Forum stowarzyszenia „Trioda” - nowy serwer

... zapełniłem koszyk w sklepie internetowym w Allegro na kwotę 56 zł / kilka kondensatorów, rezystorów i dwa metry kabelka / system wyliczył najtańszą opłatę w wysokości ... 40 zł. Zbity z tropu zadzwoniłem do sprzedawcy, który stwierdził, że jest ok, bo ,, za to kondensatory są tańsze,, . Świat zwariował ?

A sprzedawca był od ruskich kabelków w cud izolacji.

Stara metoda - nie zarobi na marży, zarobi na przesyłce.

Lisor pisze:... zapełniłem koszyk w sklepie internetowym w Allegro na kwotę 56 zł / kilka kondensatorów, rezystorów i dwa metry kabelka / system wyliczył najtańszą opłatę w wysokości ... 40 zł. Zbity z tropu zadzwoniłem do sprzedawcy, który stwierdził, że jest ok, bo ,, za to kondensatory są tańsze,, . Świat zwariował ?

To nie świat zwariował, tylko brak umiaru, czyli pazerność sprzedawców.
Zgodnie z regulaminem Allegro, nie można zarabiać na przesyłkach. Koszt przesyłki ma być skalkulowany wg. cen danego przewoźnika (z jakiego dana firma korzysta, np poczta-polska czy dhl). Zatem nie można doliczać dodatkowych kosztów.
Moja "porada" jest taka:
- szukam głównie takich sprzedawców, którzy mają wysyłkę 0 zł
- szukam takich, którzy wysyłają inpostem - koszt od 4 zł,
- szukam takich, którzy przy przekroczeniu danej kwoty zakupu wysyłają bezpłatnie,
- szukam takich sprzedawców, których zakup większej ilości asortymentu jest płatny jeden raz. Czyli jak kupię 2 kondensatory to płacę np. 4 zł za inpost ale jak prócz tego wezmę u niego jeszcze paczkę tranzystorów, 10 kondensatorów to i tak wysyłka jest w tej samej cenie. Na szczęście coraz więcej jest takich sprzedawców, więc u "dziadów" nie należy kupować.

Taki przypadek. Chciałem zakupić kartę SD, bo była dość dobra cena - 15 zł + 10 zł wysyłka. Myślę sobie, no ok - kupię bo z 10 zł zaoszczędzę na durnej karcie. Jednak kolega też chciał a za chwilę drugi kolega, więc na logikę, do zwykłej koperty wejdzie z 10 kart, więc koszt wysyłki powinien być taki sam dla jednej sztuki jak i dla 3 czy pięciu sztuk. Jakież było moje zdziwienie, że sprzedawca mi powiedział, że jak kupię 5 szt. to wysyłka będzie kosztować 50 zł.
Wyśmiałem go i kupiłem gdzie indziej, z jednym kosztem wysyłki.
Takie durne zasady niektórzy chcą wprowadzić, ale allegro z tego co wiem z tym walczy, ale trzeba im raportować tych idiotów.
Pzdr!

^ToM^, dlaczego nie można doliczać dodatkowych kosztów?
Ja doliczam zawsze koszta związane z pakowaniem, gdyż jak to się mówi "nie zamierzam dokładać do interesu".
Koszt taśmy pakowej to niecałe 2 zł (jeśli kupuje się hurtem przez internet), normalnie u mnie w hurtowaniach/sklepach cena za taką taśmę około 3 zł lub więcej. Jeśli jest duża paczka to zużywam nawet 1,5 rolki.
Jeśli do pakowania używam styropianu to również to doliczam. Jak ktoś nigdy nie kupował, to może nie wiedzieć, że paczka kosztuje około 40 zł lub więcej. Jeśli jest to np. styropian 5 cm to w paczce jest tylko pare m^2 i schodzi b. szybko - kilka zapakowanych paczek i go nie ma.
Folia stretch też kosztuje.

Wolę dobrze zapakować i mieć spokój, wiedząc, że nic się nie uszkodzi w transporcie, niż później ponosić dodatkowe koszty związane ze zwrotem, itp. itd.
Oczywiście są kupujący, którzy nie docenią takiego pakowania - ich sprawa.
Ale są też tacy, którzy za to podziękują. Jakiś czas temu sprzedałem duży stary obraz w pięknej ramie, częściowo gipsowej i aż miło przeczytać wiadomość od kupującego, że rozbrajał paczkę ponad pół godziny

Co do zbyt wysokich kosztów wysyłki za jakieś małe rzeczy to oczywiście się z tym zgadzam, że jest to nie na miejscu.

Kiedyś miałem podobny przypadek jak z tymi kartami. Kupowałem pokrowce, takie na motocykl. Taniej wyszło mi kupić 10 szt. i zapłacić za każdego z wysyłką osobno, niż gdyby miały zostać wysłane w jednej paczce.

tiquet pisze:ToM^, dlaczego nie można doliczać dodatkowych kosztów?
Ja doliczam zawsze koszta związane z pakowaniem, gdyż jak to się mówi "nie zamierzam dokładać do interesu".

... dobra, ale w moim przypadku akurat była to garsteczka artefaktów, które spokojnie zmieściłyby się w najmniejszej kopercie bąbelkowej, a koszt byłby w wysokości opłaty listu poleconego. Tu akurat sprzedawca chciał ze mnie zedrzeć skórę. No i nie kupiłem.

Po tak naliczonej przesyłce zawszę proszę emailem o skorygowanie ceny wysyłki i podanie nr. konta do przelewu.

Nie było nigdy problemu. Nie będę płacił jakiś chorych sum za paczki.

allegro z tym walczy......
Tijaaa...a swistak siedzi i zawija w te sreberka ......
allegro jest wszystko jedno bo i tak pobieraja prowizje
I tak sie mozecie cieszyc bo alegro bierze chyba z 6 %
w UK ebay nie ma zadnej konkurencji to bierze 10%+ vat 15%+ wymuszona platnosc na paypal 3,6 %
dodatkowo ceny przesylek makabryczne
polecony do 2,5 cm grubosci 100 g (a pani na poczcie zawsze wzornikiem sprawdzi) 1.85£, 500 gramowy pakiet to najmarniej 2.70 kurierem , ale kurier nie zadzwoni nie ma Ciebie w domu? 3 razy i do widzenia (Hermes)
To wplywa na ceny, mocno. Bardziej mi sie oplaca kupic w Polsce na allegro i wyslac do UK niz kupic na miejscu.
A nie ma zadnej alternatywy.
Tak wiec nie narzekac na sprzedajacych na allegro ))

Porównanie allegro do ebaya jest błędne. Dwa inne światy.

tiquet pisze:^ToM^, dlaczego nie można doliczać dodatkowych kosztów?

Dlatego, że dochodzi do sytuacji, które zostały wymienione we wcześniejszych wątkach. Przez to jako sprzedawca przestajesz być wiarygodny. Koszty pakowania oczywiście są i masz je prawo sobie doliczyć. Jednak doliczaj je do kosztu towaru a nie do kosztu wysyłki. Jak w sklepie kupujesz tv, czy każą Ci dopłacać za pudło kartonowe? Nie, ale jak poprosisz o dostawę do domu, to zapłacisz tam nie wiem 40-50 zł. Więc tu tak samo. Towar sprzedajemy z opakowaniem, które zostało wliczone w jego cenę. Mam prawo otrzymać w cenie towaru dobre spakowanie skoro kupuję zdalnie.
Przykładowo chcesz coś sprzedać za 10 zł to dolicz sobie 3 zł za kopertę bąbelkową i wystaw towar za 13 zł. Wysyłkę policz normalnie. Wtedy nic do interesu nie dopłacisz. Można tak?
Powiem więcej można jeszcze inaczej. Doliczyć do towaru koszty pakowania i wysyłki i za wysyłkę i pakowanie dodatkowo nic już nie doliczać. Wysyłka wtedy będzie 0 zł. a cały koszt dla klienta np 18 zł. Można tak? Można, sam tak często praktykuję i nie spotkałem się z negatywnym odbiorem takiego sposobu. Raczej po komentarzach wnoszę że jest bdb.
Można jeszcze w aukcji dopisać, że wysyłka wg. cennika np. poczty polskiej a doliczasz koszt pakowania. Wtedy też będzie uczciwiej - klient od razu wie za co właściwie płaci i wtedy może zadecydować. Inaczej wychodzi często tak, że kupujesz jakiś drobiazg wielkości pudełka zapałek za 10 zł, a sprzedawca chce za wysyłkę 20 zł, a Ty się zastanawiasz za co te 20 zł. To nie jest zbyt uczciwe.
Pozdrawiam!

