Strona 1 z 2

megaom a megom

: ndz, 5 czerwca 2016, 16:56
autor: Alek
W starszej literaturze oraz w gwarze ludzi starszej daty pojawia się "megom". W nowszej- "megaom". Kiedy i dlaczego zaszła ta zmiana językowa? Czy odbyło się to jakimś odgórnym ukazem?

Re: megaom a megom

: ndz, 5 czerwca 2016, 17:09
autor: tszczesn
Prawdę mówiąc nigdy o "megomie" nie słyszałem, zawsze były to "megaomy" lub miliony omów.

Re: megaom a megom

: ndz, 5 czerwca 2016, 22:25
autor: stepa
Może to na tej samej zasadzie co skracana ,,gwara,, mojej nieżyjącej już prababci-mówiła:przyszły lektryki i zabrały mi licznik na korytarz,lub:dziś był lektryk i naprawił światło. Prababcia pochodziła z Tamki we Warszawie,sprzed Wielkiej Wojny.Dziś ja jestem lektrykiem i obsługuję liczniki/przeglądam instalacje.

Re: megaom a megom

: ndz, 5 czerwca 2016, 23:29
autor: Kazimierz
Za kilka(naście)(dziesiąt) lat ktoś zada pytanie o "trafoki" albo o "trany".

Re: megaom a megom

: pn, 6 czerwca 2016, 01:14
autor: Piotr
Spotkałem się z taką wersją w starej literaturze. Jakoś niepostrzeżenie wyszło z użycia, ale to już dawno.

Re: megaom a megom

: pn, 6 czerwca 2016, 08:41
autor: Konstanty
Na przełomie lat 48-50 byłem stałym klientem jednego z nielicznych sklepów - warsztatów radiotechnicznych w Warszawie przy ul. Brackiej 2, który był znany pod nazwą Megom (idę do megoma kupić opornik nie rezystor 1 megom). Przypomniałem sobie teraz, że właścicielami firmy byli panowie Winek i Grudziński.

Re: megaom a megom

: pn, 6 czerwca 2016, 09:49
autor: ^ToM^
To chyba tak samo jak "niepostrzeżenie" zmieniono jednostkę pojemności z cm na pF (1 cm = 1,11 pF).
W starych książkach, np. z 1925 roku podają pojemność w cm a w nowych z lat 50-siątych w pF.
Pozdrawiam!

Re: megaom a megom

: pn, 6 czerwca 2016, 22:09
autor: gustaw353
Zapewne to było tak jak ze stonką (tą ziemniaczaną) co przyleciała zza wielkiej wody.
To od nich ten „Megohms” i jeszcze jednostka konduktancji: „ μmhos” zamiast "μS" (simens) i do tego pisane wspak.
A jeszcze prąd – u nas "mA" a u nich "Ma", też czemuś odwrotnie ............. tak było!
DSCN0847.jpg

Re: megaom a megom

: pn, 6 czerwca 2016, 22:17
autor: Brencik_
Ruskie i Angole (Ameykańcy też) zawsze musieli mieć wszystko inne i tyle.

Re: megaom a megom

: pn, 6 czerwca 2016, 22:55
autor: tszczesn
cm na pF zostały zmienione, tak samo jak i inne jednostki fizyczne po przejściu na układ miar SI.

Co do przewodności - Siemens jest odwrotnością oma, więc w USA przyjęto pisanie jednostki wspak - "ohm' → 'mho'. Przedrostki krotności są już normalne. Inna tradycja.

Re: megaom a megom

: wt, 7 czerwca 2016, 00:12
autor: gustaw353
Proponuję, w wolnej chwili, zapoznać się z tym artykułem:
Pisownia oraz wymowa jednostek miar.pdf
(670.54 KiB) Pobrany 189 razy
W odniesieniu do naszej tu dyskusji - jest tam też rys historyczny.
Bardzo uważam autora tego opracowania. Wiele jego materiałów mam w schowku i od czasu do czasu do nich sięgam.

Re: megaom a megom

: czw, 9 czerwca 2016, 06:56
autor: fugasi
Były jeszcze "szematy"! A nie jakieś "schematy"!

Re: megaom a megom

: czw, 9 czerwca 2016, 13:53
autor: Vic384
Czesc
Jakies 60 lat temu, sasiad, ktory wprowadzal syna sasiada, czyli mnie, w tajniki radiotechniki, tlumaczyl mi: pamietaj, mowi sie "szematy", a nie jakies nowomodne wyrazy.
Pozdrowienia

Re: megaom a megom

: czw, 9 czerwca 2016, 15:11
autor: elektrit
stepa pisze:Może to na tej samej zasadzie co skracana ,,gwara
Oj nie, to kwestia niestaranności mowy. Coś w stylu 50-> "pisiont", 30-> "czyjści"

Re: megaom a megom

: czw, 9 czerwca 2016, 19:08
autor: akordeonista
Przed wojną istniała w Polsce komisja językowa, która starała się "na siłę" spolszczać obce, według niej wyrazy.
Szemat to jeden z kwiatków, ale zgadnijcie co to jest "najaśnica"? W.
PS. Reflektor samochodowy! :lol: