Strona 1 z 2
Mesa Boogie prawie mini bulabla
: czw, 9 czerwca 2016, 19:02
autor: bulabla
Witam , dawno nie pisałem czegoś ciekawego więc nadszedł czas na zamieszanie w tym gitarowym rondlu

. Od lat zakochany we wzmacniaczach mesy postanowiłem wreszcie dokończyć i zrobić coś ambitnego : . Jakiś czas temu zainteresowała mnie wersja mini , postanowiłem zrobić swoją wersję 18w mesa boogie - bez patentu dyna wat i przełączania mocy . Oczywiście wszystko na 1 płycie głównej , bez żadnej skrętki itp , . Zasilacz końcówka i preamp na jednej płycie jak u mesy

. Płytka rozmiarów ok 27x13cm 2-stronna - pierwszy raz podjąłem się wykonania w domu takiej:D - zaprojektowane z bańki , oczywiście brałem przykłady czy porównania z pcb mesy , soldano/jet city itp - trzymałem się po prostu by nie robić petli masy i koniec

żarzenie lamp :12v v1 i v2 reszta 6,3v .
Zapewne nie jeden od razu pomyśli lub napisze , brumi i szumi jak wściekłe - dam sobie w talarki pociąć - przecież tu nie ma skrętki !!! przecież ścieżki żarzenia lgną przez środek płytki !!! Tu od razu muszę zasmucić i napisać wzmacniacz zachowuje się bardzo dobrze - może nawet mniej wali zakłóceniami niż klasycznie wykonane przeze mnie slo100 ! Wzmacniacz gra super - pierdyknięcie potężne przy małych zakłóceniach . Ktoś tu od razu napiszę jak to polutować czy przelutować , poprawić i zmodyfikować jak jest 12 potków wejść i kupa przewodów - na to też znalazłem sposób . Poświęciłem starą obudowę od nieudanego projektu , wyciąłem blachę z potencjometrami , jest wyjmowalna z wszystkimi elementami - wszystkie przewody (oprócz gnd) płytki są połączone na konektory . Wyciągniecie płytki zajmuje mi ok 2min

. Czyste szaleństwo . Zostało kilka niuansów ale to kosmetyka , po ostatecznym uruchomieniu i sprawdzeniu pozostanie wrzucenie wzmacniacza w docelowe chasis i szlus

.
Prosił bym na koniec o małą podpowiedź lub radę : jak zmodyfikowali byście oryginalną pętle efektów z mesy boogie - chodzi mi o eliminacje potencjometrów : send i master volume - pętla szeregowa . Schematu mini nie znalazłem a po analizie zdjęć wydaje mi się że pętla jest inna niż w poprzednich dualach - na pewno stopień wejściowy pętli jest inny . Ogólnie mam zaprojektowanego fx loopa ze singla ( schemat z duala ) . Mam nadzieję że mój szalony projekt zachęci innych do jeszce ciekawszych projektów ( po głowie chodzi xtc

) . Dziękuję i pozdrawiam
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: czw, 9 czerwca 2016, 19:55
autor: haterkmp
Kurka rurka fajne to to. Jak już upakujesz to wszystko to wrzuć jakieś próbki.
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: czw, 9 czerwca 2016, 21:20
autor: grabel
Zapowiada się ciekawie.
Pewnie trafiłeś na ta stronę
http://forum.guitarplayer.ru/index.php?topic=255425.0
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: pt, 10 czerwca 2016, 12:03
autor: viperus
Ja z kolei mam pytanie trochę nie do końca związane z tematem, ale interesuje mnie, co to za fajne, odwrotne podstawki do lamp i gdzie je można nabyć?
Edit:
Znalazłem, to Micalex VT8-PT-2. Nadal aktualne pytanie gdzie to można nabyć za rozsądne pieniądze?
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: pt, 10 czerwca 2016, 13:07
autor: PanG
Amptone
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: pt, 10 czerwca 2016, 17:10
autor: viperus
PanG pisze:Amptone
Spawdzałem. Nie mają. Gdyby ktoś wiedział poproszę info na pw co by wątku kolegi nie zaśmiecać.
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: pt, 10 czerwca 2016, 22:20
autor: PanG
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: sob, 11 czerwca 2016, 14:00
autor: bulabla
Witam , tak jak kolega podpowiada ja mam podstawki z tego sklepu . W amptone nie ma podstawek w takiej obudowie typu OCTAL ( Micalex VT8-PT-2 - 8 pin ) . Novale są .
Bardzo długo śledziłem ten temat w tym ruskim forum . Przewertowałem cały temat - jak widać gość zerżnął praktycznie cały wzmacniacz 1do1 - na jednym ze zdjęć widać "rozbebrany" oryginalny wzmacniacz mesy