... w 100 % podzielam zdanie ^ToM^-a.

^ToM^ pisze: Dlatego, że dochodzi do sytuacji, które zostały wymienione we wcześniejszych wątkach. Przez to jako sprzedawca przestajesz być wiarygodny. Koszty pakowania oczywiście są i masz je prawo sobie doliczyć. Jednak doliczaj je do kosztu towaru a nie do kosztu wysyłki.

Tak możesz robić, jak prowadzić sklep i masz same ceny "Kup Teraz". Jak sprzedajesz np. zwykłe lampy na licytacji to cena może osiągnąć poziom taki, że przy twoim liczeniu dopłacisz do interesu. Ja mam ustalone ceny wysyłki najtańszy polecony + najmniejsza koperta bąbelkowa i +1zł za każdą następną lampę (na okoliczność cięższych listów, większych gabarytów i kopert). Do tej pory nikt nie protestował, a jak ktoś kupił dużo małych lamp i pytał się o rzeczywiste koszty przesyłki to oczywiście dostawał odpowiednią odpowiedź, choć często po prostu wpłacali kupujący tyle co im automat allegrowy wyliczył.

Z zawyżaniem kosztów wysyłki i ukrywaniem części ceny w kosztach wysyłki Allegro walczy, bo to ich bije po kieszeni - prowizję sprzedający płaci od ceny końcowej, przedmiotu, bez kosztów wysyłki.

tszczesn pisze: Tak możesz robić, jak prowadzić sklep i masz same ceny "Kup Teraz". Jak sprzedajesz np. zwykłe lampy na licytacji to cena może osiągnąć poziom taki, że przy twoim liczeniu dopłacisz do interesu.

Może być tak jak piszesz, czemu nie. Jednak przy moim sposobie nigdy nie dopłacisz, jak wystawisz od razu lampę prawidłowej cenie wyjściowej. Przykładowo, zamiast od 1 zł licytacja to wystawię od 10 zł i wtedy nie będzie straty. Za lampę przy wystawieniu od 1 zł możesz otrzymać 1 zł albo 100 zł lub więcej. Jednak tego nie wie nikt. W najgorszym razie gdy otrzymasz 1 zł to koszt pakowania z 2 zł i wysyłki będzie nie wiem 5-7 zł , więc tę swoją złotówkę czy dwie zarobisz ( w najgorszym przypadku gdy wkalkulujesz wysyłkę w cenę).
Zatem wszystko zależy od ceny wyjściowej, za ile wystawiasz. Zwykle staram się tak kalkulować, aby wystawiać w cenie minimalnej za jaką się godzę coś sprzedać zawierał się towar i koszt pakowania czasami też wysyłka wchodzi w koszt (zależy od sytuacji). Wtedy nigdy nie dopłacam do interesu. Przy b. ciężkich przedmiotach i tak zwykle jest odbiór osobisty albo kurier wg. widzimiśię klienta, więc to zupełnie inna sprawa.

Każdy sposób jest dobry, byle było uczciwie i klient nie miał podejrzeń, że chcę go naciągnąć na dodatkowe koszty przy okazji wysyłki i pakowania. )

Pozdrawiam!
Tomek