśli nie uda mi się kupić nowych podstawek loctalowych na Wolumenie, to jedna z konstrukcji będzie musiała chyba zostać ich dawcą (ale te podstawki w niej są marnej jakości - sprężynki się rozginają i zaczyna nie kontaktować).

Tymczasem dokonałem pierwszej przymiarki części na chassis:
chassis_2.jpg
Te z gniazdami naokoło symulują cewki, te mniejsze - lampy.
Układ jest odwrotny niż w normalnych radiach bo antena z lewej, ale tak mi jest wygodniej, bo będzie to stało na prawym stole :-)

Wygląda więc na to, że nie będę mógł użyć przekładni planetarnej, bo agregat stanął bokiem - czeka mnie za to przeniesienie napędu na przód "z zagięciem linki".

Zastanawiam się czy nie lepiej przesunąć pierwszą lampę (ta przy agregacie) do jednej linii z pozostałymi elementami (cewki i druga lampa) :roll:

Antena ferrytowa będzie na jakimś słupku (obrotowym) z lewej strony - musi być solidne zamocowanie, bo niektóre jej odmiany mogą być dość ciężkie i duże.

Re: Eksperymenty radiowe

: pn, 5 września 2016, 22:29
autor: Marcin K.
Puki co to galenę zostaw sobie na deser :-) Zwykły german do prób będzie jak dzień do nocy a i po uszkodzeniu płaczu mniej będzie. Kondensator Ci będzie niewygodnie kręcić.