- ja nie poszedłem na taką łatwiznę i zaprojektowałem po swojemu wzmacniacz . Podobieństwa to: ułożenie lamp na płycie 4x3 ( inaczej mam przyporządkowane połówki w preampie v1a jest u mnie wspólny dla ch1 i ch2 , gdzie u mesy to 3 stopień pierwszego kanału itd ) . Mam też duży kondzior J&J na zasilaczu - został ze starych projektów

. Jak się okazuje rusek coś nawywijał i chyba ożenił kilka osób na kasę , strasznie kipi w ostatnich postach . Tak więc fajnie zaczął a źle skończył . Podobnie sklep ampclones , padł - a myślałem , że u ruskich to dziki wschód .
Pozdrawiam
Re: mesa boogie prawie mini bulabla
: czw, 15 grudnia 2016, 23:26
autor: sarnixo
Witam, z góry przepraszam za odgrzewanie ponad półrocznego tematu ale bardzo podoba mi się ta konstrukcja

Wszystko przemyślane i dopracowane. Czy byłaby możliwość zakupienia od Ciebie takiego PCB ? Czy pasowałoby ono pod inne podstawki ? I jeszcze tylko małe pytanko, jakiej firmy trasformator głośnikowy polecacie do tego typu wzmaczniacza? A może nie ma to aż takiego znaczenia? Na koniec gratulacje udanej konstrukcji

Re: Mesa Boogie prawie mini bulabla
: pt, 16 grudnia 2016, 19:58
autor: bulabla
Witam - dziękuje za odpowiedź . Na obecną chwilę nic nie ruszyłem ze wzmacniaczem - gram tylko na nim. Gdyby doba miała 48h na pewno bym już skończył... tak choruje na chroniczny brak czasu

. jeżeli chodzi o sprzedaż i wykonanie to raczej musiał bym się długo zastanowić . Po pierwsze wykonanie w domu takiej dużej 2-stronnej płytki nie jest proste , po 2 płytka to prototyp w której nie ustrzegłem się błędów ( źle umiejscowiony stabilizator np ) - sam projekt potrzebuje chwili czasu . Mogę pomóc w zaprojektowaniu prostszego wzmacniacza - noszę się też z wizją dodania przerysowanej płyty jca22h (soldano slo 18w) w eaglu , ale muszę mieć troszkę czasu . Układ został celowo zaprojektowany pod te podstawki bo mi się podobają i wydaje mi się że jest to jedno z ładniejszych i prostszych rozwiązań

. Transformatory kupione u Leszka Ogowskiego polecam tanio i super wykonane ot18s .
Nie ukrywam , że jestem zadowolony z rezultatu - wzmacniacz gra bardzo dobrze na 2 kanałach - na kanale lead zakłócenia są małe .
Ogólnie mam 1 mały mały problem ( może mały ale jest) :
Mam zastosowany układ clamp znany z peaveyów (mac97 + j174 ) . Sam układ działa i wycisza trzaski przy przełączaniu kanałów - jednak dopiero po 1 przełączeniu - czyli włączam stby i np po chwili przełączam kanał i słychać jednorazowy trzask i koniec układ clamp'u zaczyna działać ( nie ma różnicy czy z clean na lead i odwrotnie , czy lampy są nagrzane - dzieje się to raz i nie ma różnicy czy przłączam kanał po min po wł stby czy po 0,5h ) . Zastanawia mnie gdzie może być błąd . Dodaje schemat układu przełączania ( wartości mogą być z du.. diody to zenera na 12 bodajże volt ) 2 pierwsze lampy zasilane 12v te samo co napięcie sterowania . Ogólnie jeszcze mocno nie wnikałem w problem - może ktoś miał coś podobnego . Pozdrawiam
Re: Mesa Boogie prawie mini bulabla
: sob, 17 grudnia 2016, 07:40
autor: thn.technik
Cześć, pokaż co przełączasz tymi przekaźnikami, bo jednorazowy "pyk" oznacza ładowanie jakiś kondensatorów więc być może brakuje ci gdzieś jakiegoś rezystora polaryzującego kondensator.
Często dla "wrażliwych" przekaźników daje się jeszcze kondensator równolegle do diody w układnie gaszenia cewki przekaźnika, ja daje go zawsze

Re: Mesa Boogie prawie mini bulabla
: wt, 3 stycznia 2017, 22:13
autor: ArMi Si
Witam,
Ładna ta MESA
Jak idą prace? Ciekawy jestem brzmienia. Chciałbym porównać z moją.
Pozdrawiam.
Re: Mesa Boogie prawie mini bulabla
: wt, 3 stycznia 2017, 23:50
autor: bulabla
Witam - dziękuje za wpis - na obecną chwilę dalej leży gdzie leżał - gram na tym co dzień . Najprawdopodobniej wrzucę to w obudowę 350x170x60mm - takie miałem początkowe założenie by wmak był mały ( inni wrzucają w tą obudowę 5w atoma , ja tu wrzuciłem 2 kanałowy wzmak 18w) . Mam jakąś obudowę 400x180x75 ale muszę jeszcze pomyśleć czy chcę tak dużą

. Jeżeli chodzi o brzmienie to na pewno coś wreszcie wrzucę , ogólnie jestem zadowolony - może kanał 1 w ustawieniu brit/push mógł być bardziej crunczowaty ale to jeszcze do poprawki . W święto k.m.b. kata mefista i belzebuba coś nagram - pozdrawiam
Re: Mesa Boogie prawie mini bulabla
: śr, 4 stycznia 2017, 18:22
autor: ArMi Si
Fajnie, że Ci się podoba, miałeś okazję porównać z fabryczną MESĄ?
Re: Mesa Boogie prawie mini bulabla
: pn, 7 lutego 2022, 01:05
autor: bulabla
Witam - jako że powoli zacząłem wracać do tematyki gitarowo/lampowej - postanowiłem skończyć wreszcie swój projekt mesy "prawie mini " . Ogranie na innej kolumnie dało świeższe spojrzenie na wzmacniacz . Udało się po kilku latach nawet znaleźć źle wlutowany element na ch1 470p zamiast 47p , ta zmiana poprawiła znacznie brzmienie PUSH , ale nad tym ustawieniem jeszcze kiedyś popracuje .
Chciałbym wrócić z tematem fx loopa . Mam poważny problem z uruchomieniem tej części wzmacniacza - pętle zastosowałem podobną jak na rysunku powyżej - tylko w wersii serial jak w dual rec 2ch . Pętla jest odłączana przekaźnikiem hard bypas - nigdy jej nie odpalałem - była przez dłuższy czas odłączona .
Po podłączeniu pętla nie grała . Okazało się że lampa mi nie świeciła przy podanym 6,35v ac na żarzeniu - oczywiście defekt skrzywionych łącz w podstawce . To poprawiłem lampa świeci . Po podaniu sygnału na preamp i włączenie pętli sygnał się wzmacnia( sprzęga ? - jak to opisać ? ) do nie wiadomo jakich wymiarów - totalny pisk wszystko co najgorsze

- na oscyloskopie sygnał bardzo duży . Mam podpięte sztuczne obciążenie 8ohm jako głośnik aby nie zniszczyć kolumny .
Patrząc na przebiegi : przed łączeniem petli ładnie sobie biegnie - po włączeniu przekaźnika wzmacnia totalnie sygnał nawet wprowadza zniekształcenia przez pętlą ! patrząc na rysunek pomocniczy już punkt "from RY2 " . Jeżeli zmasuje sygnał za pętlą - przy samym wejściu na odwracacz - sygnał prawidłowo ( bez zniekształceń ) " przelatuje" przez pętle efektów , reaguje na regulacje wzmocnienia gain/master tone stack itd - jednak ma zmniejszony znacznie poziom sygnału .
Puszczenie sygnału na return pętli powoduje ten sam efekt wzmacniania/ sprzegania itp
Pytania :
1.Czym może być spowodowane takie zachowanie pętli ? Może ktoś miał podobne przypadki . ?
2.Jakich poziomów sygnału lub wzmocnień powinienem spodziewać się za 1 stopniem pętli ( wtórnik katodowy ? ) i jak to powinno wyglądać za 2 stopniem .
Może popełniam jakiś podstawowy błąd z niewiedzy ( która jest u mnie znaczna ) , może dalej mam problem z podstawką . Z góry dziękuje za podpowiedzi i naukę . Pozdrawiam